Polskie czołgi Abrams będą miały zęby. I będą nimi gryźć glebę
Wyobraź sobie czołg, który nie tylko sieje postrach swoim potężnym działem, ale też potrafi samodzielnie torować sobie drogę przez pole minowe i przeszkody. Takie "supermoce" zyskają polskie M1A2 SEP V3 Abrams. Brytyjska firma Pearson Engineering dostarczy 99 zestawów inżynieryjnych, które całkowicie odmienią możliwości naszych pancernych gigantów.

Zestawy inżynieryjne obejmują dwa kluczowe elementy: pług przeciwminowy o szerokości gąsienic oraz lemiesz spycharkowy z charakterystycznymi "zębami". Te moduły pozwolą polskim Abramsom skuteczniej poruszać się po trudnym terenie, neutralizować miny oraz usuwać przeszkody terenowe.
Co ważne, montaż i demontaż tych systemów będzie możliwy dzięki technologii SLICE, opracowanej przez Pearson Engineering.
SLICE – plug-and-play dla czołgów
System SLICE to innowacyjne rozwiązanie umożliwiające szybkie podłączanie różnego rodzaju modułów bez konieczności modyfikowania konstrukcji czołgu. Dzięki temu polskie Abramsy zachowają swoją siłę ognia i ochronę, a jednocześnie zyskają nowe zdolności operacyjne.

Pearson Engineering podkreśla, że w nowoczesnym polu walki, które jest rozległe i silnie bronione, mobilność i możliwość samodzielnego działania są kluczowe – czołgi nie mogą być zależne od dedykowanych pojazdów inżynieryjnych, które nie zawsze są dostępne tam, gdzie są najbardziej potrzebne.
Dedykowane pojazdy inżynieryjne, mimo że oferują ważne specjalistyczne możliwości, nie mogą być wszędzie przez cały czas, zmuszając dowódców do podejmowania decyzji w oparciu o dostępność zasobów, a nie najlepszą okazję taktyczną.
SLICE sprawia, że ten problem znika, a każdy czołg może stać się taranem przebijającym się przez przeszkody. Dzięki temu saperzy mogą podejmować się najbardziej specjalistycznych i niebezpiecznych zadań, które wspierają ogólny strategiczny wysiłek główny, tworząc bezpieczne trasy dla konwojów, budując mosty szturmowe i pokonując złożone przeszkody.

Pearson Engineering ma bogate doświadczenie w dostarczaniu sprzętu inżynieryjnego dla amerykańskich pojazdów opancerzonych. Ich rozwiązania są wykorzystywane m.in. w czołgach M1 Abrams, pojazdach inżynieryjnych M1150 Assault Breacher Vehicle (ABV), Strykerach i pojazdach MRAP. Teraz ta sprawdzona technologia trafi do Polski, wzmacniając naszą obronność.
Abramsy w Polsce – stan na 2025 r.
Polska zamówiła 250 czołgów Abrams M1A2 SEP V3, a pierwsze 28 dotarło do kraju w styczniu 2025 r. To istotny krok w procesie unowocześniania polskich sił pancernych, które do tej pory opierały się głównie na starszych wersjach Leopardów oraz postradzieckich konstrukcjach T-72 i PT-91.
Poza samymi czołgami Polskie wojsko otrzyma też 26 wozów zabezpieczenia technicznego M88A2 Hercules oraz 17 mostów towarzyszących M1074 JAB.
Abrams M1A2 SEP V3 to najnowsza wersja Abramsa, ale warto też dodać, że Polska kupiło również 116 sztuk czołgów Abrams w starszej wersji M1A1.
Więcej o czołgach Abrams przeczytasz na Spider's Web:
Zakup czołgów Abrams oraz zestawów inżynieryjnych to część szerokiego programu modernizacji polskiej armii. W ostatnich latach Polska zainwestowała miliardy złotych w nowoczesne systemy obronne, takie jak amerykańskie systemy HIMARS czy koreańskie K2 Black Panther.
Wszystko to ma na celu nie tylko zwiększenie potencjału bojowego, ale także umocnienie pozycji Polski w NATO. Dzięki nowoczesnym technologiom i innowacyjnym rozwiązaniom polska armia staje się coraz bardziej samodzielna i gotowa na współczesne wyzwania pola walki.