Metro UI - nowe pole starcia przeglądarek internetowych
Metro - nowy interfejs użytkownika systemu operacyjnego Windows przynosi nowe pole rozwoju, ale i bitwy, dla zdecydowanie najważniejszego dziś programu na stacjonarnych systemach, czyli przeglądarki internetowej. Metro UI wystartuje z Internet Explorerem w wersji dopasowanej do nowego środowiska, czym… Microsoft daje sobie lekką przewagę nad konkurentami, którzy mają nie za wiele czasu na to, by do czasu premiery półkowej wersji Windowsa 8 zaprojektować swoje własne produkty działające w nowym interfejsie systemu z Redmond.
Zapowiedzi tego, że takie produkty powstaną nie mogą dziwić - dwaj główni rywale Internet Explorera: Chrome od Google'a i Firefox od Mozilli po prostu muszą zainwestować w Metro jeśli dalej chcą podkradać udziały IE. Szczególnie dla Chrome jest to 'konieczna konieczność', aby trwale ugruntować swoją pozycję jako najpopularniejszej dziś (i dla wielu najlepszej) przeglądarki na rynku. Pozostali dwaj globalnie rozpoznawalni rywale IE - Opera i Safari na razie o planach stworzenia wersji na Metro UI milczą. W przypadku tej pierwszej przeglądarki można być pewnym, że taka wersja powstanie, bo Opera Software jest po prostu dostawcą przeglądarek internetowych. W przypadku tej drugiej od Apple'a, już takiej pewności mieć nie możemy, choć trzeba przyznać, że Safari na Windowsa (tego klasycznego) ma swoich entuzjastów (sam do nich należałem, kiedy jeszcze byłem po ciemnej strony mocy i używałem Windowsa) i miło by im było, aby Apple o nich pamiętał (co zapewne Apple ma w głębokim poważaniu).
Sytuacja jest ciekawa o tyle, że jak wiadomo Microsoft stracił prawo do faworyzowania swojej przeglądarki na swoim własnym systemie operacyjnym w wyniku wieloletnich postępowań antymonopolistycznych. Szczególnie restrykcyjną politykę udało się przepchnąć Komisji Europejskiej i kupując komputer z Windowsem, konsumenci z Unii Europejskiej dostają przemiłą sposobność wyboru domyślnej przeglądarki na swoim komputerze. To się oczywiście nie zmieni przy debiucie Windowsa 8, tyle że… konkurenci Internet Explorera muszą zaooferować swoje produkty na Metro UI. Wiadomo, że to zrobią, otwartym pozostaje jednak pytanie, czy będą to wystarczająco dobre produkty by z IE na Metro UI od razu skutecznie konkurować.
Jakby nie patrzeć, to całkiem sprytny ruch Microsoftu, którego można by posądzić o następujący tok myślenia: ok, widzimy, że generalnie IE na klasycznym Windowsie trochę daje ciała i raczej już nie powstrzyma goniącego go Chrome'a, to może zróbmy inne środowisko UI, gdzie walka zacznie się niejako od nowa, a że to my stworzymy to środowisko, to będzie nam łatwiej zrobić świetny produkt.
Niegłupie, prawda? Szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę zapowiedzi Microsoftu dotyczące nieco dalszej przyszłości aniżeli premiera Windowsa 8. Metro UI jest przyszłością całego ekosystemu produktów Microsoftu, zarówno tych mobilnych, jak i tych umownie nazywanych stacjonarnymi.
Tymczasowym skutkiem ubocznym może być… fragmentaryzacja rynku przeglądarek, bo przecież w Windowsie 8, obok Internet Explorera w Metro UI mamy Internet Explorera na klasycznego Windowsa, niezwykle podobnego do Windowsa 7. Na Metro UI zaraz pojawią się produkty Mozilli i Google'a, co przecież nie będzie oznaczało, że znikną wersje Firefoksa oraz Chrome'a na klasycznego Windowsa. Czyli, za niedługo będziemy mieli po 2 wersje wszystkich popularnych przeglądarek na komputerach z Windowsem, a to może oznaczać koszmar dla twórców nie tylko aplikacji webowych, ale także zwykłych stron internetowych. Dość powiedzieć, że zawsze najwięcej problemów jest z… dostosowaniem strony do wyświetlania w różnych wersjach Internet Explorera. Teraz dojdą kolejne kłopoty. Gdy Mozilla zapowiadała początek prac nad Firefoksem na Metro UI, wyraźnie zaznaczała, że ten projekt "wymaga innego typy kodowania aniżeli w przypadku aplikacji desktopowych". Google na razie mówi ogólnikami roztaczając wizję, w której charakter Chrome'a jest zachowany na wszystkich platformach, włącznie z Metro UI.
Jednego możemy być pewni - wraz z oficjalną premierą Metro UI na Windowsie 8, wojna przeglądarek internetowych wybuchnie na nowo ze zdwojoną siłą. Oby na korzyść użytkowników.