REKLAMA

Tak wygląda Samsung Galaxy A14. Najtańsze 5G koreańskiego producenta

Samsung szykuje się poważnie na wymianę swojej gamy modelowej w każdym możliwym segmencie cenowym. Od flagowych Galaxy S23 po budżetowy A14. Ten ostatni został przyłapany na testach. Co o nim wiemy?

01.12.2022 19.47
Samsung KNOX
REKLAMA

Samsung Galaxy A14 na pierwszy rzut oka trochę przypomina tegorocznego Galaxy S22, a przynajmniej, gdy patrzymy na niego z tyłu. Niestety nie spodziewajmy się równie dobrych aparatów, co we wzmiankowanym modelu. Wiemy tylko, że główny będzie miał 50 Mpix rozdzielczości, a pozostałe dwa oczka owiane są na razie tajemnicą. Z przodu znajdziemy matrycę o rozdzielczości 13 Mpix. Tak wyglądają rendery nadchodzącego modelu:

REKLAMA
samsung galaxy a14
Źródło: GadgetGang.com

Samsung nie zadał sobie trudu umieszczenia aparatów w wyspie, tylko wystają bezpośrednio z obudowy.

Samsung Galaxy A14 będzie miał wyświetlacz IPS LCD

Jego przekątna wyniesie 6,8 cala, a częstotliwość odświeżania to 60 Hz. Obsługuje on rozdzielczość Full HD+. Widzimy na nim wcięcie w kształcie łezki - wyróżnik budżetowych modeli Samsunga. Największą tajemnicą jest to, z jakiego układu będzie korzystał. W grze są dwie opcje - autorski Exynos 1330 lub MediaTek Dimensity 700.

Niezależnie od wybranej przez Samsunga konfiguracji nie spodziewajmy się demona szybkości i wydajności, ale to nie szkodzi. Ludzie kupujący takie telefony chcą mieć przyzwoity sprzęt za niewielkie pieniądze. Smartfon zaoferuje 4 GB RAM, niestety nasi przyjaciele z MySmartPrice nie byli w stanie ustalić ilości pamięci na dane, ale moim zdaniem znajdziemy tutaj standardowe 64 GB.

REKLAMA

Najtańszy smartfon z obsługą sieci 5G w gamie koreańskiego producenta zaoferuje akumulator o pojemności 5000 mAh, który naładujemy z mocą zaledwie 15 W. Najwidoczniej na wszystkim da się oszczędzić, jeżeli bardzo się chce. Nawet na i tak niskiej mocy, której ciągle używa w niektórych modelach Samsung.

Zdjęcie główne przedstawia Samsunga Galaxy A53

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA