REKLAMA

Microsoft Edge z synchronizacją rozszerzeń. Rusza ostatnia faza testów

Jednym z największych braków nowej przeglądarki Microsoftu jest brak możliwości synchronizacji rozszerzeń pomiędzy naszymi urządzeniami. Na szczęście Edge już to potrafi – choć jeszcze w wersji Dev.

28.03.2020 09.32
chrome edge płynne przewijanie
REKLAMA
REKLAMA

Jeżeli pracujemy tylko na jednym komputerze, to prawdopodobnie nawet nie zauważyliśmy, że nowy Edge od Microsoftu nie realizuje dość elementarnej funkcji, znanej z większości innych nowoczesnych przeglądarek. Chodzi o synchronizację rozszerzeń. Za każdym razem, gdy logujemy się na zupełnie nowym urządzeniu, wszystkie rozszerzenia musimy instalować i konfigurować na nowo.

Rozczarowujące, biorąc pod uwagę fakt, że Edge to nakładka na przeglądarkę Chromium. Większość innych nakładek– z Chrome’em na czele – potrafi synchronizować rozszerzenia od lat. Edge dopiero od bardzo niedawna, wyłącznie we wczesnej wersji rozwojowej Canary. Na szczęście testy wyraźnie idą dobrze.

edge synchronizacja rozszerzeń class="wp-image-1115947"
Edge ma pewne zaległości w kwestii synchronizacji. Powoli są usuwane

Czy Edge potrafi synchronizować rozszerzenia? Jeszcze nie, ale mechanizm jest już testowany w kanale Dev.

Microsoft Edge ma aż trzy kanały testowe. Pierwszy – Canary – można przyrównać do wersji alfa i jest on bardzo wczesną i bardzo pobieżnie przetestowaną wersją. Sam Microsoft odradza korzystanie z Edge’a Canary z uwagi na fakt, że to bardzo niestabilna wersja tej przeglądarki. Jednak w momencie, gdy Microsoft jest już w miarę pewny jakości kodu źródłowego nowych elementów aplikacji, wdraża go do drugiego kanału o nazwie Dev.

REKLAMA

Ten jest właściwym kanałem testowym dla entuzjastów. Edge Dev jest już w miarę stabilną i gotową wersją Edge’a, choć może jeszcze zawierać błędy i usterki, których Microsoft nie wykrył a które zostaną zgłoszone przez społeczność. Ostatnim kanałem testowym jest Edge Beta, który w zasadzie jest swoistym wentylem bezpieczeństwa – do niego trafiają gotowe nowości i jeżeli żaden problem nie zostanie wykryty w ostatniej chwili, ten sam kod trafia do produkcyjnej, przeznaczonej dla końcowego użytkownika wersji przeglądarki.

Edge w wersji 83 z mechanizmem synchronizacji rozszerzeń właśnie trafił do kanału Dev. To oznacza, że za około dwa miesiące będziemy mogli korzystać z niego wszyscy. Cóż, lepiej późno niż wcale.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA