Samsung Galaxy S IV już w kwietniu?
Jak donosi serwis SamMobile, następca smartfona Galaxy S3 może trafić do sklepów już w kwietniu bieżącego roku. Kolejny flagowy model koreańskiego giganta ma być ładowany bezprzewodowo (kluczowa zmiana) oraz posiadać pojemniejszą baterię. Opierając się na pogłoskach krążących w sieci, rewolucji nie będzie.
Powołując się na plotki, następca trójki ma mieć premierę 15-go kwietnia.
Seria telefonów Galaxy S okazała się być strzałem w dziesiątkę i dużym ciosem w Apple’a i jego iPhone’y. Modele z powodzeniem radzą sobie na rynku i wydaje się, że radykalna zmiana w najbliższym czasie nie nastąpi. Samsung niepodzielnie króluje pod względem sprzedaży. A może to kolejna, wczesna ofensywa wobec RIM-a i jego nowego smarfotnu BlackBerry 10, o której pisała Ewa?
Czy tak będzie wyglądał Samsung Galaxy S IV?
Kolejne urządzenie Samsunga, które zapewne otrzyma nazwę Galaxy S IV, wyposażone będzie w szereg innowacyjnych rozwiązań. Pierwszą nowością ma się okazać bezprzewodowe ładowanie. Nie należy się zbytnio ekscytować, bo zgodnie z plotkami, użytkownicy będą musieli zakupić dodatkową stację ładującą z wymienną klapką. Rozwiązanie co najmniej dziwne, tym bardziej, że Nokia w swoim smartfonie Lumia 920 wbudowała taki moduł.
Kolejnym ulepszeniem ma być zwiększona pojemność baterii. 2600 mAh w porównaniu do akumulatora 2100 mAh obecnego w trójce jest plusem, lecz niewielkim. Znając życie, długość działania urządzenia będzie podobna, jak poprzednika.
Domniemana specyfikacja telefonu prezentuje się następująco: procesor Exynos 5 Octa (8-rdzeniowy), układ graficzny Mali-T658 (również 8 rdzeni), wyświetlacz Super AMOLED FullHD o przekątnej 4,99” (niczym ceny w gazetkach Media Markt), 2 GB pamięci RAM, 13-megapikselowy aparat pozwalający filmowanie w rozdzielczości FullHD 1080p z 30 klatkami na sekundę oraz 2-megapikselowa kamera do wideo rozmów (720p). Na pokładzie ma być zainstalowany system Android 4.2.1 Jelly Bean.
Mówi się, że telefon może zostać zaprezentowany na zamkniętym pokazie podczas marcowego Mobile World Congress lub nieco wcześniej, pod koniec lutego. Galaxy S3 miał swoją premierę w maju ubiegłego roku. Pamiętajcie, że informacje na temat nowego smartfona nie są potwierdzone przez producenta.
Biorąc pod uwagę powyższe dywagacje na temat nowego urządzenia Samsunga, wielkiej rewolucji nie będzie. Co – prawdopodobnie, choć niekoniecznie - zmieni się od ubiegłorocznej trójki? Nieco większy ekran z wyższą rozdzielczością, dwa razy więcej rdzeni procesora, nowsza odsłona Androida i kilka innych, pomniejszych zmian. Aplikacji korzystających z czterech rdzeni jest niewiele, nie mówiąc już o ośmiu. Gdybym posiadał trójkę, nie wymieniłbym jej na nowszy model. Za twórczością Kasi Klich również nie przepadam.
