To koniec. TCL nie będzie więcej produkować i sprzedawać smartfonów BlackBerry
Jeśli ktokolwiek liczył na nowe modele smartfonów z logo BlackBerry, produkowane przez TCL, niech porzuci wszelką nadzieję. Firma oficjalnie poinformowała o zakończeniu licencjonowania praw do marki.
Patrząc na to, co dzieje się wokół BlackBerry, zastanawiam się, gdzie leży poziom arogancji szefostwa kanadyjskiej spółki i jak wielki wpływ ma to na aktualną sytuację tej jeszcze do niedawna potężnej marki. Nawet u schyłku samodzielnej egzystencji firmy, szefostwo BlackBerry wydaje się być totalnie oderwane od rzeczywistości.
Kto zarobi krocie jak BlackBerry zostanie sprzedane? Prezes kanadyjskiej firmy Thorsten Heins
Thorsten Heins pojawił się… znikąd po tym, jak słynny założyciel RIM, Mike Lazaridis, oraz guru sprzedaży Jim Balsillie zostali zmuszeni do odejścia z kanadyjskiej firmy produkującej smartfony BlackBerry po latach zaniechań i błędów. Już wtedy spekulowano, że Heins to człowiek, który ma jedno zadanie – przeprowadzić proces sprzedaży spółki w odpowiednio skuteczny sposób dla jej udziałowców. Po tym, co odkryli dziennikarze „Business Insidera” w raportach finansowych BlackBerry, te spekulacje są coraz bardziej uwiarygadniane.
Wielką szansę na zdominowanie kategorii inteligentnych zegarków miał w 2010 r. BlackBerry, ale… ją zmarnował
Nad inteligentnymi zegarkami mają dziś pracować dosłownie wszyscy: od Apple’a, Samsunga, Google’a, Della, Toshibę, LG, Microsoftu, aż po… Qulacomma, który szuka ponoć nowego miejsca dla swojej wielce obiecującej technologii kolorowego wyświetlacza Mirasol. Ponadto na rynku mamy już kilka mniej lub bardziej interesujących pozycji, na czele z Pebble, czy Sony Smartwatch. W związku z tym rok 2013 przez wielu został już okrzyknięty rokiem smart-zegarków. Tymczasem mało kto pamięta, że prekursorem tej linii produktowej w 2010 r. był… RIM, czyli dzisiejsze BlackBerry.
Nowe BlackBerry sprzedają się słabo, a tablet Playbook w zasadzie został porzucony
Jakoś bez większego echa przeszły ubiegłotygodniowe wyniki BlackBerry, a zdaje się, że rynek ocenia je wyjątkowo źle. I nie chodzi nawet o suche liczby, szczególnie te związane z przychodami i zyskami, bo tu akurat źle nie jest, ale o liczbę sprzedanych smartfonów. Szczególnie o liczbę smartfonów z nowym systemem operacyjnym BlackBerry 10.
Będzie BBM na iPhone’a i Androida. Ale teraz to już nikogo nie obchodzi
Plotki o pojawieniu się komunikatora BlackBerry Messenger na konkurencyjnych platformach krążyły już od jakiegoś czasu. Teraz zaczynają się potwierdzać. Tylko teraz już nikt na to nie czeka.
Wciąż nie wiem, czym BlackBerry 10 ma przekonać do siebie masy
Wstrzymywałam się z wyrażaniem odczuć odnośnie BlackBerry 10 do oficjalnej prezentacji, chociaż już od dłuższego czasu o tym systemie wiadomo było praktycznie wszystko. Nie chciałam jednak wierzyć, że RIM, teraz już jako BlackBerry, zdecyduje się na wypuszczenie systemu w tak mało atrakcyjnej formie. A jednak.
Nie ma już firmy Research in Motion (RIM), jest BlackBerry – ogłosił CEO kanadyjskiej firmy Thorsten Heins podczas konferencji z prezentacją nowego mobilnego systemu operacyjnego BlackBerry 10 oraz nowych smartfonów. – Jedna marka, jedna obietnica – tłumaczył Heins powody takiej decyzji. To ważne i decydujące posunięcie.
Konferencja RIM na żywo - BlackBerry 10 i inne nowości (liveblog)
To już dziś – RIM pokazuje BlackBerry 10, prawdopodobnie również nowe urządzenia. Z właśnie rozpoczynającej się konferencji dowiemy się, co planuje kanadyjska firma i w jaki sposób chce odzyskać „miłość” tłumu. Bądźcie z nami – nie odświeżajcie strony, nowe wiadomości będą pojawiały się automatycznie!
Jak donosi serwis SamMobile, następca smartfona Galaxy S3 może trafić do sklepów już w kwietniu bieżącego roku. Kolejny flagowy model koreańskiego giganta ma być ładowany bezprzewodowo (kluczowa zmiana) oraz posiadać pojemniejszą baterię. Opierając się na pogłoskach krążących w sieci, rewolucji nie będzie.