iPad

Użytkownicy sprzętów z logo nadgryzionego jabłka zapchają dzisiaj swoje domowe łącza internetowe. Apple udostępnił właśnie aktualizacje wszystkich swoich systemów operacyjnych. Można już pobierać iOS 9.2, watchOS 2.1 i tvOS 9.1 i OS X El Capitan 10.12.2.

Czytam i oglądam recenzje iPada Pro i nie mogę wyjść z podziwu jak mądrzy skądinąd ludzie silą się na absurdalne konstrukcje logiczne, by dowieść, że większy iPad to prawdziwy killer peceta i „game changer” dla całej kategorii tabletów.

Dobre wieści dobiegają z Cupertino dla tych wszystkich pięciu osób w Polsce, którym w ogóle przeszło przez myśl zakupić iPada Pro. Wiemy już, kiedy oficjalnie będzie można u nas za niego przepłacić.

W 2012 roku olbrzymie emocje wzbudziło przydzielenie naszym posłom iPadów. Teraz o sprawie sobie przypomniano, bo nie tylko nowy rząd wyposażony zostanie w urządzenia kolejnej generacji, ale też część trzyletnich tabletów Apple’a wykorzystywanych przez dotychczasową władzę zostanie zniszczona.

Apple udostępnił właśnie aktualizacje trzech swoich systemów operacyjnych. Posiadacze iPhone’ów i iPadów mogą pobierać już iOS 9.1, zegarki Apple Watch dostały watchOS 2.0.1, a pierwsi właściciele Maków cieszą się już OS X El Capitan 10.11.1.

O iPadzie Pro wiemy już wszystko. Sprzęt ma duże możliwości, a teraz wiemy także, że nie inaczej będzie z ceną. Zgodnie z przewidywaniami, cena iPada Pro w Polsce będzie bardzo wysoka.

W nowym systemie mobilnym Apple jest mnóstwo nowości, które mieszkając w Polsce można pooglądać jedynie na zrzutach ekranu. Nie zmienia to jednak faktu, że iOS 9 jest systemem naprawdę dopracowanym. Chociaż Tim Cook i Jony Ive faktycznie kopiują rozwiązania konkurencji, to o wysokiej jakości i dopracowaniu oprogramowania Apple decydują z pozoru nieistotne szczegóły.

Podczas ostatniej konferencji Apple'a wystarczyło mrugnąć w odpowiednim momencie, by przeoczyć premierę iPada mini 4. Tymczasem takie urządzenie właśnie trafia do sprzedaży i znamy już jego ceny.

Microsoft jest zdeterminowany by uniezależnić swoje dalsze losy od Windowsa. Choć „okienka” są nadal jednym z najistotniejszych produktów w ofercie giganta z Redmond, tak ten dba, by użytkownicy na całym świecie kochali Microsoft. Niezależnie od tego, czy używają Windowsa, czy też nie.

Podczas ostatniej konferencji Apple mieliśmy okazję poznać nowe iPhone’y oraz iPada Pro. Niestety firma z Cupertino nie wyjawiła wtedy wszystkich szczegółów dotyczących swoich urządzeń. Mianowicie, nie podała ich dokładnych parametrów technicznych.

Pewnie pamiętacie ten dziwny, niezręczny moment kiedy to na konferencji Apple’a pojawili się przedstawiciele Microsoftu, by pokazywać jaki fajny jest ten iPad Pro. To nie było rozsądne, choć może przynieść spodziewane efekty. Niestety, biorąc pod uwagę potęgę Apple’a, może też być zupełnie odwrotnie.

iMac, iPod, iPhone, iPad - nazwy produktów Apple’a z przedrostkiem „i” były ważnymi marketingowymi elementami ich sukcesu. Wygląda jednak na to, że Apple zerwał z takim nazewnictwem. Myślę, że to hołd złożony ku pamięci Steve’a Jobsa. Coś w stylu zastrzeżenia numeru koszulki wielkich sportowców w klubach.

I potwierdziły się plotki! Mimo wielu sceptycznych głosów to dzisiaj pojawił się iPad Pro, czyli tablet większy niż dotychczasowo wydane modele.

To już dzisiaj! O godzinie 19:00 (czasu polskiego) Apple zaprezentuje nowe produkty. Zapewne poznamy iPhone’a 6s oraz większego iPhone’a 6s Plus. Co jeszcze pokaże Apple?

Konferencja Apple i premiera nowych iPhone'ów już za rogiem! Przyjrzyjmy się bliżej, jakie urządzenia spodziewamy się ujrzeć w środę i czym mogą nas zaskoczyć.

Tak, wiem, iPad Pro nie istnieje i wszystkie plotki na jego temat mogą okazać się guzik warte. Ostatnimi czasy jednak te plotki znajdują potwierdzenie w rzeczywistości. Co by było, gdyby iPad Pro faktycznie istniał i niebawem miał debiutować na rynku? To oznacza, że Microsoft wygrał. Tylko że owoce jego zwycięstwa są już zgniłe i niejadalne.

Ostatnio Łukasz Kotkowski pisał o smartfonach w cenie do 800 zł, które warto kupić. Ja postanowiłem z kolei przygotować zestawienie tabletów wartych uwagi. Wybrałem trzy urządzenia, które pierwsze w kolejności zgarnąłbym z półki w sklepie z elektroniką.

Nadal nie chce mi się za bardzo wierzyć, że kolejnym urządzeniem Apple, o którym zresztą spekuluje się od wielu lat, będzie iPad Pro z ekranem o przekątnej długości ponad 12-tu cali. Biorąc jednak pod uwagę ostatnie zmiany w portfolio produktowym Apple’a, trudno jednoznacznie odrzucić ostatnie plotki jako nierealne.

Sprzęty Apple co prawda nie starzeją się tak szybko jak większość urządzeń konkurencji, jednak czas spędzony na sklepowych półkach również na nich odciska swoje piętno. A to oznacza, że z niektórymi zakupami urządzeń z nadgryzionym jabłkiem nieco się wstrzymać, żeby przypadkiem nie kupić… zgniłego jabłka.

No i już wiemy. Wprawdzie Apple, tak jak zapowiadał w październiku ubiegłego roku, nie podał konkretnej liczby sprzedanych Watchów, ale możemy z dużym prawdopodobieństwem policzyć, że sprzedało się ich od 2 do 2,5 mln w pierwszym kwartale jego dostępności.