REKLAMA

Galaxy Note 9 zdetronizowany. Tytuł smartfona z najlepszym ekranem trafił do iPhone'a XS Max

Mamy nowego króla rankingu najlepszych ekranów w smartfonach. iPhone XS Max zdetronizował Samsunga Galaxy Note 9 w teście DisplayMate.

iPhone Xs i iPhone Xs Max przedsprzedaż
REKLAMA
REKLAMA

Branżowa wyrocznie DisplayMate opublikowała wyniki testu ekranu iPhone’a XS Max. Ku uciesze wielu i rozczarowaniu innych, Apple wyprzedził Samsunga, a iPhone XS Max uzyskał tytuł smartfona z najlepszym ekranem.

Ekran iPhone’a XS Max sporo lepszy od tego w iPhonie X.

 class="wp-image-803131"

iPhone’y XS i XS Max zawierają drugą generację ekranów OLED w wydaniu Apple. Ekran w iPhonie X był świetny, ale w nowych modelach jest jeszcze lepszy, głównie z uwagi na wyższą jasność oraz na większą poprawność odwzorowania kolorów.

iPhone XS Max ustanowił bądź wyrównał rekordy w ośmiu kategoriach, w tym w dokładności odwzorowania koloru („nieodróżnialna od perfekcji”), najwyższej jasności ekranów OLED, a co za tym idzie, najwyższemu kontrastowi (ponieważ czerń jest idealnie czarna). Ciekawie wypada fakt, że iPhone XS Max ma też najmniejszy w historii pomiarów wskaźnik odbicia światła od ekranu.

To wszystko sprawia, że DisplayMate uznało ekran iPhone’a XS Max za najlepszy w historii pomiarów.

 class="wp-image-803308"

Ekran otrzymał nagrodę „DisplayMate Best Smartphone Display” i najwyższą notę A+ w teście. Tym samym DisplayMate przyznaje, że ekran iPhone’a XS Max jest lepszy od tego zastosowanego w Samsungu Galaxy Note 9, który dotychczas był najlepszym testowanym ekranem mobilnym.

Czy jest się czym ekscytować? Tytuł najlepszego ekranu brzmi dumnie, ale przy porównaniu liczbowym widać, że przewaga Apple jest marginalna. Przykładowo, maksymalna jasność ekranu świecącego na całej powierzchni w iPhonie XS Max to 725 nitów (do tego osiągalna tylko na ekranie głównym; w aplikacjach wynosi 660 nitów), natomiast Galaxy Note 9 uzyskał jasność 710 nitów.

Dodatkowo Samsung Galaxy Note 9 był drugim smartfonem, który w teście DisplayMate we wszystkich kategoriach (a jest ich mnóstwo) uzyskał zielone pole, co oznacza wynik przynajmniej bardzo dobry. Pierwszym smartfonem, który to osiągnął, był galaxy S9 Plus. iPhone XS Max ma dwa żółte pola, choć DisplayMate uznało, że pozostałe zalety przyćmiewają dwa gorsze parametry.

Doszliśmy do różnic, które nie są widoczne gołym okiem.

REKLAMA

Testy DisplayMate śledzę od dłuższego czasu i choć nowe rekordy brzmią wyniośle, to w praktyce różnice między topowymi smartfonami są naprawdę znikome. Współczesne ekrany OLED stosowane w najdroższych smartfonach są po prostu bliskie perfekcji. Z pewnością marginalnie wyższa jakość jednego ekranu ponad drugi nie jest czymś, co warto brać pod uwagę przy wyborze smartfona. Drobnych różnic nie da się dostrzec bez pomiarów.

Niemniej jednak Apple należą się brawa za dopracowanie technologii OLED właściwie do perfekcji. Trzeba pamiętać, że choć ekrany do iPhone’ów dostarcza LG i Samsung, to wyświetlacze są robione według wytycznych Apple, a do tego kalifornijska firma je kalibruje i spaja programowo z systemem.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA