REKLAMA

Kupujesz swojego pierwszego drona? Nowy DJI Mini SE będzie świetnym wyborem

DJI Mini SE trafia już na pierwsze półki sklepowe. To poprawiona edycja najtańszego drona DJI wyposażonego w solidną kamerkę. Będzie lepsza i jeszcze tańsza od pierwowzoru.

Kupujesz swojego pierwszego drona? Nowy DJI Mini SE będzie świetnym wyborem
REKLAMA

DJI to firma, która zdominowała rynek dronów. Do niedawna trzeba było wydać kilka tysięcy złotych, by cieszyć się konstrukcjami tej firmy, ale to się zmienia. Dziś próg wejścia jest znacznie niższy.

REKLAMA

Najtańszym dronem w ofercie DJI jest Tello powstały razem z firmą Ryze. Ten miniaturowy dronik kosztuje 500 zł i jest typową zabawką do nauki latania. Dron nie jest wyposażony w łączność GPS, a jego kamerka służy raczej do podglądu przy locie niż do fotografowania i filmowania.

DJI Mavic Mini złożony mieści się na otwartej dłoni class="wp-image-1029604"
DJI Mavic Mini złożony mieści się na otwartej dłoni

Pierwszym dronem, który oferuje typowe dla DJI funkcje lotu oraz dobrą kamerkę jest DJI Mavic Mini. Ten sprzęt kosztuje w Polsce 1800 zł wraz z pakietem Fly More Combo. Do tego pakietu zdecydowanie warto dopłacić, bo jest niewiele droższy, a zawiera m.in. dwa dodatkowe akumulatory (każdy o wartości ok. 200 zł), czy twarde etui do transportu.

DJI Mavic Mini doczekał się następcy, czyli modelu Mini 2. Ma on znacznie lepszy system łączności i lepsze możliwości kamery (filmy 4K zamiast 2,7K oraz zdjęcia RAW, a nie tylko JPG), ale cena zdecydowanie wzrosła. Zestaw DJI Mini 2 Fly More Combo to wydatek rzędu 2900 zł.

Nowy DJI Mini SE ma być tańszą wersją pierwszego Mavica Mini.

Przecieki o nowym dronie DJI Mini SE pojawiają się już od kilku tygodni. Sprzęt nadal nie miał swojej oficjalnej premiery, ale pojawił się już w ofercie kilku sklepów online, a ostatnio trafił nawet na fizyczne sklepowe półki sieci Walmart w Stanach Zjednoczonych. Dzięki temu wiemy, z czym właściwie mamy do czynienia.

 class="wp-image-1748616"
 class="wp-image-1748583"

Zacznijmy od ceny, która wynosi 299 dol. To o 100 dol. mniej niż cena bazowego Mavica Mini pierwszej generacji. DJI stosuje w Europie przelicznik 1:1 względem dolarów, więc oficjalna cena nowego Mini SE powinna u nas wynosić 299 euro, czyli 1350 zł. Jeżeli będzie to prawdą, będziemy mieć do czynienia z rewelacyjnie wycenionym dronem.

Co dostaniemy w tej cenie? DJI Mini SE na pierwszy rzut oka wygląda identycznie jak model Mini 1. Ma taką samą, niewielką, składaną obudowę i bardzo małą masę wynoszącą 245 g. Zapowiada się na to, że nowy dron będzie miał również taką samą kamerę, jak DJI Mini 1. Nagrywa ona w rozdzielczości 2,7K i robi zdjęcia JPG w 12 megapikselach.

Jakiej jakości zdjęć i nagrań możemy oczekiwać po DJI Mini SE?

Próbkę możecie zobaczyć niżej. To kadry, jakie zarejestrowałem latając DJI Mavic Mini 1. Nowy DJI Mini SE będzie wyposażony w taką samą kamerkę.

 class="wp-image-1748586"
 class="wp-image-1748589"
 class="wp-image-1748592"
REKLAMA

Niestety zapowiada się na to, że nowy DJI Mini SE będzie miał system transmisji Wi-Fi z pierwszego Mini 1. System bazuje na łączności Wi-Fi, co sprawia problemy w mieście, ponieważ dron traci zasięg już po 200-300 m. Na terenie otwartym można w praktyce polecieć na 1 km. Pod tym względem łączność OcySync z Mini 2 jest znacznie stabilniejsza i działa na dłuższych dystansach.

Co zatem zmieni się względem Mavica Mini 1? Cóż, na ten moment nie wiadomo. Może się okazać, że jedyną zmianą będzie tylko kartonik, bo DJI Mini SE jest sprzedawany bez typowego kartonowego pudełka, a w niewielkiej zawieszce.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA