REKLAMA

Puk, puk. Polacy dostają dziwne SMS-y z Chin

Czy to dziwaczny żart, czy nieudana próba oszustwa? Coraz więcej Polaków dostaje tajemnicze SMS-y z treścią po chińsku. Nie wiadomo, kto jest nadawcą, po co je wysyła, ale póki co kampania wymierzona jest w wybranych użytkowników.

google wiadomości sms-y znikają
REKLAMA

O całej sprawie pisze Niebezpiecznik. Pierwsze zgłoszenia serwis otrzymał już 12 maja, ale dopiero dziś wiadomości przybyło. Do skrzynek odbiorczych Polaków trafia wiadomość o treści "啳敲⁄敡捴楶慴敤". Według internetowego tłumacza oznacza to "puk, puk".

REKLAMA

Chiński SMS - o co chodzi?

Niebezpiecznik uspokaja, że otrzymanie takiego SMS-a nie naraża nas na koszty. Również ewentualna odpowiedź nie nabije rachunku, bo po prostu do tajemniczego nadawcy - “0c0” (OcO) - odpisać się nie da.

Nie jest to też akcja mająca na celu zawieszenie telefonu - a takie wiadomości swego czasu krążyły. To w takim razie o co chodzi? Problem w tym, że nawet eksperci z Niebezpiecznika rozkładają ręce.

Co ciekawe, wiadomości póki co otrzymują użytkownicy Samsungów i telefonów Huawei z kartą SIM w Play. Jedyne logiczne wytłumaczenie, jakie się obecnie nasuwa, jest takie, że system (operacyjny bądź operatora) chce zweryfikować numer telefonu.

Google też tak robił

W ubiegłym roku polscy użytkownicy mogli zauważyć, że ich telefon sam z siebie wysyła dziwne kody, po czym przychodzą wiadomości z linkiem. Brzmi to jak próba wyłudzenia danych, więc nic dziwnego, że każdy odbiorca takiego SMS-a mógł się przestraszyć.

REKLAMA

Tym bardziej że pojawiają się SMS-y, w których ktoś podszywa się pod Google. Istnieje ryzyko, że ktoś mógłby uznać, że to kolejna akcja giganta i kliknie w złośliwy link.

Niewykluczone, że tajemnicze chińskie komunikaty nie powinny dotrzeć do użytkowników, ale coś poszło nie tak. Jeżeli dostaliście podobny SMS, już wiecie, że to nic groźnego.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA