Ceny Xbox One w Polsce zostały opublikowane na stronie Microsoftu w wyniku błędu. Ma być taniej
Na łamach Spider’s Web o cenach konsoli Xbox One w Polsce informowaliśmy już w maju. Nie pokryły się one z opublikowanymi w zeszłym tygodniu kwotami na stronie internetowej, która zachęca do składania zamówień na to urządzenie. Wygląda jednak na to, że Maciek Gajewski miał lepszych informatorów, niż osoby zajmujące się polską wersją strony promującej nowe dziecko Microsoftu.
Jeszcze w maju Maciek Gajewski informował na łamach Spider’s Web o planach, jakie ma Microsoft w związku z udostępnieniem w naszym kraju konsoli Xbox One. Informował w swoim wpisie o spodziewanych cenach oraz dostępności konkretnych usług powiązanych z konsolą giganta z Redmond w naszym kraju.
Zestawy startowe
Dla przypomnienia spodziewane ceny, jakie udało się Maćkowi wydobyć od “dobrze poinformowanej osoby” blisko dwa miesiące temu, to 1690 złotych za konsolę bez kontrolera Kinect i 1990 za wersję z Kinectem. Nie wygląda to na złą ofertę, zwłaszcza w porównaniu do obecnego kosztu konsoli sprowadzanej na własną rękę z innego kraju.
W zeszłym tygodniu na stronie Microsoftu pojawiła się informacja o zestawach startowych Xbox One, jakie Microsoft zaproponuje graczom. Oprócz gier i dodatków w pudełku opublikowane zostały też, mówiąc krótko, mało atrakcyjne ceny. W pierwszym pakiecie startowym znalazła się konsola bez kontrolera Kinect oraz gry FIFA 15 i Forza Motorsport 5 oraz słuchawki.
Oficjalne ceny?
W drugim zestawie, zawierającym oprócz konsoli Xbox One kontroler ruchowo-głosowy Kinect, znalazły się także słuchawki oraz dwie gry. Pierwsza z nich, czyli FIFA 15 się powtarza, ale w droższym zestawie z dodatkowym kontrolerem zamiast Forzy Motorsport 5 znalazł się Dance Central Spotlight. Ceny, jakie pierwotnie zaproponował Microsoft, wynosiły odpowiednio 1899 złotych i aż 2199 złotych.
Kwoty za zestawy startowe na stronie www nie powisiały jednak długo. Już następnego dnia Microsoft usunął oficjalne ceny Xbox One w Polsce, a została sama data premiery (5 września), lista dodatków w obu zestawach i niedziałający przycisk „zarezerwuj teraz” - o czym informowaliśmy w aktualizacji wpisu. Teraz okazało się, że ceny opublikowane na stronie Microsoftu znalazły się tam… przez pomyłkę.
Na potwierdzenie jeszcze poczekamy
No, przynajmniej tak tłumaczą to osoby “będące blisko Microsoftu”. Czy faktycznie mamy tutaj niedopatrzenie związane z opublikowaniem informacji przez pomyłkę, czy też gigant z Redmond postanowił w ten sposób wybadać polski rynek? Tego pewnie się nie dowiemy, ale tak naprawdę klientom końcowym nie robi to większej różnicy.
Dla graczy cała sprawa to dobra wiadomość. Po usunięciu cen ze strony internetowej dostaliśmy jasny komunikat, że Xbox One będzie tańszy, niż pierwotnie zakładano. Potwierdza to informacje, jakie zdobył dla nas swoimi kanałami Maciek: 1990 i 1690 złotych za, odpowiednio, Xbox One z Kinectem i bez niego. Nadal nie są to informacje w stu procentach potwierdzone, a na ich oficjalne potwierdzenie jeszcze musimy jeszcze poczekać.
Oby nie do dnia premiery.
