REKLAMA

To będzie najdłuższy lot na świecie. Potrwa tylko trochę dłużej niż dojazd pociągiem ze Świnoujścia do Przemyśla

Linie lotnicze Qantas planują uruchomienie w 2025 najdłuższej samolotowej trasy na świecie łączącej Londyn z Sydney. Pasażerowie podczas jednego, 20-godzinnego lotu zobaczą dwa wschody słońca. I to wszystko bez przesiadek i międzylądowań.

Najdłuższy lot na świecie. Dwa wschody słońca w 20 godzin
REKLAMA

Przewoźnik w tym celu zamówił 12 samolotów Airbus A350-1000

To nimi pasażerowie polecą z Sydney do Londynu czy Nowego Jorku. Lot do stolicy Wielkiej Brytanii ma trwać 20 godzin, a podróżnym obiecuje się zaliczenie dwóch wschodów słońca.

REKLAMA

Niecała doba na pokładzie samolotu brzmi jak koszmar, ale w tym przypadku nie mówimy o zwykłym samolocie. Pasażerowie będą mogli liczyć na spore wygody.

Airbus A350-1000 został przeprojektowany. Pomieści 238 osób - ten sam model latający na innych długich trasach bierze na pokład 366 - i zagwarantuje takie rozrywki jak salka treningowa czy wręcz prywatne apartamenty, oddzielające od innych uczestników lotu.

W Airbusach A350-1000 aż 40 proc. to miejsca pierwszej klasy

Widać, że przewoźnik celuje raczej w pasażera z grubym portfelem. Ile taka przyjemność ma kosztować? Jeszcze nie wiadomo, ale patrząc na luksusy, nie ma co liczyć na tanie bilety. W dobie drogiego paliwa taki dystans będzie musiał być odpowiednio wyceniony, aby mógł się zwrócić.

 class="wp-image-2161305"

To dość niesamowite, że rekordowy lot będzie raptem niecałe 5 godzin dłuższy niż najdłuższa trasa kolejowa w Polsce łącząca Świnoujście z Przemyślem. Niestety jest kiepsko rozplanowana, bo nie załapiemy się ani na wschód słońca na miejscu, ani na zachód. Rusza się o 18:02, a na miejscu jest o 9:18.

Obecne długodystansowe loty stały się dłuższe ze względu na sankcje, jakie zostały nałożone na Rosję – samoloty omijają więc niebo nad Rosją.

 class="wp-image-2161302"
Prawie jak Wars
REKLAMA

Konieczność spędzenia prawie 20 godzin w samolocie – nawet jeśli pełen jest luksusów, jak ten szykowany na 2025 rok – sprawia, że jeszcze bardziej możemy marzyć o hipersonicznych konstrukcjach, które są opracowywane. Jedna z nich zakłada, że lot z Londynu do Nowego Jorku potrwa... 90 minut. Czyli mniej więcej tyle, ile zajmuje dotarcie z jednego krańca Warszawy do drugiego w godzinach szczytu.

Oczywiście to melodia przyszłości, ale liczby robią wrażenie, więc pomarzyć można. Tym bardziej że co nam zostało – i tak pewnie mało kto z nas załapie się nawet na ten 20-godzinny lot z Sydney do Londynu.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-11-03T17:16:41+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T17:05:11+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T16:49:25+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T15:17:19+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T15:09:44+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T14:40:25+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T14:32:30+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T14:00:59+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T13:14:29+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T11:51:06+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T07:53:33+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T06:45:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T06:30:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T06:15:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-02T19:29:40+01:00
Aktualizacja: 2025-11-02T17:15:41+01:00
Aktualizacja: 2025-11-02T14:30:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-02T07:12:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-02T07:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-01T16:00:00+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA