Ten kamień zrobi z ciebie bilionera. Dzisiaj jest najbliżej Ziemi
Gdyby tak wystarczyło znaleźć jeden kamień drogocenny, który może ustawić człowieka finansowo na całe życie. A nie, już taki jest. Ma 226 km średnicy i znajduje się dzisiaj najbliżej Ziemi.
Od wielu już lat przedstawiciele przemysłu kosmicznego roztaczają przed nami wizję pozyskiwania cennych surowców nie na Ziemi, a na powierzchni innych obiektów Układu Słonecznego. Tak zwane górnictwo kosmiczne co i rusz pojawia się w przestrzeni medialnej.
Tym samym przechodząc przez tak zwaną opozycję, Psyche przechodzi przez najbliższy nam punkt na swojej orbicie dokoła Słońca. Nie dajcie się jednak zwieść temu określeniu. Psyche nawet podczas największego zbliżenia do Ziemi znajduje się aktualnie 1,6 AU od Ziemi. 1 AU, czyli jednostka astronomiczna to odległość równa średniej odległości Ziemi od Słońca, czyli ok. 150 mln km. Można zatem powiedzieć, że Psyche zbliżyła się do nas dzisiaj na jedynie 240 mln km. Gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że do Marsa w opozycji mamy czasami zaledwie 70 mln km, to widać, że do Psyche wciąż mamy daleko.
Czemu Psyche jest taka wyjątkowa?
Przy średnicy 226 km jest to jedna z większych planetoid. Jakby tego było mało, charakteryzuje się ona niespotykaną wśród innych obiektów gęstością. Analizując jej masę i rozmiary naukowcy doszli do wniosku, że jest ona zbudowana głównie z żelaza i niklu. Jak powstał taki obiekt nie wiadomo, ale badacze przyznają, że w odległej przeszłości mogło to być jądro formującej się planety, w której już cięższe pierwiastki zaczęły spływać co centrum. Planeta taka mogła ulec zniszczeniu w zderzeniu z innym masywnym obiektem. Odkryte w ten sposób metaliczne jądro mogło stać się właśnie taką planetoidą jak Psyche.
Dla firm, które chcą zająć się wydobywaniem metali w przestrzeni kosmicznej, planetoida 16 Psyche stanowi niesamowicie łakomy kąsek. Przy obecnych cenach surowców na Ziemi jej wartość przeliczana jest na 10 trylionów dolarów (10^19 dol.). Oczywiście takie wyliczenia nie mają większego sensu, wszak gdyby przywieźć to wszystko na Ziemię to ceny metali momentalnie by spadły niemal do zera i tyle byłoby z tego całego bogactwa, choć z pewnością pierwsze kilka osób zarobiłyby po kilka bilionów dolarów.
Lecimy na Psyche!
Niezależnie od jej wartości handlowej czy rynkowej, Psyche jest fascynującym potencjalnym obiektem badań dla naukowców zainteresowanych poznaniem procesów formowania planet w Układzie Słonecznym.
Z tego też powodu już w sierpniu 2022 r. na szczycie rakiety Falcon Heavy (takiej samej jak ta, która wyniosła Teslę w przestrzeń kosmiczną) w kierunku Psyche wystartuje sonda… Psyche. Do Pasa Planetoid, a konkretnie do samej Psyche sonda powinna dotrzeć na początku 2026 r.
W ciągu kolejnych dwóch lat krążąc po ciasnej orbicie wokół Psyche sonda dokładnie zbada jej skład chemiczny. To będą naprawdę fascynujące badania, wszak jak dotąd człowiek nie widział żadnego obiektu kosmicznego składającego się niemal w całości z metalu. To będzie coś zupełnie nowego. Miejmy tylko nadzieję, że kosmiczni górnicy nie dotrą tam szybciej.