Social media

Mark Zuckerberg celebrował żydowskie święto Jom Kippur. Założyciel Facebooka zgodnie z duchem uroczystości postanowił wyznać swoje winy. Nie obyło się bez aluzji do Facebooka.

YouTube wprowadza zmianę zasad w linkowaniu do zewnętrznych stron. Linki na ekranie końcowym będzie można umieścić tylko po włączeniu reklam na kanale.

Informacja o starcie polskiego serwisu społecznościowego Polfejs.pl błyskawicznie obiegła internet. Samozwańcza alternatywa dla Facebooka, która tworzona jest przez ludzi, którzy “nie skręcają w lewo”, bardzo szybko stała się powodem do żartów. Do żartów nie jest jednak serwisowi Slovanie.com i osobom za nim stojącym, gdyż twórcy Polfejsa nie tylko naruszyli ich prawa autorskie, ale również obrazili publicznie i zdyskredytowali w oczach potencjalnych użytkowników.

Mark Zuckerberg przyznał się do błędu w kwestii fake newsów. Szef Facebooka zrobił to jednak w taki sposób, że w zasadzie oczyścił się od razu z zarzutów.

Twitter w końcu się złamał. Właśnie rozpoczęły się testy tweetów, które mogą mieć 280 znaków.

"Chciałbym grać na kobzie (przez szacunek dla urzędu Prezydenta nie użyłem prawidłowej nazwy: dudach), kiedy ty będziesz recytować Iliadę i okładać mnie porem". Zrobiło się niezręcznie, odmatchowała, historia konwersacji zniknęła bezpowrotnie. Trochę głupio, ale z drugiej strony problem zniknął bezpowrotnie. Tak mi się przynajmniej wydawało. 

Nie jest patriotyzmem otulać swoje myślą nieskażone czoło w barwy i symbole narodowe. Nie czyni cię to patriotą, to tylko pokazuje, że lubisz nosić czerwone fatałaszki. 

Czym się różni Donald Trump od zwykłego użytkownika Twittera, dajmy na to Johna Smitha? Czy Krystyna Pawłowicz ma większe szanse "przetrwania" na Facebooku niż Jan Kowalski?

W jaki sposób walczyć z fake newsami? Samo oznaczanie ich nie wystarczy. Odbiorcy fałszywych informacji potrzebują mocnych kontrargumentów.

Facebook testuje jedną z najbardziej przydatnych funkcji, jaką można sobie wyobrazić. Jeżeli zostanie wdrożona, będziemy mogli czasowo wyciszać znajomych i strony w aktualnościach.

Jeżeli oglądaliście amatorskie materiały nagrane podczas zamachów terrorystycznych czy naturalnych kataklizmów, na pewno jedno od razu rzuciło się wam w oczy. Pierwsze, co robią uczestnicy takich wydarzeń, to sięgają po smartfona. Facebook zamierza spożytkować ten psychologiczno-technologiczny fenomen, ułatwiając przepływ informacji podczas kryzysowych sytuacji.

Facebook pracuje na tym, by relacje z Instagram Stories było można udostępniać od razu również na Facebooku. Ta decyzja nie może dziwić.

Sieci społecznościowe są wyjątkowo atrakcyjnym narzędziem wpływu i glebą dla fake newsów. Doskonale rozumieją to twórcy fałszywych kont na Facebooku, którzy wydali spore sumy, by poruszyć serca Amerykanów.

Facebook próbuje zmienić swój wizerunek i odświeżył właśnie stronę główną. Martwi mnie jednak zbytnia infantylizacja serwisu, którą widać w aplikacji na smartfonach i nadchodzące kolorowe komentarze. Wcale nie dlatego, że dziadzieję.

Facebook właśnie odświeżył wygląd Aktualności i komentarzy na swojej stronie głównej. Jest ładniej, ale przydałyby się odważniejsze decyzje.

YouTube zmienia się na lepsze. Najbardziej symboliczną zmianą jest nowy logotyp serwisu, jednak o wiele ważniejsze są nowe funkcje i gesty stworzone z myślą o urządzeniach mobilnych.

Funkcja pozwalająca przeglądać wspomnienia na Facebooku pojawiła się ponad dwa lata temu, ale dopiero teraz sekcja "Tego dnia" trafia do wszystkich użytkowników portalu. Jego twórcy przygotowali w dodatku jeszcze jedną niespodziankę.

Nadchodzi aktualizacja aplikacji Facebook, która ułatwi wykonywanie fotografii sferycznych. Użytkownicy będą mogli łatwo udostępniać zdjęcia tego typu na swoich profilach.

Najnowsza aktualizacja aplikacji Instagram dość mocno namiesza w komentarzach w tym serwisie. Od dzisiaj zdjęcia i filmy komentować można za pomocą… zdjęć i filmów.

Emotikony są w Internecie czymś zupełnie naturalnym. Póki co nie znajdziemy ich jeszcze w oficjalnej korespondencji. Być może w dalekiej przyszłości się to zmieni.