Trylogia STALKER pierwszy raz trafi na konsole. Nie wiem, czy jestem na to gotowy
Japońskie sklepy zepsuły niespodziankę, dzięki czemu wiemy, że STALKER: Legends of the Zone Trilogy zmierza na konsole. Trylogia będzie się składać z trzech kultowych gier FPS. Nie należy się spodziewać znaczących ulepszeń.
![Trylogia STALKER pierwszy raz trafi na konsole. Nie wiem, czy jestem na to gotowy](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2024%2F03%2FSTALKER-na-konsoli.jpg&w=1200&q=75)
Boję się wracać do STALKERA, mimo wspaniałych wspomnień. Może właśnie ze względu na nie. Do teraz pamiętam wyjątkowe noce przy ognisku, słuchając dźwięków gitary oraz wycia mutantów poza zasięgiem wzroku. Z obawy o zderzenie wspomnień z rzeczywistością nigdy nie wróciłem do trylogii STALKER. Ta nie daje jednak o sobie zapomnieć, za sprawą reedycji zmierzającej na konsole.
STALKER: Legends of the Zone Trilogy to try pierwszy gry dopasowane do konsol, w niezłej cenie.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2024%2F03%2FSTALKER-Legends-of-the-Zone-Trilogy-8.jpg&w=1200&q=75)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2024%2F03%2FSTALKER-Legends-of-the-Zone-Trilogy-7.jpg&w=1200&q=75)
Istnienie kolekcji STALKER: Legends of the Zone Trilogy zdradziły japońskie sklepy, przedwcześnie publikujące karty produktowe. Dzięki temy wiemy, że zestaw ma kosztować około 149 - 179 zł, trafi na konsole (również minionej generacji) i składa się z następujących tytułów:
- STALKER Shadow of Chernobyl
- STALKER Clear Sky
- STALKER Call of Pripyat
Biorąc pod uwagę względnie niską cenę trylogii, raczej nie ma co liczyć na gigantyczne usprawnienia. Potwierdzają to opublikowane przez japoński sklep grafiki promocyjne, osadzone w tym tekście. Widzimy na nich mocno już wysłużoną oprawę, drastycznie gorszą od tego co widziałem grając przedpremierowo w STALKER 2.
Najbardziej obawiam się o wsparcie modów, a raczej jego bolesny brak.
Za połowę sukcesu marki STALKER odpowiada społeczność graczy, niezwykle zaangażowana i niezwykle tolerancyjna na liczne błędy trawiące oryginalne gry. Na przestrzeni lat fani stworzyli masę modów ulepszających survivalowe strzelaniny na wielu różnych polach: od grafiki, przez rozgrywkę, kończąc na łataniu bugów.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2024%2F03%2FSTALKER-Legends-of-the-Zone-Trilogy-5.jpg&w=1200&q=75)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2024%2F03%2FSTALKER-Legends-of-the-Zone-Trilogy-6.jpg&w=1200&q=75)
Ba, część modyfikacji to absolutne musi have, jak podkręcające poziom trudności Misery, popularne Anomaly czy oddające pełną wolność w ręce graczy Call of Chernobyl. Bez tych modyfikacji bazowe Call of Pripyat wydawałoby mi się znacznie, znacznie gorszym doświadczeniem. Na tyle, że obawiałbym się o zepsucie kapitalnych wspomnień sprzed piętnastu lat.
Dlatego byłoby cudownie, gdyby wydawca STALKER: Legends of the Zone Trilogy nawiązał współpracę z twórcami najlepszych modów, jak zrobił to CD Projekt, wydając Wiedźmina 3 w wersji na platformy kolejnej generacji. Czuję jednak w kościach, że tak się nie wydarzy.
STALKER: Legends of the Zone Trilogy zadebiutuje 27 czerwca 2024 r.