REKLAMA

Nowe dowody osobiste z odciskiem palca nie tak szybko. ABW blokuje czytniki, bo stwarzają zagrożenie

Już od sierpnia miały wejść w życie nowe dowody osobiste z zapisanym odciskiem palca posiadacza. ABW blokuje start, bo zamówione czytniki linii papilarnych stanowiły zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa.

06.07.2021 11.37
Nowe dowody osobiste z odciskiem palca nie tak szybko
REKLAMA

Już 2 sierpnia 2021 r. temat dowodów osobistych w Polsce miała czekać rewolucja. Od tej daty nowe dokumenty miały być wyposażone w zapis odcisku palca właściciela przechowywany w warstwie elektronicznej dowodu. Odcisk palca jest wymaganym elementem dowodów u wszystkich obywateli powyżej 12 roku życia.

REKLAMA

Jeśli masz aktualny dowód, nie musisz wymieniać go na nowy, ale kiedy ważność obecnego dokumentu dobiegnie końca, nowy dowód będzie musiał zawierać odcisk palca. To oznacza, że nie będzie można założyć wniosku o nowy dokument przez internet. Trzeba będzie wybrać się do urzędu, gdzie przy składaniu wniosku zostanie zebrany nasz odcisk palca.

Start nowych dowodów osobistych z odciskiem palca zostanie przesunięty. Winne są czytniki.

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego właśnie zablokowała rządowe zamówienie na czytniki linii papilarnych. Do polskich urzędów miało trafić łącznie 7450 takich urządzeń i miały być używane do pozyskiwania odcisku palca przy składaniu wniosku o nowy dowód osobisty.

Do tego jednak nie dojdzie, o czym nieoficjalnie dowiedziała się WP. ABW wykryło problem z zamówionymi czytnikami, który mógłby stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa i prywatności obywateli.

Wcześniej szeroko komentowano przetarg na czytniki, bowiem rząd miał zapłacić za 7450 urządzeń zaledwie 1,3 mln zł. Koszt jednego urządzenia to zatem 174 zł, a więc stosunkowo niewiele. Za niską ceną nie poszło jednak bezpieczeństwo.

REKLAMA

Co dalej z nowymi dowodami osobistymi?

Na razie nie ma odpowiedzi na to pytanie, ale można wykluczyć porzucenie tego pomysłu, ponieważ nowe dowody osobiste są wymuszone poprzez rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE. Najpewniej cała operacja spowoduje przesunięcie w czasie premiery nowych dowodów w Polsce.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA