Tak wygląda Samsung Galaxy A14. Najtańsze 5G koreańskiego producenta
Samsung szykuje się poważnie na wymianę swojej gamy modelowej w każdym możliwym segmencie cenowym. Od flagowych Galaxy S23 po budżetowy A14. Ten ostatni został przyłapany na testach. Co o nim wiemy?
Samsung Galaxy A14 na pierwszy rzut oka trochę przypomina tegorocznego Galaxy S22, a przynajmniej, gdy patrzymy na niego z tyłu. Niestety nie spodziewajmy się równie dobrych aparatów, co we wzmiankowanym modelu. Wiemy tylko, że główny będzie miał 50 Mpix rozdzielczości, a pozostałe dwa oczka owiane są na razie tajemnicą. Z przodu znajdziemy matrycę o rozdzielczości 13 Mpix. Tak wyglądają rendery nadchodzącego modelu:
Samsung nie zadał sobie trudu umieszczenia aparatów w wyspie, tylko wystają bezpośrednio z obudowy.
Samsung Galaxy A14 będzie miał wyświetlacz IPS LCD
Jego przekątna wyniesie 6,8 cala, a częstotliwość odświeżania to 60 Hz. Obsługuje on rozdzielczość Full HD+. Widzimy na nim wcięcie w kształcie łezki - wyróżnik budżetowych modeli Samsunga. Największą tajemnicą jest to, z jakiego układu będzie korzystał. W grze są dwie opcje - autorski Exynos 1330 lub MediaTek Dimensity 700.
Niezależnie od wybranej przez Samsunga konfiguracji nie spodziewajmy się demona szybkości i wydajności, ale to nie szkodzi. Ludzie kupujący takie telefony chcą mieć przyzwoity sprzęt za niewielkie pieniądze. Smartfon zaoferuje 4 GB RAM, niestety nasi przyjaciele z MySmartPrice nie byli w stanie ustalić ilości pamięci na dane, ale moim zdaniem znajdziemy tutaj standardowe 64 GB.
Najtańszy smartfon z obsługą sieci 5G w gamie koreańskiego producenta zaoferuje akumulator o pojemności 5000 mAh, który naładujemy z mocą zaledwie 15 W. Najwidoczniej na wszystkim da się oszczędzić, jeżeli bardzo się chce. Nawet na i tak niskiej mocy, której ciągle używa w niektórych modelach Samsung.
Zdjęcie główne przedstawia Samsunga Galaxy A53