Oto nowy iPhone SE — z przodu muzeum, wewnątrz liceum
Potwierdziły się plotki, a Apple wprowadził właśnie do oferty nowy tani telefon. Sprawdzamy, jaką ma specyfikację i ile kosztuje iPhone SE (2020).
Informacje o tym, że Apple pracuje nad zupełnie nowym telefonem, trafiały do sieci od wielu miesięcy regularnie. Smartfon został ochrzczony przez fanów jeszcze przed premierą mianem iPhone 9. Taka nazwa miałaby sporo sensu, bo model o tym oznaczeniu nigdy nie trafił do sprzedaży — następcą iPhone’a 8 okazał się w końcu iPhone X (gdzie X to nie litera, a rzymska dziesiątka).
iPhone 9, czyli nowy iPhone SE
Wedle dotychczasowych plotek oczekiwany przez wielu iPhone 9 miał być w dodatku takim pomostem pomiędzy starymi iPhone’ami 8 z ramkami oraz tymi nowymi z serii X (10) i 11 bez ramek. Okazuje się, że w obudowie o kształcie pamiętającym iPhone’a 6 z 2014 r. faktycznie umieszczono podzespoły rodem z telefonów z poprzedniego roku i… nie jest to wydarzenie bez precedensu.
Już w 2016 r. do oferty Apple’a dołączył iPhone SE, który łączył stare z nowym — obudowę kultowego już iPhone’a 5s z podzespołami z nowszego modelu. Smartfon, którego nazywaliśmy roboczo iPhone’em 9, jest duchowym spadkobiercą właśnie tego modelu. To właśnie z tego powodu telefon łączący klasyczną obudowę z nowoczesnymi podzespołami nosi nazwę iPhone SE (2020).
iPhone SE (2020) - specyfikacja
Nowe urządzenie ma ekran o przekątnej długości 4,7-cala — podobnie jak iPhone’y 6, 6s, 7 oraz 8 z lat 2014, 2015, 2016 i 2017. Wyświetlacz został zamknięty w obudowie o wymiarach 138,4 x 67,3 x 7,3 mm… bądź bardzo do nich zbliżonych. Możemy mieć tylko nadzieję, że na iPhone’a SE (2020) pasują case’y od starszych modeli.
Panel typu LCD w modelu iPhone SE (2020) ma przy tym taką samą rozdzielczość, jak ten stosowany w jego poprzednikach, czyli 1334 na 750 pikseli. Przy proporcjach 16:9 przekłada się to na ich zagęszczenie na poziomie 326 ppi — identycznym jak w przypadku iPhone’a 8, iPhone’a XR oraz iPhone’a 11.
Obudowa telefonu iPhone SE (2020) spełnia przy tym normę IP67 i wspiera ładowanie bezprzewodowe.
Na pokładzie zabrakło natomiast znanego z nowszych iPhone’ów skanera twarzy Face ID, ale powrócił w glorii i chwale skaner linii papilarnych Touch ID. Umieszczono go w przycisku Home pod ekranem. Jeśli zaś chodzi o podzespoły, to iPhone’a SE (2020) napędza znany z zeszłorocznych iPhone’ów procesor Apple A13 Bionic.
Na ten układ składa się 6 rdzeni (2x 2,65 GHz Lightning i 4x 1,8 GHz Thunder). Do tego dochodzi nieznana ilość pamięci RAM, ale obstawiam, że to 2 GB albo 3 GB. To powinno być wystarczające do płynnej pracy systemu iOS, który na urządzeniu będzie preinstalowany w wersji przynajmniej iOS 13.4.
Miłym zaskoczeniem w iPhonie SE (2020) jest też aparat.
Co prawda mamy tutaj tylko jeden obiektyw uniwersalny, zamiast dwóch lub trzech, jakie można znaleźć w droższych modelach, ale przynajmniej ma on całkiem niezłe parametry. iPhone SE chwyta głównym aparatem 12-megapikselowe kadry przy przysłonie f/1.8, podczas gdy aparat do selfie robie zdjęcia 7 Mpix (f/2.2).
Oprócz tego w obudowie znalazły się moduły łączności, w tym LTE (w tym ESIM), Wi-Fi 6 (ax), Bluetooth 5.0 oraz GPS. Do ładowania wykorzystywane jest złącze Lightning. Nie znamy niestety pojemności wbudowanego ogniwa, ale jeśli tylko będzie ono podobne, jak w iPhonie 8, to ze względu na nowszy procesor czas pracy powinien być zadowalający.
iPhone SE (2020) - warianty i ceny
Nowy telefon został, jak na Apple’a, dość atrakcyjnie wyceniony. Telefon dostępny będzie w kolorach czarnym, białym i czerwonym. W sprzedaży są modele różniące się ceną oraz pojemnością pamięci wewnętrznej. Ceny zaczynają się od 399 dol. za iPhone’a SE (2020) w wariancie 64 GB. W Polsce iPhone SE kosztuje odpowiednio:
- 64 GB – 2199 zł
- 128 GB – 2449 zł
- 256 GB – 2949 zł