Technologia OLED w nowym Audi Q5 pozwala konfigurować wygląd tylnych świateł
Dzięki technologii OLED można zmieniać sygnaturę świetlną w tylnych lampach nowego Audi Q5. Gadżet? Tak. Ale jaki ładny. A to nie koniec ładnych rzeczy w tym nowoczesnym SUV-ie.
Kolor nadwozia, elementy wyposażenia, wykończenie wnętrza – w nowym Audi Q5 do listy detali, na które masz wpływ, możesz dodać nawet tylne światła. Jak to możliwe?
To zaleta technologii OLED, która w nowej formie debiutuje w świecie motoryzacji właśnie w najnowszej generacji modelu Audi Q5
Jednak w przypadku tego modelu lista nowości jest znacznie dłuższa. W procesie odmładzania modelu styliści podkreślili atletyczny wygląd Q5. Pojawiła się bardziej płaska, na pierwszy rzut oka szersza, ośmiokątna osłona chłodnicy Singleframe. Wyższe są boczne wloty powietrza, a reflektory diodowe mają nową sygnaturę świateł do jazdy w dzień.
Z boku można zwrócić uwagę na zaprojektowaną na nowo listwę progową, dzięki której samochód sprawia wrażenie lżejszego, a prześwit wydaje się większy.
Z tyłu pojawiła się listwa dekoracyjna między światłami oraz dyfuzor z poprzeczną klamrą.
Za nowościami w nadwoziu podążają zmiany we wnętrzu
Elegancko zaokrąglona listwa dekoracyjna dzieli górną i dolną część deski rozdzielczej. Za to dotykowy wyświetlacz MMI touch z funkcją akustycznej reakcji zwrotnej stanowi centralny punkt kokpitu.
Platforma Infotainment MIB3 ma dziesięć razy większą moc obliczeniową niż poprzednia generacja. Można z nią porozmawiać – to system, który rozumie wiele zwrotów z języka potocznego. Coraz bliżej nam do sytuacji, w której samochód naprawdę „robi to, co mu mówimy”. Dzięki usługom online Audi connect można połączyć nowe Audi Q5 z internetem, a w wybranych miejscach nawet z infrastrukturą uliczną.
Nowe Audi Q5 po faceliftingu nie straciło swoich praktycznych zalet
Samochód odrobinę urósł – głównie dzięki powiększeniu zderzaków. Dzięki 2,82-metrowemu rozstawowi osi wciąż imponuje przestronnością wnętrza. Opcjonalnie może mieć przesuwaną kanapę z regulacją pochylenia oparcia, a za nią – bagażnik o pojemności od 550 l, z możliwością powiększenia do nawet 1550 l (po złożeniu oparć kanapy). Dopracowano też akustykę – we wnętrzu jest jeszcze ciszej w każdych warunkach, również podczas dynamicznej jazdy.
Kierowcę wspiera jeszcze więcej systemów bezpieczeństwa. Samochód czuwa, żebyśmy jechali bezpiecznie
Standardowy system ochrony bezpieczeństwa pasażerów Audi pre sense city pomoże uniknąć kolizji z innymi uczestnikami ruchu ulicznego lub ograniczyć ich skutki. Opcjonalnie zestaw można poszerzyć o niespotykane w innych markach funkcje. To asystent skrętu w lewo, który monitoruje ruch z naprzeciwka i nie pozwoli wjechać pod nadjeżdżający pojazd, oraz asystent wysiadania: czujniki sprawdzą, czy można bezpiecznie otworzyć drzwi po zaparkowaniu, w razie potrzeby wyświetlając ostrzeżenie w postaci czerwonych diod.
Na dłuższych odcinkach autostradowych można się zrelaksować, pod warunkiem, że trzyma się rękę na kierownicy. Samochód sam utrzyma tor jazdy i odległość od poprzedzającego auta. Kierowcy pozostaje tylko kontrolowanie wykonywanych przez samochód manewrów. Jeśli walczymy o każdą kroplę paliwa (i o każdy niewyemitowany gram CO2), można skorzystać z funkcji asystenta wydajności i bić rekordy w oszczędzaniu.
Skoro już o zużyciu paliwa mowa – Q5 w wersji 35 TDI spala tylko 5,6 l/100 km, pozostając dynamiczne w każdych warunkach
Dziś nowe Audi Q5 można zamówić w jednej z trzech wersji silnikowych. Benzynowa 45 TFSI quattro S tronic ma aż 265 KM mocy i rozpędza się do 100 km/h w 6,1 s: to już osiągi sportowych coupe. Q5 dostępne jest także w dwóch wersjach z silnikami wysokoprężnymi. 40 TDI ma 204 KM mocy, rozpędza się do 100 km/h w 7,6 s i zużywa średnio między 6,3 a 6,9 l/100 km. Za to 35 TDI z silnikiem o mocy 163 KM może się pochwalić wynikiem między 5,6 a 6,1 l/100 km.
Wszystko jasne, pokażcie w końcu te nowe światła OLED!
Z tym rozwiązaniem digitalizacja oświetlenia wkracza w zupełnie nową erę. Dzięki zastosowaniu paneli, które mają zaledwie jeden milimetr grubości, tylne światła nowego Audi Q5 zamieniają się w rodzaj wyświetlacza na zewnętrznej powłoce samochodu. Zobaczcie, jak można spersonalizować tylne lampy:
Każde ze świateł zawiera w swoim wnętrzu trzy sekcje, po sześć segmentów w każdej sekcji. Umożliwiło to stylistom i projektantom Audi zastosowanie jednej jednostki sterującej do tworzenia różnych sygnatur świateł.
Zamawiając Audi Q5, klienci mogą wybierać spośród trzech sygnatur świateł tylnych. Dla każdej sygnatury stworzono charakterystyczne animacje coming home i leaving home, czyli efekty świetlne na powitanie i pożegnanie kierowcy.
W trybie „dynamic” Audi drive select światła przełączają się na jeszcze inny wygląd:
Ponadto światła nowego Q5 oferują funkcję rozpoznającą, że zbliża się jakiś obiekt: gdy inny uczestnik ruchu drogowego zbliży się od tyłu do stojącego Audi na odległość mniejszą niż dwa metry, aktywują się wszystkie segmenty diod OLED. Gdy nasz pojazd ruszy, ponownie włączy się pierwotna sygnatura świetlna.
W praktyce wygląda to tak:
Wiemy już wszystko, co najważniejsze. A nie, jeszcze nie wszystko. Ile to kosztuje? W nowoczesnym leasingu Audi Perfect Lease, z możliwością dopasowania parametrów finansowania do potrzeb firmy, rata miesięczna za takie auto może wynieść od 1443 zł netto miesięcznie.
Materiał powstał we współpracy z marką Audi