Sprawdzamy serwisy VOD - Kinoplex serwis dla koneserów
W ramach testów serwisów VOD pozostajemy wśród usług oferowanych przez popularne portale. Drugim serwisem, który sprawdzamy jest Kinoplex będący częścią serwisów Gazeta.pl należącego do Agory. Tu nie znajdziemy seriali, znajdziemy sporo filmów. Czy jednak jest to miejsce dla zagorzałych kinomaniaków?
Kinoplex to znów serwis, którego nie uświadczymy nigdzie poza komputerową przeglądarką wspierającą Silverlight. Pierwsze co przykuwa uwagę to prosta, ale bardzo rzeczowa podstroną „jak to działa” zawierająca wyjaśnienie dlaczego... usługa nie działa pod kontrolą rodziny systemów Linux, czy w przeglądarce Opera.
Podobnie jak Onet VOD, Kinoplex dzieli swoje zasoby na te dodatkowo płatne, jak i te darmowe przed którymi musimy obejrzeć reklamę. Materiały do Kinoplexu dostarczane są dzięki umowom z SPI INTERNATIONAL, KINO POLSKA, BEST FILM, KINO ŚWIAT, VIVARTO, ARTHOUSE, NATIONAL GEOGRAPHIC i FOX. Liczba partnerów przekłada się na liczbę produkcji, jednak znajdziemy tam tylko kilka hitów z ubiegłych lat - reszta to raczej mniej popularne produkcje. Wśród megahitów odnajdziemy chociażby „O północy w Paryżu”, czy „Jak zostać królem”. Niestety, by wypożyczyć film musimy założyć konto. Cena za owe filmy wynosi 9 złotych - w stosunku do kupna płyty Blu-ray nie jest to dużo, jednak jakość obrazu i dźwięku pozostawia wiele do życzenia. Obraz nawet przy szybkim łączu nie jest słabszy od wersji DVD.
Jednak znów to nie płatne produkcje zachęcają do korzystania z Kinoplex, a te w pełni darmowe. Agora zafundowała serwis dla widzów lubujących się w nieco ambitniejszych produkcjach, wymagających od filmów czegoś więcej niż prostej rozrywki, ale i tę, jak ktoś będzie chciał, to znajdzie. W serwisie dużą rolę odgrywają specjalne kategorie tematyczne „Kino konesera”, „Kino na szpilkach”, czy zbiór horrorów „Kino z dreszczykiem”. Gratką dla lubujących się w mniej masowych produkcjach będą serwisy poświęcone produkcją młodych filmowców z łódzkiej i warszawskiej filmówki.
Serwis niestety posiada wadę, która zdecydowanie utrudnia przeglądanie jego zasobów. Na stronie Kinoplex nie udało mi się odnaleźć wyszukiwarki. Klikanie po kolejnych stronach w poszukiwaniu jednego tytułu jest trochę bez sensu.
Kinoplex to kolejny serwis VOD, który może nie jest idealny, jednak koneserzy powinni znaleźć w nim wiele interesujących tytułów. Szkoda, że są w tak słabej jakości, brakuje także wersji na tablety - chciałoby się zapisać taki film i obejrzeć w pociągu. Brakuje także aplikacji na Smart TV, ale skoro Gazeta ma swoją własną chociażby w telewizorach Samsunga i LG, to może i Kinoplex wkrótce taką dostanie.