Kupujesz telewizor na Święta? Pamiętaj, że nie tylko obraz ma znaczenie
Co łączy telewizory ze wszystkich półek cenowych? Prawie wszystkie odbiorniki są wyposażone w co najwyżej znośne moduły audio. Dziś podpowiem wam jak uzupełnić możliwości telewizora o porządną emisję dźwięku, bez konieczności zagracania salonu kolumnami.
Dla wielu konsumentów – jeżeli nie większości – jedną z największych rewolucji jakie przyniosła przesiadka z kineskopowych telewizorów na ciekłokrystaliczne była ich grubość. Nagle się okazało, że porządny telewizor nie musi stać na szafce o głębokości kilkudziesięciu centymetrów. Powiem więcej - możliwość powieszenia telewizora na ścianie tak, by wyświetlacz prawie do niej przylegał, była postrzegana jako cud techniki.
Nic więc dziwnego, że wszyscy producenci telewizorów prześcigają się w projektach coraz cieńszych urządzeń. Topowe modele czołowych producentów dziś są wręcz nieodróżnialne od wiszących na ścianie obrazów. W tym pędzie ku jak najniższej grubości urządzenia złożono jednak coś w ofierze. A konkretniej - moduły dźwiękowe.
Mając tak cienką obudowę na porządny zestaw głośników w telewizorze najzwyczajniej w świecie brakuje miejsca. Niektórzy producenci bardzo się starają. A to zamieniają cały ekran w membranę, a to montują go w przedziwnych ramach z lepszym zestawem audio. Całość wygląda jednak albo bardzo dziwnie, albo po prostu nie spełnia należycie swojej roli. Głośniki w telewizorze nadają się do oglądania telewizji. Obcując z filmami, serialami czy grami wideo szybko zapragniesz lepszego dźwięku. Nawet jeśli masz porządny telewizor z wysokiej półki.
Najlepszy sposób na poprawę jakości dźwięku w telewizorze: dokupić kolumny.
Kolumny głośnikowe lub zestawy kina domowego to najbardziej oczywista metoda na poprawę jakości dźwięku z naszego telewizora. Nawet średniej klasy kolumny za kilkaset złotych sprawią, że płaski dźwięk z telewizora nabierze głębi. W końcu usłyszymy głębokie, niskie tony, a te wysokie staną się znacznie wyraźniejsze. A jeżeli kupimy kino domowe niezłej klasy, to możemy liczyć na podobne wrażenia jak w kinie. Jest jednak jeden problem.
U mnie kolumny niestety by się nie sprawdziły. I prawdopodobnie u wielu z was również się nie sprawdzą. Rozmiar i umeblowanie mojego salonu wykluczają zastosowanie kolumn. Najzwyczajniej w świecie nie ma w nich miejsca na co najmniej dwa duże głośniki satelitarne i jeden subwoofer. Że o estetycznym ich zamaskowaniu nie wspomnę. Na szczęście i na to jest rozwiązanie.
Co to jest soundbar?
Soundbar to zestaw zewnętrznych głośników telewizyjnych zamknięty w szerokiej, niskiej i relatywnie płytkiej obudowie. Nie wymaga od użytkownika żadnej wiedzy na temat rozmieszczania elementów nagłośnienia. Zajmuje zdecydowanie mniej miejsca, niż pełny zestaw kina domowego.
Wewnątrz soundbara wbudowanych jest od 2 do 12 głośników o różnym położeniu i kącie nachylenia, co pozwala nie tylko na osiągnięcie czystego i wyraźnego dźwięku, ale także w niektórych urządzeniach na uzyskanie imitacji dźwięku przestrzennego. Soundbary projektowane są tak, aby przy maksymalnej funkcjonalności zachować prostotę obsługi.
Soundbary mają się nie rzucać w oczy w salonie. Innymi słowy, są idealne do typowych polskich mieszkań. Są dla większości z nas najlepszym wyborem jeśli chodzi o uzupełnienie tego, co oferuje nasz telewizor. Tylko co taki soundbar właściwie powinien potrafić?
Najważniejsze cechy dobrego soundbara.
Firmą, która jako pierwsza spopularyzowała soundbary, była Yamaha. Inni producenci szybko jednak zrozumieli potencjał w tym wynalazku i zaczęli projektować i oferować swoje własne, autorskie produkcje. Niejednokrotnie lepsze od pierwowzoru. W efekcie w sklepach mamy dziesiątki grajbelek – lubię to polskie określenie – o różnych parametrach i funkcjach dodatkowych. Jaki soundbar powinniśmy kupić?
Generalnie zasada im drożej tym lepiej sprawdza się w tej kategorii urządzeń całkiem nieźle. Nie każdy jednak jest w stanie wydać kilka tysięcy złotych na sam system audio. Jak więc kupować tak, by nie przepłacić, wydać rozsądne pieniądze i niczego nie żałować? Oto garść kluczowych porad, które – mam nadzieję – pomogą wybrać wam odpowiedni produkt.
