REKLAMA

iAd - Apple wyprodukuje ci reklamę

13.04.2010 11.08
iAd – Apple wyprodukuje ci reklamę
REKLAMA
REKLAMA

Dla Apple’a mobilna platforma reklamowa iAd to z pewnością projekt porównywalny wymiarem swojego znaczenia z powołaniem do życia AppStore. Jak ważny to projekt niech świadczy fakt, że? Apple będzie produkowało reklamy tym, którzy jako pierwsi zdecydują się zainwestować w ten kanał reklamowy.

Apple jako dom produkcyjny reklam? Na to wygląda, bo jak pisze branżowy serwis AdAge, to pracownicy Apple’a będą zajmowali się kodowaniem i programowaniem reklam wyświetlanych na urządzeniach z iPhone OS. Ta informacja brzmi wręcz niewiarygodnie, ponieważ produkcja reklam to? kawał potężnego, ale i trudnego rynku. Ponoć współpraca na linii zleceniodawca (firma chcąca reklamować się za pomocą iAd) – producent (Apple) ma wyglądać klasycznie: ci pierwsi dostarczą kreatywny brief oraz materiały, a ci drudzy wyprodukują reklamę (w HTML5 żeby nie było wątpliwości).

Po tej informacji wróciłem do ostatniej konferencji Apple’a. Rzeczywiście Steve Jobs pokazywał „autoryzowane mock-upy reklam firmy Nike czy Target”. Przypomnijmy zresztą jak to wyglądało podczas keynote Jobsa:


Później Jobs dodał jednak, że „Apple nie ma ambicji bycia światową agencją reklamową; nie wiemy bowiem wiele o reklamie, choć się uczymy”. Teraz czytamy, że Apple siłami przejętej niedawno firmy Quattro Wireless będzie produkować reklamy dla swoich klientów, więc kto wie – może po pierwszych udanych projektach docenianych przez zleceniodawców – Apple zdecyduje się poważnie zaangażować w te produkcje. Jak można się przekonać oglądając powyższy fragment prezentacji Jobsa, kreatywności reklamowej raczej im nie brakuje.

Choć z drugiej strony, to byłby to swoisty paradoks – Apple sprzedawałoby dostęp do kanału reklamowego reklamom, które sami jako właściciel platformy odpłatnie przygotowywali. Zaiste pomysły na optymalizację źródeł dochodów Apple ma nieskończone…

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA