REKLAMA

Krople do oczu zamiast okularów do czytania. Miliony ludzi ustawią się w kolejce

Problemy ze wzrokiem dotykają ponad połowę Polaków powyżej 18 roku życia, a im bliżej 40-tki, tym większa szansa, że przyjdzie nam zakładać przynajmniej okulary do czytania. Nowe krople do oczu mogą oszczędzić milionom ludzi tej konieczności.

Krople do oczu zamiast okularów do czytania
REKLAMA

Nawet jeśli nie urodziliśmy się z wadą wzroku, ta może wystąpić u nas w zasadzie w każdym wieku. Niestety współczesna cywilizacja, przesycona ekranami, tylko dodatkowo ten proces wspomaga i przyspiesza; jesteśmy bombardowani bodźcami wzrokowymi z każdej strony, a wszechobecne wyświetlacze emitujące światło niebieskie osłabiają nasze oczy każdego dnia.

REKLAMA

Jednym z bardzo powszechnych problemów ze wzrokiem, który dotyka wielu z nas, jest konieczność noszenia okularów lub soczewek do czytania. Wynika to z faktu, iż z wiekiem coraz gorzej widzimy obiekty blisko oczu, a z racji wspomnianej nadmiernej eksploatacji wzroku oczy mogą mieć też problemy z właściwą akomodacją.

Problem krótkowzroczności dotyka też ponad 128 milionów amerykanów, dla których właśnie pojawiło się ogromne udogodnienie.

Krople do oczu zamiast okularów do czytania.

Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) zatwierdziła w ostatnim czasie krople do oczu stworzone przez firmę Allergan. W tym tygodniu krople trafiły do sprzedaży pod nazwą Vuity i można je kupić w cenie 80 dol. za 30-dniowy zapas.

Jak działają te krople do oczu? Według ich twórców wykorzystują one możliwość zmniejszania wielkości źrenic, co wpływa na ostrość i pole widzenia. Po zakropieniu oczu krople wyostrzają widzenie bliskie na okres około 10 godzin.

REKLAMA

Krople zostały przetestowane w serii badań klinicznych na grupie 750 osób. I choć zostały one dopuszczone do sprzedaży przez FDA, to nie są one pozbawione wad. Wśród efektów ubocznych, jakie wymienia producent, znajdziemy bóle głowy i przekrwione oczy. Kropli nie wolno także używać po zmroku i są one najbardziej skuteczne dla osób w średnim wieku. Osoby po 65 roku życia nie odczują tych samych efektów, zapewne ze względu na fizyczną degradację narządu wzroku.

Tym niemniej dla ogromnej rzeszy ludzi takie krople mogą być wybawieniem od uciążliwej konieczności stosowania okularów lub soczewek podczas czytania czy np. pracy przed komputerem.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA