Wielki powrót, niewielkie zmiany. Oto nowe komputery Microsoft Surface
Microsoft wziął sobie do serca mantrę, by nie naprawiać tego, co nie jest zepsute. Nowe sprzęty z linii Microsoft Surface różnią się od poprzedników w stopniu naprawdę nieznacznym, a mimo to nie mam wątpliwości, że znajdą się na nie chętni.

Sprzęty od Microsoftu są przez wielu uważane za odpowiedniki Maców w świecie Windowsa. I nawet jeśli obiektywnie w każdej kategorii są na rynku lepsze produkty, to Surface’om nie można odmówić fantastycznego designu, znakomitej jakości wykonania, najlepszych na rynku klawiatur i rewelacyjnych wyświetlaczy o proporcjach 3:2. Microsoft nie stroni też od konstrukcji ze wszechmiar nietuzinkowych, jak choćby Surface Pro czy Surface Laptop Studio, które nie przypominają jakichkolwiek innych sprzętów na rynku i które przetarły innym producentom szlak w kwestii tworzenia „dziwactw” innych niż konwencjonalne laptopy.
Dziś Microsoft zaprezentował trzy nowe komputery osobiste. Zmiany względem poprzednich generacji są znikome, ale dostatecznie istotne, by chętni stawili się w kolejce.
Surface Laptop 5 i Surface Pro 9 z turbodoładowaniem.
Nie będziemy się rozpisywać odnośnie możliwości, konstrukcji i jakości Surface’ów, bo zmieniło się tu niewiele. Chętnych odsyłam zatem do naszych recenzji poprzednich generacji tych sprzętów:
Co zatem się zmieniło? Przede wszystkim – zarówno Surface Laptop 5 jak i Surface Pro 9 dostępny będzie w szeregu nowych kolorów. W przypadku Surface Laptopa 5 powraca wersja z Alcantarą (w wersji 13,5”) oraz czarny wariant, zaś nowością są wersje zielona i różowo-złota.

Z kolei Surface Pro 9 będzie dostępny w klasycznych czarnych i platynowych kolorach, a także w dwóch pięknych nowościach: szmaragdowym i „frost”, czyli niebieskim, który szczególnie mi się podoba.
Konstrukcyjnie zmieniły się tylko dwa elementy. Pierwszy i najważniejszy to zastosowana platforma sprzętowa; Microsoft rozstał się z AMD i oferuje nowe urządzenia wyłącznie w standardzie Intel Evo, z procesorami Intel Core 12. Gen, wspieranymi przez 8, 16 lub 32 GB pamięci LPDDR5x. Microsoft na dobre pożegnał też projekt Surface Pro X. Już Surface Pro 8 dogonił go designem, zaś Surface Pro 9 będzie opcjonalnie dostępny z procesorem ARM Microsoft SQ3 i nowym koprocesorem Neural Processing Unit (NPU) dla tych, którzy chcą zasmakować Windowsa 11 for ARM.

Na tym koniec zmian, ale nie są to zmiany nieistotne. Nowa generacja procesorów Intela cechuje się znakomitą energooszczędnością i sporym przyrostem wydajności względem procesorów 11 gen. (nawet do 50 proc.). Szkoda jednak, iż Microsoft nie kontynuował partnerstwa z AMD choćby w przypadku największego Surface Laptopa 15, bo obiektywnie rzecz ujmując nawet ubiegłoroczne procesory AMD Ryzen 6000 rozkładają niskonapięciowe Intele na łopatki. Pod każdym względem.

Wielki powrót wielkiego sprzętu? Oto Surface Studio 2+
Dobrze, że Microsoft uczciwie przyznaje w nazewnictwie, że nie jest to trzecie wcielenie ich najlepszego sprzętu, a jedynie odświeżenie dość mocno przestarzałego Surface Studio 2. „Przestarzałego”, jeśli chodzi o podzespoły – bo jeśli chodzi o konstrukcję i wyświetlacz, ten sprzęt w chwili premiery wyprzedził swoje czasy o wiele, wiele lat i dziś nadal sprawia wrażenie komputera ze wszechmiar futurystycznego.

Nadal patrzymy na tę samą niezwykłą konstrukcję, z ekranem Pixel Sense o przekątnej 28”, proporcjach 3:2 i rozdzielczości 4500 x 3000, który możemy ustawić pod dowolnym kątem dzięki parze innowacyjnych zawiasów. Panel pokrywa też pełną paletę barw sRGB oraz DCI-P3 i obsługuje standard Dolby Vision.
Od strony wyświetlacza i możliwości Surface Studio 2+ to cudowny sprzęt, niestety odświeżenie jego podzespołów nadal plasuje go bardzo daleko za konkurencją w podobnym przedziale cenowym. Sercem nowego Studio jest bowiem laptopowy procesor Intel Core i7-11370H, wspierany przez maksymalnie 32 GB RAM-u i 1 TB miejsca na dane. Karta graficzna – choć stanowi ogromny przeskok względem przestarzałego GTX-a 1070 w poprzednim modelu – nadal nie należy do najbardziej wydajnych. To laptopowi RTX 3060 z 6 GB vRAM, którego znajdziemy w laptopach gamingowych z półki niższej-średniej.

O ile więc w kwestii konstrukcji Microsoft zostawia konkurencję w tyle, tak jeśli chodzi o wydajność… no cóż. Zważywszy na fakt, że nowy Studio 2+ będzie kosztował prawdopodobnie tyle, ile podstawowy Mac Studio z Apple Studio Display w zestawie, nie ma tu za bardzo czego porównywać. Apple wygrywa przez nokaut.
Pierwsza liga świata Windowsa.
Nie licząc Surface’a Studio 2+, który pozostanie raczej rynkową ciekawostką, nowe premiery Microsoftu przykuwają uwagę. Prócz nowego laptopa i najlepszej na rynku hybrydy, Microsoft zaprezentował dziś także szereg akcesoriów, m.in. bardzo ciekawy pilot do prezentacji Microsoft Presenter+ oraz przydatny w świecie pracy hybrydowej Microsoft Audio Dock – stację dokującą z wbudowanymi głośnikami i mikrofonami wyposażonymi w redukcję hałasu.
Na sklepowych półkach nie brakuje urządzeń wydajniejszych i może nawet obiektywnie lepszych niż nowe sprzęty Microsoftu. Niemniej jednak za sprawą kombinacji znakomitej jakości wykonania, ekranów i świetnej optymalizacji sprzętowej, linia Surface pozostaje pierwszoligowym graczem, jeśli chodzi o komputery Microsoftu. Z niecierpliwością czekam na moment, gdy Laptop 5 i Surface Pro 9 trafią do nas na testy.