REKLAMA

Kończy się pewna era. W FIFA 22 nie usłyszymy już Szpakowskiego, zastąpi go komentator, o którym rapował Quebonafide

Najpierw Dariusz Szpakowski przestał być piłkarskim głosem Telewizji Polskiej, teraz nie będzie już komentował meczów w polskiej wersji serii FIFA. Jego miejsce zajmie Tomasz Smokowski – dawniej komentator Canal+, dziś znany przede wszystkim jako jeden z założycieli Kanału Sportowego.

15.09.2021 13.44
FIFA 22. Dariusz Szpakowski odchodzi, zastępuje go Tomasz Smokowski
REKLAMA

Internet plotkował o tym już wcześniej, ale teraz dostaliśmy oficjalne potwierdzenie. Nowym współkomentatorem FIFA 22 został Tomasz Smokowski. Nie zmienia się drugi głos – nadal będzie nim komentator Jacek Laskowski, znany z relacjonowania meczów w Telewizji Polskiej.

REKLAMA

Co ciekawe, Jacek Laskowski także pracował wcześniej w Canal+. Odszedł ze stacji, kiedy szefem redakcji sportowej był… Tomasz Smokowski. Tu i ówdzie pojawiały się głosy o konflikcie pomiędzy panami, ale pogłoski były dementowane. Nawet jeśli coś wtedy było na rzeczy, dziś raczej mowy o sporze może być nie może, skoro panowie razem stają się twarzami polskiej wersji FIFA 22.

FIFA 22: cieszyć się czy wzruszyć ramionami na nowy komentarz?

Jeszcze kilka lat temu bardzo cieszyłbym się z takiej zmiany. Tomasz Smokowski wraz z Andrzejem Twarowskim prowadzili uwielbiany przeze mnie program „Liga Plus Extra”. Zresztą nie byłem wyjątkiem, bo to właśnie o „Smoku” rapował Quebonafide:

Po odejściu z Canal+ Smokowski przez jakiś czas komentował mecze na sportowych antenach Polsatu. Potem odszedł ze stacji, podobnie jak Mateusz Borek, by to właśnie z nim – oraz Krzysztofem Stanowskim i Michałem Polem – założyć niezwykle popularny youtube’owy Kanał Sportowy.

Oczywiście nierozerwalnie Smokowski kojarzy się z piłką nożną, ale jednak bardziej już jako ekspert niż komentator. Wprawdzie dalej relacjonuje mecze – ostatnio m.in. ligi francuskiej w swojej starej stacji, czyli C+; tak, ten dziennikarski sportowy światek jest dość zagmatwany – ale jednak nie jest to dla mnie już aż tak „topowy” głos, jak wtedy, gdy komentował w C+ chociażby spotkania Ekstraklasy.

REKLAMA

Z drugiej strony dla EA Sports był to naturalny wybór, bo Smokowski od dawna prowadzi programy poświęcone trybowi Ultimate. Jest więc znany wśród tych, którzy pamiętają go właśnie z Ligi Plus Extra, ale także kojarzą go ci, dla których piłka istnieć może jedynie wirtualnie. Marketingowo - idealnie, choć oczywiście Smokowski to nie aż tak głośne nazwisko, jak głównie wyszydzany dziś Szpakowski.

Możemy pobawić się, kogo widzielibyśmy w swojej wymarzonej polskiej wersji FIFY. Pewnie po Mistrzostwach Europy faworytem kibiców byłby duet Borek & Węgrzyn, ale ja akurat do Jacka Laskowskiego dołożyłbym Rafała Wolskiego. To jeden z moich ulubionych głosów, na dodatek ciekawie opowiadających to, co dzieje się na boisku.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA