REKLAMA

Demon prędkości prosto z Chin, by zawalczyć z Google'em

Baidu, chiński gigant wyszukiwarek posiadający w Chinach 80% tego rynku, planuje w końcu mocną ofensywę na rynki mobilne. W końcu, bo chociaż Baidu nie od dzisiaj istnieje na smartfonach, to większość swojego imperium opiera na PC. To się jednak zmienia i Baidu chce zawalczyć o większą część mobilnych włości wypuszczając nową przeglądarkę na smartfony, która według słów przedstawicieli Baidu będzie preinstalowana na 80% nowo sprzedawanych urządzeniach. Czy się uda nie wiadomo, jednak sama przeglądarka to demon prędkości.

Baidu, chiński gigant wyszukiwarek posiadający w Chinach 80% tego rynku, planuje w końcu mocną ofensywę na rynki mobilne.
REKLAMA

Nie chodzi tylko i wyłącznie o przeglądarkę. Baidu Explorer 2.2 to przeglądarka stworzona tak, by w pełni obsługiwać wszystkie standardy HTML5. Dzięki temu chiński gigant daje dostęp do centrum z aplikacjami w chmurze. Baidu planuje zainwestować w swoją chmurę 1,6 miliarda dolarów, a to właśnie przeglądarka ma być kluczowym miejscem, z którego użytkownicy będą łączyli się z tą chmurą. Na start w promocji dostaną... 100 GB miejsca na dane.

REKLAMA
Screenshot_2012-09-04-17-10-55
Screenshot_2012-09-04-17-11-45

\

Poza tym Baidu nie chce spocząć tylko na Chinach - planuje współpracę z operatorami i ekspansję do np. Egiptu i krajów Azji, gdzie Baidu Exporer też będzie preinstalowany na części urządzeń z Androidem, w tym tych od Orange.

Jednak co bardziej interesujące z naszej, europejskiej perspektywy, zdominowanej przez Apple czy Chrome to fakt, że przeglądarka spisuje się naprawdę świetnie. W materiałach prasowych mowa jest o tym, że Baidu Explorer jest o 20% szybszy niż inne, konkurencyjne przegądarki. Dziennikarze i blogerzy przeprowadzają testy i okazuje się, że faktycznie BExplorer jest szybki i deklasuje na przykład Chrome’a - Baidu w testach kompatybilności HTML5 przeprowadzonych przez CNET otrzymał 482 na 500 punktów, podczas gdy druga przeglądarka z najwyższym wynikiem, Chrome, “tylko” 371. I to da się odczuć: Baidu wczytuje strony szybko, a z mojej perspektywy jego zaletą jest to, że po wczytaniu nie ma żadnych lagów, jest płynnie, błyskawicznie i w pełni poprawnie. Przeglądarka ma do tego kilka ciekawych “bajerów”.

Screenshot_2012-09-04-17-10-59
Screenshot_2012-09-04-17-11-25

Niestety, chociaż media rozpisują się, że wersja anglojęzyczna jest już dostępna, to nigdzie nie da się jej znaleźć. Na razie trzeba zadowolić się wersją chińską, co wiadomo - może być nieco niewygodne;) Jednak po zabawie z wersją, z którą się dogadać nie mogę, wiem, że czekam na tłumaczenie. Tak szybkiej i sprawnej przeglądarki nie widziałam od dawna - Chrome ma ogromne zalety, a integracja z kontem Google to bajka, jednak nie zawsze radzi sobie szybko i płynnie.

REKLAMA
Screenshot_2012-09-04-17-11-30

Jeśli chcecie przetestować, Baidu Explorer możecie pobrać go tutaj. Po pobraniu i uruchomieniu trzeba jeszcze osobno z poziomu aplikacji ściągnąć “silnik T5”, który odpowiada za szybkość i kompatybilność. Warto spróbować.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA