Koniec z weryfikacją „na oko”. Podczas wyborów mObywatel będzie sprawdzany w fachowy sposób
Na wybory nie trzeba zabierać ze sobą plastikowego dowodu, a mObywatel zostanie dokładnie prześwietlony. Pojawiły się wątpliwości, czy mDowód jest dobrze weryfikowany, ale komisja ma skorzystać z najpewniejszej opcji. Przed zagłosowaniem trzeba będzie pamiętać o jednym.
mObywatel wyjdzie poza granice Polski. Wiele osób na to czekało
Dyrektor Centralnego Ośrodka Informatyki twierdzi, że w przyszłym roku mObywatel stanie się przydatny poza granicami naszego kraju. Rozwiązanie wykorzystamy także w innych państwach należących do Unii Europejskiej.
Z dnia na dzień wyłączyli cyfrowy dowód milionom ludzi. Tak się kończy zaufanie do e-dokumentów
Jakbyś zareagował, gdyby twój cyfrowy dowód zniknął ot tak? Gdybyś musiał przerzucić się znowu na staromodny plastik? Przekonali się o tym na własnej skórze mieszkańcy Florydy.
Sprawdź, czy nie musisz wymienić dowodu, jak miliony Polaków. Tym razem mObywatel nie pomoże
Choć w nowy rok wkraczamy z cyfrowym dokumentem w telefonie, który jest równoważny z plastikowym dowodem, to niemal 3 miliony Polaków musi w tym roku złożyć wniosek o nowy dowód. Bowiem mObywatelem nie wylegitymujemy się w każdej sytuacji, a za posługiwanie się nieważnym dowodem mogą nas spotkać konsekwencje.
mDowód jest hitem wśród Polaków. Miliony osób zaczęły z niego korzystać
mObywatel zyskał potężny dodatek w postaci mDowodu, który stał się hitem. Nowy cyfrowy dokument tożsamości został pobrany przez kilka milionów Polaków. Resort cyfryzacji poinformował także o innych statystykach, które również zaskakują.
Nowość w mObywatelu robi furorę. Polacy rzucili się na cyfrowe dokumenty
Okazuje się, że naprawdę wielu Polaków chce mieć cyfrowe odpowiedniki dokumentów tożsamości. Minister cyfryzacji Janusz Cieszyński pochwalił się statystykami, które faktycznie są imponujące.
Uwierzyli w teorie spiskowe, według których nowe dokumenty mają śledzić obywateli
Teorie spiskowe to bardzo wdzięczny temat, sam nawet wierzę w jedną, ale czasem przeraża mnie, co one robią z ludźmi. Niektórzy wierzą, że dowód osobisty może ich śledzić, więc z tego powodu wyszli na ulice.
Jan Zbigniew Potocki uważa, że jest prezydentem Polski. Wystawia własne dowody osobiste i sprzedaje odtrutki na szczepionki
Jan Zbigniew Potocki uważa się za legalnego prezydenta II RP. Jak sam o sobie mówi, jest kontynuatorem idei przywództwa na uchodźstwie. Kiedy startował w wyborach obiecywał 5 tys. zł dla każdego Polaka. Teraz jednak pragnie „ratować” rodaków – wciskając im preparat będący odtrutką na szczepionki.
