REKLAMA

Telewizory z wyższej półki w zdumiewających cenach. Ten rok może należeć do TCL

Byliśmy na Milan Fashion Week, podczas którego TCL zaprezentował swoje telewizory QLED na 2023 rok. Szczególnie ciekawie prezentują się modele C745 i C845. Mają nawet 896 stref wygaszania, osiągają jasność 2000 nitów, oferują unikalne na skalę całego rynku funkcje dla graczy - a na domiar tego, są wycenione jakby inflacji nie było.

19.04.2023 15.00
TCL telewizory opinie 2023
REKLAMA

Telewizory QLED od TCL to telewizory oznaczone literką C lub X. W tym roku będą to więc zapowiedziane właśnie modele C645, C745 i C845 - a także, w późniejszym terminie, modele C945 i X9. Matryca QLED oznacza wykorzystanie technologii LCD i powłoki z nanokryształów, co zapewnia wysoką jasność i szerokie pokrycie kolorów. C645 jest telewizorem o podświetleniu Direct LED, zaś C745 i C845 oferują podświetlenie FALD, a więc istotnie wyższy kontrast.

REKLAMA
TCL C845

Telewizory C745 sprzedawane będą w wersjach 55-, 65- i 75-calowych i w niektórych sklepach może też być oznaczony jako model G800. C845 dostępny będzie z ekranem o przekątnej 55, 65, 75 i 85 cali. Telewizory te mają rzucić wyzwanie rynkowym liderom w dziedzinie telewizorów QLED (i ogólnie telewizorów LCD), jakim są odbiorniki Samsung QLED i Neo QLED. Patrząc na specyfikację i ceny, choć jeszcze bez niezależnych pomiarów i testów, mają na to bardzo duże szanse!

Multum stref wygaszania zapewni świetny kontrast. TCL chce być liderem na rynku telewizorów LCD.

C745 będzie reklamowany jako telewizor idealny dla graczy, podczas gdy C845 jako sprzęt zaspokajający potrzeby nawet wymagających fanów kina i seriali. Drugi z nich ma oferować 480, 576, 720 i 896 stref wygaszania w rozmiarach, odpowiednio, 55, 65, 75 i 85 cali. W teorii wiec przyszli nabywcy tego telewizora mogą liczyć na świetny kontrast i wysoką szczegółowość obrazu.

Mogą też liczyć na szczytową jasność 2000 nitów, co przełożyć się ma na bardzo przekonujący efekt HDR i jeszcze większą liczbę możliwych do wyświetlenia kolorów. Pomóc wiele ma też zupełnie nowy procesor obrazu o nazwie AiPQ 3.0, który ma zapewniać technologię uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji do cyfrowej rekonstrukcji obrazu - podobnie jak robią to telewizory Samsunga czy Sony.

TCL C745

Tańszy C745 ma 140, 160 i 220 stref wygaszania w rozmiarach, odpowiednio, 55, 65 i 75 cali. Wynika to częściowo z faktu, że C845 stosuje podświetlenie miniLED, podczas gdy C745 ma diody większego rozmiaru. Miejmy jednak na uwadze, że ten model ma podświetlenie FALD o powyższych cechach - warto będzie sobie o tym przypomnieć, jak przejdziemy do cen nowych telewizorów.

Zarówno C745, jak i C845 oferują unikalną technologię dla zaawansowanych graczy komputerowych - potrafią pracować przy odświeżaniu aż 240 Hz, zaś najtańszy C645 w 120 Hz. Odbywa się to kosztem rozdzielczości - działa to tylko w trybie Full HD. Dla e-sportowców i miłośników gier online jest to jednak unikalny atut. Szerzej ów mechanizm opisany jest w osobnym materiale.

Wszystkie nowe telewizory pracują pod kontrolą Google TV z obsługą Chromecasta. Są też zgodne z AirPlay 2 i HomeKitem. Po raz pierwszy też telewizory TCL będą zgodne ze standardem Matter, powszechnym w systemach smart home. Klienci mogą też liczyć na pełną obsługę formatów dźwięku Dolby i DTS. Złącza HDMI-eARC to również oczywistość.

Telewizory TCL na 2023 r. Gry i seriale z obietnicą wysokiej jakości, a ceny wysoce zachęcające.

TCL C745

Ceny prezentowanych telewizorów prezentują się następująco (dwie pierwsze cyfry w nazwach modelu oznaczają długość przekątnej ekranu w calach):

  • 43C645 – 2 099 zł
  • 50C645 – 2 399 zł
  • 55C645 – 2 699 zł
  • 65C645 – 3 499 zł
  • 75C645 – 5 999 zł
  • 85C645 – 8 999 zł
  • 55C745 – 3 799 zł
  • 65C745 – 4 999 zł
  • 75C745 – 8 499 zł
  • 55C845 – 5 299 zł
  • 65C845 – 6 599 zł
  • 75C845 – 10 999 zł
  • 98C845 – 29 999 zł
REKLAMA

Nawet modele o bardzo wysokich przekątnych, choć oczywiście bardzo drogie dla typowego polskiego konsumenta, są i tak znacznie tańsze od konkurencji. W teorii oferta wygląda bardzo, bardzo atrakcyjnie. Radzę jednak ostudzić entuzjazm, tak dla bezpieczeństwa. Nadal nie dysponujemy rzetelnymi pomiarami obrazu w tych telewizorach, więc na dziś ich wspaniałość jest co najwyżej teoretyczna.

Z drugiej strony trudno zignorować powyższe modele, ich specyfikacje i ceny. Już dziś są bezkonkurencyjne dla e-sportowców, bo konkurencji na tym poziomie de facto brak. W teorii zapowiadają się też bardzo dobrze do filmów, sportu i seriali. Oby tak samo wyszło i w praktyce.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA