Emoji nie dotarły jeszcze wszędzie. Google wrzuci je do rozmów telefonicznych
Kończenie dowcipu dźwiękiem perkusji, odtwarzanie dźwięku strzelającej tuby z konfetti przy składaniu gratulacji czy losowe dźwięki kupy podczas rozmowy? Te i inne "audiomoji" już wkrótce znajdziemy w... połączeniach głosowych.
Emoji już dawno przestały być elementem jedynie rozmów tekstowych na komunikatorach. Obecnie możemy je spotkać jako naklejki w SMS-ach, reakcje w serwisach społecznościowych, a w świecie poza elektroniką są także elementem różnorakich gadżetów i bohaterami filmu.
Jednak Google pokazuje, że graficzne emoji to nie wszystko. Bo te mają trafić także do aplikacji Telefon.
Jeżeli usłyszysz dźwięk kupy, nie oznacza to, że twój rozmówca jest w toalecie. To reakcja dźwiękowa w aplikacji Telefon Google
AssembleDebug, internauta zajmujący się odkrywaniem różnych funkcji aplikacji i usług Google, zanim te trafią do stabilnego wydania aplikacji, na swoim blogu poinformował o nowej funkcji: reakcjach i efektach dźwiękowych podczas rozmów telefonicznych.
We wrześniu ubiegłego roku AssembleDebug zauważył ekran "reakcji dźwiękiem" w wersji beta aplikacji Telefon Google, domyślnej aplikacji do wykonywania połączeń głosowych na większości telefonów z systemem Android. Jednak po jakimś czasie funkcja zniknęła, w tym również z kodu aplikacji.
W wersji 124 aplikacji beta Telefon Google natknął się on na kilka plików związanych z funkcją reakcji dźwiękowych. Jak tłumaczy, funkcja reakcji dźwiękowych jest podobna do funkcji reakcji w Wiadomościach Google, gdzie reagowanie na określone emoji wywołuje animację na ekranie.
W przypadku Telefonu Google reakcje to nie tylko animacja, ale także dźwięk odgrywany obu rozmówcom. Póki co w aplikacji zawarto 6 reakcji, nazywanych przez Google audiomoji: smutek, oklaski, party popper (dźwięk tuby strzelającej konfetti), płacz, śmiech, kupa i perkusja.
Jak przekazuje Assemble Debug, Google umieściło linki do tych animowanych efektów i dźwięków bezpośrednio w kodzie aplikacji Telefon, dzięki czemu udało mu się pobrać pliki z efektami dźwiękowymi i animacjami.
AssembleDebugowi trudno jest ocenić czy, jak i kiedy nowa funkcja zostanie zaimplementowana, gdyż obecnie istniejący w aplikacji kod "nie daje zbyt wielu wskazówek i jest niekompletny".
Więcej na temat nowości w aplikacjach i usługach Google: