Xbox One

Ten wpis będzie wylaniem żółci na to, jak Microsoft postępuje z „krajami czwartego świata”, takimi jak Polska i, tak zwanymi, early adopterami. Będzie też wyrazem nadziei, że wraz z oficjalną premierą Xboxa One w naszym kraju, coś się zmieni.

Minęło 9 miesięcy, od kiedy konsole PlayStation 4 oraz Xbox One pojawiły się na sklepowych półkach. Ósma generacja platform należy do stosunkowo tanich i cieszących się rekordową popularnością wśród samych graczy. Jeszcze w czerwcu 2014 roku aż pięć milionów Xboksów One zostało wysłanych do sklepów, z kolei PlayStation 4 znalazło się dotychczas w rękach ponad 10 milionów graczy. Powstaje pytanie – czy warto do nich dołączyć?

Konferencja Sony na Gamescomie nie była zbyt porywająca, tak jak i większość konferencji na tych targach. Ale nie musiała być: PlayStation 4 wyraźnie wygrywa bitwę o serca graczy i właśnie osiągnął kolejny, wielki sukces.

Już dzisiaj ruszają targi Gamescom, czyli niezwykle ważna impreza dla każdego gracza, czy to komputerowego, czy też konsolowego. Chociaż nie zawsze było to standardem, to w tym roku nie mogło zabraknąć Microsoftu, który swoją konferencję będzie miał już dzisiaj.

Xbox One zadebiutował na świecie pod koniec zeszłego roku, ale użytkownicy z Polski do tej pory nie doczekali się oficjalnej premiery konsoli. Jednym z miejsc, w których można było kupić ten sprzęt od osób i firm sprowadzających urządzenie Microsoftu na własną rękę było Allegro. Teraz na tym portalu aukcyjnym można zamawiać już Xboksa One oficjalnie, a w realizacji zamówienia udział będzie miał Komputronik.

Każda osoba interesująca się rynkiem konsol do gier zdaje sobie sprawę z tego, że obecnie króluje na nim Playstation 4. Jest to konsola nie tylko tania, ale też znacznie szybsza od konkurencji w postaci Xboksa One. Różnicę tę widać nie tylko na papierze, ale też w licznych grach, które na sprzęcie Sony działają w wyższej rozdzielczości niż na platformie konkurencji. Jednym z takich tytułów jest Wiedźmin 3:Dziki Gon.

Konsole ósmej generacji walczą o dusze, serca i portfele graczy już ponad pół roku. Robią to lepiej, niż jakiekolwiek platformy wydane przed nimi. Po premierowej zawierusze nie ma już ani śladu, natomiast zauważone przeze mnie kilka miesięcy temu tendencje uległy jedynie pogłębieniu. Patrząc na rynek gier w skali globalnej, na jedno dostarczone do sklepów urządzenie z rodziny Xbox przypadają trzy sprzedane konsole z miotu PlayStation. Co to oznacza?

Konsola Sony PlayStation 4 otrzymała wraz z najnowszą aktualizacją wsparcie dla odtwarzania filmów Blu-Ray 3D. Podobny update czeka też Xbox One. Informacja ta jednak jest wyłącznie dowodem końca mody na trójwymiar w domowym zaciszu.

O spodziewanych cenach konsoli Xbox One w Polsce informowaliśmy już w maju, a na przestrzeni ostatniego miesiąca zrobiło się w tej sprawie niemałe zamieszanie. Microsoft umieścił na swojej stronie opis dwóch zestawów startowych, ale zamieszczone obok nich kwoty bardzo szybko zniknęły ze strony. Dzisiaj polski oddział firmy Satyi Nadelli wreszcie przesłał oficjalną informację i tak jak podejrzewaliśmy: zestawy pozostały bez zmian, ale ceny są niższe, niż początkowo nas straszono.

Wprowadzenie na rynek konsoli Xbox One w cenie o 100 dol. wyższej niż konkurencyjnego Playstation 4 było ogromnym błędem. Potwierdzają to wyniki sprzedaży konsoli po wprowadzeniu na rynek wersji pozbawionej sensora Kinect i kosztującej dokładnie tyle samo co Playstation 4.

Konsola Microsoftu sprzedaje się bardzo przyzwoicie. Sęk w tym, że jej konkurent sprzedaje się dużo lepiej. Jest lepszy, fajniejszy, ma lepsze gry? Być może, ale przede wszystkim jest tańszy. I mamy pierwsze dowody na to, że to jest jego główny atut.

Oficjalna cena Xbox One nadal jest owiana nutką tajemnicy, ale już teraz wiemy, że koszt konsoli w wersji bez kontrolera Kinect będzie nawet ciut mniejszy, niż donosiliśmy na łamach Spider’s Web jeszcze w maju.

Microsoft ma ostatnimi czasy imponujące tempo rozwijania swoich produktów i wdrażania ich nowych wersji. Xbox One jest jednym z lepszych tego dowodów. Każdy kolejny miesiąc to istotne usprawnienia w systemie operacyjnym tej konsoli.

Na łamach Spider’s Web o cenach konsoli Xbox One w Polsce informowaliśmy już w maju. Nie pokryły się one z opublikowanymi w zeszłym tygodniu kwotami na stronie internetowej, która zachęca do składania zamówień na to urządzenie. Wygląda jednak na to, że Maciek Gajewski miał lepszych informatorów, niż osoby zajmujące się polską wersją strony promującej nowe dziecko Microsoftu.

Pod koniec maja informowaliśmy na łamach Spider’s Web o spodziewanej cenie konsoli Xbox One, jaką Microsoft miał ustalić dla polskiego rynku. Dzisiaj poznaliśmy ceny dwów zestawy startowych oraz tytuły, które będą sprzedawane razem z urządzeniem giganta z Redmond w naszym kraju. Jeden z nich ucieszy entuzjastów Kinecta, a drugi jest przeznaczony dla osób, które chcą zaoszczędzić na tym kontrolerze.

Kiedy zapowiedziano po raz pierwszy Xboxa One, Internet wpadł w furię. Ograniczenia w dysponowaniu grami rozwścieczyły graczy na tyle, że nie patrzyli na to co dostają w zamian. Microsoft, pod ich wpływem, wycofał się ze swoich pomysłów. Teraz jednak słyszymy coś… bardzo interesującego.

Czy ktoś kiedykolwiek wątpił, że cena jest najważniejsza? Xbox One przegrywa rywalizację na udziały rynkowe z PlayStation 4 z uwagi na to, że jest droższy. I wie o tym sam Sony.

Nowa wersja systemu operacyjnego dla Xboksa One pozwoli deweloperom na wyciśnięcie więcej mocy z tej konsoli. W dużej mierze za sprawą opcjonalnego zwolnienia zasobów zarezerwowanych przez Kinecta. Gracze, niestety, nie zrozumieli zbyt dobrze mętnego przekazu Microsoftu. Czas naprostować fakty.

Tak jak informowaliśmy wcześniej, mieszkańcy Polski już od pierwszego tygodnia września będą mogli oficjalnie zakupić w Polsce konsolę Xbox One i skorzystać z dodatkowych usług oferowanych przez Microsoft.

Poniższy tekst nie zawiera nowych wieści na temat gier na konsolę Microsoftu. Nie znajdziecie w nim żadnych przecieków. To moja subiektywna lista tego, co chciałbym zobaczyć na tegorocznej największej imprezie dla graczy. I liczę na to, że do mojej listy dopiszecie swoje małe marzenia.