NATO wybrało polską firmę. Ma zadanie o strategicznym znaczeniu
ICEYE, firma z polsko-fińskimi korzeniami i światowy lider w dziedzinie radarowej obserwacji Ziemi z kosmosu, nawiązała strategiczną współpracę z NATO. Będzie dostarczać dane satelitarne Sojuszniczemu Dowództwu Operacji. Dzięki temu NATO zyska niemal natychmiastowy dostęp do precyzyjnych obrazów Ziemi w każdych warunkach pogodowych.

Kiedy myślimy o nowoczesnej wojnie, w głowie pojawiają się obrazy dronów, precyzyjnych rakiet i cyberataków. Ale równie kluczowe – a często mniej widowiskowe – są dane. Dobrze przefiltrowana, precyzyjna i błyskawicznie dostarczona informacja potrafi zmienić bieg wydarzeń szybciej niż wystrzelona rakieta.
ICEYE dostarczy dane NATO
ICEYE ogłosiło właśnie, że ich satelity będą wspierać Sojusznicze Dowództwo Operacji (ACO) NATO w ramach programu APSS, czyli Alliance Persistent Surveillance from Space. Brzmi skomplikowanie, ale chodzi o jedno: umożliwienie NATO prowadzenia nieprzerwanego, precyzyjnego rozpoznania z orbity w czasie zbliżonym do rzeczywistego.

ICEYE nie dostarcza klasycznych zdjęć satelitarnych. Ich konstelacja wykorzystuje technologię SAR, czyli radar z syntetyczną aperturą( Synthetic Aperture Radar). To oznacza, że ich satelity „widzą” Ziemię nie tylko w dzień, ale też w nocy, w deszczu, śnieżycy i przez gęste chmury.
Zdolność do obserwacji niezależnie od pogody sprawia, że dane dostarczane przez ICEYE mają ogromną wartość strategiczną. Szczególnie dla NATO, które potrzebuje błyskawicznych informacji o ruchach okrętów, wojsk, sprzętu czy zagrożeniach infrastruktury.
Dane szybciej niż pizza. Dosłownie
Jednym z największych atutów ICEYE jest szybkość działania. Od momentu zlecenia zobrazowania do dostarczenia gotowego obrazu mija standardowo około 8 godzin. W wyjątkowych przypadkach dane mogą trafić do klienta nawet w mniej niż godzinę. W przypadku kontraktu z wojskiem dane dostarczane są zapewne błyskawicznie.
W praktyce oznacza to, że sztaby NATO mogą niemal na bieżąco śledzić rozwój wydarzeń w dowolnym miejscu na świecie – od Arktyki po Bliski Wschód. Niezależnie od pogody i pory dnia.

Co ważne, ICEYE nie korzysta z cudzych zasobów. Firma jest właścicielem i operatorem największej na świecie konstelacji satelitów SAR – obecnie to 54 urządzenia wyniesione na orbitę.
I to właśnie ta niezależność technologiczna sprawia, że dane dostarczane przez ICEYE są dostępne natychmiast, bez konieczności „kolejkowania się” po sygnał u operatora trzeciego.
Obserwacja Ziemi w 25 centymetrach
Technologia ICEYE pozwala na zobrazowania o rozdzielczości nawet 25 cm. To oznacza, że można dostrzec nie tylko samochód, ale z dużym prawdopodobieństwem także jego model.
W zastosowaniach wojskowych ma to kolosalne znaczenie – wykrycie typu wyrzutni, zmiana konfiguracji sprzętu, pojawienie się mobilnych radarów czy ruchy logistyki – wszystko to można monitorować z orbity i weryfikować z dokładnością niemal „co do linii”.
Dzięki tej jakości i częstotliwości obserwacji NATO zyska dostęp do stałego źródła danych o świecie, który nigdy nie zasypia – dosłownie i w przenośni. ICEYE już wcześniej nawiązało współpracę z Centrum Sytuacyjnym NATO w Brukseli, ale teraz zacieśnia relacje z dowództwem operacyjnym. To kolejny krok w budowie wspólnego, sojuszniczego obrazu pola walki i sytuacji globalnej.
Więcej na Spider's Web:
- Nowe polskie satelity szpiegowskie już na orbicie. Nic się przed nimi nie ukryje
- Lot Sławosza Uznańskiego w kosmos to nie przypadek. Polska potęgą w eksploracji Wszechświata
- Polska armia w elitarnym kosmicznym klubie. Będziemy mieli najszybszy internet z orbity
- Polacy włamali się do satelity wojskowego. I jeszcze dostali za to nagrodę
Satelity nie tylko dla wojska
Choć najnowsza informacja dotyczy NATO, ICEYE od lat działa także na cywilnym rynku. Dane z ich satelitów są wykorzystywane m.in. przez firmy ubezpieczeniowe, które analizują skutki katastrof naturalnych – powodzi, pożarów, huraganów.
Dzięki SAR możliwe jest szybkie oszacowanie strat nawet wtedy, gdy teren jest zalany lub zasłonięty chmurami.
Technologia ICEYE sprawdza się również w monitorowaniu mórz, wycieków ropy, przemytu czy nielegalnych połowów. I choć dla opinii publicznej te informacje bywają niewidoczne, codziennie wpływają na bezpieczeństwo, logistykę i gospodarkę.
Polsko-fiński sukces z globalnym zasięgiem
ICEYE to przykład firmy z europejskimi korzeniami, która w krótkim czasie zbudowała globalną pozycję. Firma powstała z inicjatywy naukowców z Finlandii, ale już od kilku lat prowadzi kluczowe operacje również w Polsce.
Zatrudnia ponad 700 pracowników, rozwija się dynamicznie, a swoje biura ma nie tylko w Helsinkach i Warszawie, ale też w Madrycie, Londynie i Waszyngtonie.
Dzięki ICEYE Polska zyskuje pozycję jednego z ważnych graczy w dziedzinie kosmicznego rozpoznania. I choć to nie my kontrolujemy wszystkie satelity, to właśnie z polskich biur i laboratoriów trafiają na orbitę najnowocześniejsze rozwiązania obserwacyjne świata.
Obserwacja przyszłości
Współpraca ICEYE z NATO to coś więcej niż tylko kontrakt. To sygnał, że przyszłość wojskowego i cywilnego rozpoznania będzie opierać się na szybkich, niezależnych, radarowych danych z orbity.
Im bardziej złożony i nieprzewidywalny staje się świat, tym większą wartość ma precyzyjna i natychmiastowa informacja.