REKLAMA

Fałszywy alert RCB: ktoś dla żartu próbował powołać do wojska Polaków z woj. podkarpackiego

Na wstępie chciałbym od razu uspokoić panów z powiatu krośnieńskiego w woj. podkarpackim. Wcale nie musicie stawiać się w urzędzie swojej gminy w związku z kryzysową sytuacją na Ukrainie. Ktoś zrobił wam po prostu kawał.

27.11.2018 16.52
falszywy alert rcb
REKLAMA
REKLAMA

Informacja ta pochodzi z pierwszej ręki, czyli z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. W oficjalnym komunikacie RCB jasno zaznacza, że nie wysyłało alertu RCB o następującej treści do mieszkańców gminy Dukla:

Fałszywy alert RCB: sprawą zajmą się odpowiednie służby.

Sprawa została już podobno przekazana Policji i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zadaniem śledczych będzie ustalenie kto wpadł na dowcipny pomysł mobilizacji województwa podkarpackiego. Możliwości są dwie: albo sprawca całego zamieszania to totalny amator, który odkrył, że w polu nadawcy SMS-a może ustawić sobie dowolną nazwę, trochę go poniosło i ustalenie jego tożsamości nie będzie większym problemem.

Albo to wyrafinowany troll, który SMS-y wysyłał z karty SIM zarejestrowanej na kogoś innego, wsadzonej do telefonu, z którym nie pokazuje się na co dzień i który leży już sobie rozładowany w jakiejś szufladzie. W takim przypadku służby mogą sobie równie dobrze szukać wiatru w polu.

Robienie sobie jaj z alertów RCB to strasznie słaby pomysł

Przypomnę, że Rządowe Centrum Bezpieczeństwa testuje nadal alerty SMS w ramach programu pilotażowego. Sam pomysł jest zresztą bardzo dobry. Obywatele nie muszą się bowiem nigdzie rejestrować, podpisywać żadnych zgód, ani nic z tych rzeczy. Wystarczy, że mają przy sobie swój telefon komórkowy, na który w razie wystąpienia sytuacji kryzysowej zagrażającej życiu otrzymają wiadomość tekstową z informacjami dotyczącymi rodzaju zagrożenia wraz z lokalizacją, a także źródłem ostrzeżenia.

REKLAMA

Alerty RCB dostępne będą we wszystkich polskich sieciach komórkowych dzięki nowelizacji prawa telekomunikacyjnego oraz niektórych innych ustaw z 11 czerwca 2018 roku. Zmiany te nakładają na wszystkich operatorów obowiązek niezwłocznego wysłania komunikatu do wszystkich użytkowników na określonym przez dyrektora RCB obszarze. Komunikaty będą wysyłane tylko w wyjątkowych sytuacjach, które realnie mogą zagrażać życiu i zdrowiu człowieka.

Bardzo dobre i potrzebne rozwiązanie. O ile co chwilę ktoś nie będzie podszywać się pod alerty RCB i robić sobie głupich żartów.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA