REKLAMA

Kolejna reklama iPhone'a. Nudy.

Do wczorajszych dwóch nowych spotów reklamowych iPhone'a z tzw. "tezą" dziś Apple dodał jeszcze jeden nowy spot. Tym razem dość nudny.

Kolejna reklama iPhone’a. Nudy.
REKLAMA

Spot, który nazwano "Family Travel" przedstawia "case" przygotowań przed podróżą z dziećmi. Kobiecy voice-over prowadzi narrację przesuwając oko widza poprzez cztery aplikacje, dzięki którym: sprawdza dane lotu, planuje zakup przekąsek na podóż, przygotowuje animowane filmy do umilenia podróży (albo przeżycia; zależy z czyjej perspektywy się patrzy) oraz wyłącza światła w salonie.

REKLAMA
REKLAMA


Niby życiowa sytuacja, ale tym razem ze spotu wieje nudą. No, ale w dobie, kiedy reklama raczej nie ma za zadanie sprzedania produktu, lecz zbudowania świadomości marki, ze trzydziesta reklama w serii nie może już być hiper-innowacyjna.

Jedyny ciekawy moment, ale tylko dla spostrzegawczych, przychodzi pomiędzy 20 a 21 sekundą spotu, kiedy na ekranie na wysokości palca trzymającego iPhone'a pojawia się napis "extra equipment needed". To podczas prezentacji aplikacji Schlage LiNK (tej wyłączającej światło w salonie). Widać, że Apple chce uniknąć (kolejnych) ewentualnych procesów związanych z wprowadzeniem potencjalnego konsumenta w błąd. Przyznajcie jednak szczerze, kto z Was oglądając ten spot po raz pierwszy (a zakładam, że jak doszliście do tego momentu, to już to zrobiliście?) zauważył ten napis?

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA