REKLAMA

Wielki Zderzacz Hadronów nie będzie pracował dla najeźdźcy. CERN zrywa współpracę z Rosją

W niemal dwa tygodnie po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę, kraj agresora został obłożony zdecydowanymi sankcjami niemal w każdej sferze życia. Świat nauki także nie pozostaje obojętny na zbrodniczą działalność Rosji.

09.03.2022 08.15
lhc wielki zderzacz hadronow
REKLAMA

Ośrodek badawczy CERN (Europejska Organizacja Badań Jądrowych), który jest największym centrum fizyki cząstek na świecie poinformował we wtorek 8 marca, że ze skutkiem natychmiastowym zawiesza Rosji status państwa-obserwatora i wstrzymuje wszystkie nowe projekty naukowe, które miały być realizowane we współpracy z rosyjskimi instytucjami naukowymi.

REKLAMA

Inicjatorem takiej deklaracji byli ukraińscy naukowcy pracujący aktualnie w CERN, przy czym pierwotnie proponowali oni całkowite wykluczenie Rosji z organizacji. Rada instytucji podjęła jednak decyzję o wstrzymaniu wszystkich planowanych projektów naukowych.

 class="wp-image-1746870"

Wielki Zderzacz Hadronów nie dla Rosji

CERN, który zawiaduje największym na świecie zderzaczem cząstek, Wielkim Zderzaczem Hadronów, od dawna stanowi wzór naukowej współpracy międzynarodowej. Organizacja aktualnie składa się z 23 krajów członkowskich i 7 krajów stowarzyszonych. Rosja (ale także USA) posiada status obserwatora. Oznacza to, że kraj ten nie płaci opłat członkowskich, ale mimo to, w CERN pracuje ponad 1000 naukowców z tego kraju. W całym CERN zatrudnionych jest ponad 12 000 osób.

REKLAMA

Sytuacja na Ukrainie jest jednak sytuacją bezprecedensową, która w niemal 80 lat po zakończeniu II Wojny Światowej po raz kolejny przywołała widmo wojny światowej i zagrożenie konfliktem nuklearnym. Z tego też powodu CERN po raz pierwszy w swojej historii (ośrodek istnieje od 1954 roku) zdecydował się na tak istotne działania. Nigdy wcześniej, nawet w trakcie Zimnej Wojny czy inwazji ZSRR w Afganistanie, CERN nie zrezygnował ze swojej neutralności politycznej.

Tym razem jednak Rada CERN zdecydowała, że kontynuowanie współpracy z rosyjskimi instytucjami naukowymi będzie równoznaczne z legitymizowaniem zbrodniczych działań Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA