REKLAMA

"Zadzwoń do mnie na Facebooku" - Bobsled od T-Mobile

20.04.2011 10.46
„Zadzwoń do mnie na Facebooku” – Bobsled od T-Mobile
REKLAMA
REKLAMA

T-Mobile przygotował małą rewolucję na Facebooku – Bobsled pozwala na wykonywanie połączeń głosowych wszystkim użytkownikom Facebooka. Czy nadszedł moment, w którym Skype powinien zacząć obawiać się o swoją pozycję? Facebook, według SocialBakers, ma prawie 700 milionów użytkowników. To jest siła, która niemal gwarantuje sukces.

Działanie Bobsleda jest bardzo proste. By zacząć dzwonić wystarczy zainstalować mały plugin do przeglądarki i wejść na czat na Facebooku. Przycisk „Call” robi się dostępny niemal natychmiastowo. W przypadku, gdy druga osoba również zainstalowała Bobsleda, można od razu dzwonić, jeśli nie, to wyświetli się jej informacja z zaproszeniem do instalacji. Istnieje również możliwość zostawienia wiadomości głosowej. Bobsled jest prosty, a co najlepsze – zintegrowany z czatem, więc nikomu nie powinien sprawiać trudności.

W niedalekiej przyszłości T-Mobile planuje uruchomić również wideoczat, możliwość VOIP do połączeń na telefony komórkowe oraz wypuszczenie mobilnych aplikacji pozwalających na wykonywanie połączeń między różnymi platformami. Całość robi wrażenie. Tym bardziej, że nie jest to pomysł i aplikacja kilku nikomu nieznanych zapaleńców, a poważnej marki rozpoznawalnej w wielu częściach świata.

Co jedenasty człowiek na Ziemi ma konto na Facebooku. Dla T-Mobile to ogromne pole do popisu. Wyjście z założenia, że po co posiadać osobny program, komunikator do rozmów głosowych, skoro aktywność na Facebooku jest ogromna, jest słuszne. Zapotrzebowanie na takie usługi rośnie. Świadczy o tym chociażby ostatni rekord Skype’a – 30 milionów użytkowników podłączonych w tym samym czasie. Jednak Skype wraz ze wzrostem popularności notuje również spadek średniej opłat na jednego użytkownika, dlatego też zaczyna powoli wprowadzać reklamy.

I tutaj wkracza T-Mobile rozumiejąc, że czasy dodatkowych aplikacji powoli odchodzą do lamusa. Facebook skupił u siebie niesamowitą aktywność internautów – każdej minuty użytkownicy wysyłają 230 tysięcy wiadomości, uaktualniają 95 tysięcy statusów i wpisują się 80 tysięcy razy na ścianach. Z gier Zyngi korzysta 275 milionów użytkowników miesięcznie. Przeciętny użytkownik spędza miesięcznie 6 godzin, 2 minuty i 59 sekund na Facebooku.

Aż dziw, że dotychczas nikt nie wykorzystał na szeroką skalę tego potencjału do wprowadzenia rozmów głosowych. Skoro i tak siedzimy na Facebooku, to dlaczego mamy nie wykorzystywać go do rozmów. Zamiast instalować inne komunikatory, tworzyć dodatkowe konta zróbmy to z Facebooka… Z Facebooka, na którym mamy dziesiątki kontaktów nie tylko towarzyskich.

Prostota Bobsleda zachęca chociaż do spróbowania, ale to tak naprawdę od T-Mobile zależy teraz, jak poradzi sobie z dotarciem do użytkowników. Na pewno metoda łańcuszka zadziała, tylko że dopóki nie będzie wideoczatu i możliwości dodania VOIPa to Bobsled będzie ograniczał sam siebie. Chociaż czy ograniczanie w kontekście grona niemal 700 milionów użytkowników jest ograniczaniem?

T-Mobile wykonał świetny ruch. Ciekawe tylko jak integrowanie rozmów głosowych z Facebookiem wpłynie na coraz większy rynek tego typu usług. Jak wiadomo ludzie lubią korzystać ze “wszystkiego w jednym”, a Bobsled jest niezłym dopełnieniem usług na Facebooku.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA