Tysiąc lat temu Chińczycy zobaczyli nową gwiazdę na niebie. Teraz wiemy, co to było
W 1181 r. niemal 1000 lat temu… mieszkańcy Japonii i Chin zobaczyli na nocnym niebie nowy obiekt. Nie mogli się pomylić, bo świecił równie jasno jak Saturn, a 600 lat przed powstaniem pierwszej lampy gazowej było to jasno. Co to był za obiekt, dowiadujemy się dopiero teraz.
Do gwiazdy wpadła czarna dziura. Problem w tym, że zazwyczaj jest odwrotnie
Nietypowego odkrycia dokonali astronomowie analizujący dane z przeglądu nieba wykonywanego za pomocą sieci Very Large Array. Chwilę zajęło, zanim naukowcy ustalili co tam tak naprawdę się stało.
Gdzie te eksplozje z tych dawnych lat? Spitzer spojrzał w kosmos i już wie
Masywne gwiazdy żyją stosunkowo krótko (im masywniejsze, tym krócej), a swoje życie kończą w spektakularnych eksplozjach supernowych. Liczba takich eksplozji we wszechświecie zgadza się z przewidywaniami teoretycznymi. Problem jednak w tym, że bardzo daleko we wczesnym wszechświecie jest ich zaskakująco mało. Teraz naukowcy odkryli, dlaczego tak mogło nam się wydawać.
Dwa tysiące lat świetlnych od Ziemi leci sobie gwiazda. Za taką prędkość powinna stracić prawo jazdy
Droga Mleczna składa się z setek miliardów gwiazd krążących wokół supermasywnej czarnej dziury znajdującej się w samym środku galaktyki. Od czasu do czasu trafia się jednak gwiazda taka jak LP 40-365, aby nie było zbyt nudno?
Do Ziemi dotarł osobliwy błysk. To eksplozja mogąca zmienić myślenie o wszechświecie
Niemal do końca lat dziewięćdziesiątych astronomowie takiego czegoś nie widzieli. W 1998 roku po raz pierwszy udało się zaobserwować rozbłysk gamma wyemitowany w eksplozji hipernowej.
Tutaj góry mają tylko pół milimetra wysokości. A i tak nie zdołałbyś ich zdobyć
Naukowcy z Southampton obliczyli właśnie jak wygląda powierzchnia gwiazdy neutronowej, fascynującej pozostałości po gwiazdach nieco większych od Słońca.
Ta gwiazda ma kształt inny niż wszystkie. To oznaka jej... rychłego końca
Wyobraźcie sobie gwiazdę, która nie ma kształtu kulistego, a przypomina spadającą kroplę wody. Dokładnie taki obiekt znaleźli astronomowie ok. 1500 lat świetlnych od Ziemi.
W potężnej eksplozji kosmicznej powstała gigantyczna łapa. Teraz uderza w ścianę
Jakieś 1700 lat temu na niebie pojawiło się nowe światło. To właśnie wtedy dotarło do Ziemi światło z eksplozji supernowej, w której zakończyło się życie jednej z masywnych gwiazd Drogi Mlecznej. Eksplozja ta doprowadziła do powstania pozostałości po supernowej MSH 15-52 oraz niezwykle gęstego pulsara.
Eksplozje białych karłów. Naukowcy mają nowe narzędzie do ich badań
Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, w 2025 r. w przestrzeń kosmiczną poleci Kosmiczny Teleskop Nancy Grace Roman, wcześniej znany także jako WFIRST. Naukowcy podejrzewają, że za jego pomocą będziemy w stanie w końcu rozwiązać zagadkę rozszerzania się wszechświata.
Przesyłka z gwiazd. Na dnie Pacyfiku odkryto pluton prosto z kosmosu
Co można znaleźć na dnie oceanu? Wiadomo, głębinowe ryby, których nie spotkamy w wodach powierzchniowych, wraki statków, które okazały się za mało odporne na żywioły oraz tony śmieci i mikroplastików. Okazuje się jednak, że szukając, można trafić na coś jeszcze.
Supernowa zaskoczyła astronomów. Nie wygląda tak jak wszystkie inne
35 milionów lat świetlnych od Ziemi w odległej galaktyce należącej do Gromady Galaktyk w Pannie doszło do eksplozji supernowej. Temu wycinkowi nieba przyglądał się akurat Kosmiczny Teleskop Hubble’a. Okazało się, że ta konkretna supernowa znacząco różni się od wszystkich innych.
Tuż przed naszym nosem znajduje się potężna pozostałość po supernowej. Księżyc jest przy niej malutki
Jak się okazuje, faktycznie najciemniej jest pod latarnią. Naukowcy odkryli właśnie gigantyczną pozostałość po supernowej. Wcześniej nikt jej nie zauważył, bo nie mieliśmy odpowiedniego sprzętu do tego.
Wiemy już, czym była kosmiczna krowa zaobserwowana w 2018 r. To niezwykle rzadki rodzaj eksplozji
Dwieście milionów lat świetlnych od Ziemi doszło do potężnej eksplozji, z której światło dotarło na Ziemię w 2018 r. Naukowcy mogliby to uznać za supernową, ale ten wybuch był po prostu zbyt silny i zbyt jasny.
Bomby jądrowe nie rosną na drzewach. Ale mogą rosnąć we wnętrzach białych karłów
Energia emitowana przez gwiazdy pochodzi z reakcji fuzji jądrowej, do których dochodzi w ich jądrze. Wynalezione przez człowieka bomby jądrowe opierają się na procesie rozszczepiania jąder ciężkich pierwiastków. W naturze jednak reakcje rozszczepiania pierwiastków nie zachodzą zbyt często. A przynajmniej tak się nam dotychczas wydawało.
Lepiej już było. W naszej galaktyce istniały lepsze miejsca do życia niż Układ Słoneczny
Układ Słoneczny, który zamieszkujemy, powstał gdy wszechświat miał już 9 miliardów lat. Od tego czasu minęło kolejne 4,5 miliarda lat. Teraz jednak naukowcy doszli do wniosku, że lepsze warunki na powstanie życia istniały już dawno temu.
Życie Betelgezy zbliża się już do końca. Pozostało jej zaledwie 100 000 lat
Betelgeza to jedna z najbardziej charakterystycznych gwiazd zimowego nocnego nieba na półkuli północnej. Nic zatem dziwnego, że gdy na początku 2020 roku jej jasność zaczęła spadać, pół świata zaczęło spoglądać w jej stronę. Teraz jednak już wiemy, co się wydarzyło.
Nietypowy eksplodujący biały karzeł. Pierwsze odkrycie pozostałości po takiej eksplozji w Drodze Mlecznej
Kosmiczne Obserwatorium Rentgenowskie Chandra odkryło w centrum naszej galaktyki pozostałości po niezwykle rzadkiej eksplozji. To pierwszy taki obiekt odkryty w Drodze Mlecznej.