Warto dopłacić do głośnika niskotonowego.
Soundbar ma formę podłużnej belki, którą umieszcza się w szafce RTV zazwyczaj pod telewizorem. Już sama taka belka gwarantuje znaczącą poprawę jakości dźwięku w porównaniu do wbudowanych w telewizor głośników. Ja gorąco namawiam was, by na tym nie poprzestawać i by wybrać taki zestaw, który zawiera głośnik niskotonowy (subwoofer).
Naszym celem co prawda było uniknięcie zagracania salonu kolumnami, jednak głośnik niskotonowy ma nad nimi jedną przewagę. Kolumny należy umieścić w odpowiednich dla nich miejscach, lewą satelitę po lewej stronie ekranu, prawą w równej od niego odległości po prawej. Subwoofer możemy postawić w dowolnym miejscu bez szkody dla odbioru przestrzennego dźwięku. Ukrycie go lub odpowiednie estetyczne umieszczenie jest więc dużo łatwiejsze, a w zamian otrzymamy dużo głębszy, bardziej mięsisty dźwięk.
Warto zadbać o to, by subwoofera nie trzeba było przewodowo łączyć z samym soundbarem. Wokół szafki RTV zapewne i tak mamy plątaninę kabli, którą pieczołowicie na różne sposoby staraliśmy się ukryć. Dodatkowe przewody są nam zbędne,
Dźwięk przestrzenny powinien być w standardzie.
Pierwsze głośniki stereofoniczne z symulacją dźwięku przestrzennego skutecznie do tej symulacji zniechęciły. Efekt głębi, choć nawet całkiem nieźle spełniający samo zadanie poczucia przestrzeni w dźwięku, usuwał zbyt wiele detali i zniekształcał do przesady źródłowy sygnał. Wielu, w tym ja sam, tę symulację bardzo szybko wyłączało i nigdy więcej do niej nie wracało. Na szczęście od tego czasu zmieniło się bardzo wiele.
Nowoczesne soundbary świetnie sobie radzą z zapewnianiem złudzenia głębi dźwięku bez jego zniekształcania. Najlepsze efekty niezmiennie da kino domowe, będziecie jednak zaskoczeni, jak dobrze radzą sobie z przestrzenią grajbelki. Standardów dźwięku przestrzennego jest wiele. Im więcej nasz sprzęt obsłuży, tym lepiej. Potraktujmy jako minimum obsługę tych najpopularniejszych, a więc Dolby Digital i DTS Digital Surround.
Im mniej przewodów, tym lepiej.
Wspominaliśmy już, że warto wybrać taki zestaw, by obecny w nim subwoofer łączył się z właściwym soundbarem bezprzewodowo. Z uwagi na estetykę i wygodę. Tymczasem wielu producentów, by zachęcić nas do korzystania z łączonych ofert sprzedażowych, wyposaża swoje sprzęty w możliwość wzajemnej bezprzewodowej komunikacji ze sobą. Przykładowo, jeżeli masz telewizor Samsunga, to warto sprawdzić, czy nie można go sparować bezprzewodowo z soundbarem tej samej firmy. W efekcie prawdopodobnie również i pilot do telewizora tej samej firmy będzie działał z naszą grajbelką.
A skoro już o łączności bezprzewodowej mowa…
… Bluetooth powinien być obowiązkowo obecny w naszym soundbarze. Oczywistym jest, że głośnik podłączymy do telewizora. Ale przecież telewizor zapewne nie jest w naszym domu jedynym źródłem dźwięku. Dobry soundbar nadaje się również do słuchania muzyki. Dobrze by było móc do niego podpiąć w wygodny sposób komputer lub telefon. Bluetooth to właśnie ta pożądana wygodna metoda.
Wielu producentów tworzy aplikacje mobilne do obsługi soundbarów, które wykorzystują połączenie Bluetooth do wygodnej nimi obsługi. Dzięki takiej aplikacji łatwo zamienimy nasz telefon w dodatkowego pilota, dzięki któremu będziemy mogli stroić nasze urządzenie do aktualnych potrzeb.
Warto myśleć o przyszłości.
Dziś mieszkasz tu, gdzie mieszkasz. Soundbar nie jest jednak urządzeniem, które w domu się często wymienia. Kupiona jednostka służyć ci będzie prawdopodobnie przez kilka, może nawet kilkanaście lat. Kto wie, być może przyjdzie wam do głowy kupić większe mieszkanie lub dom? Albo z innych względów okaże się, że w pokoju z telewizorem znajdzie się miejsce i potrzeba na zestaw kina domowego?
Warto planować z wyprzedzeniem. Dlatego też warto wybierać takie soundbary, które oferują możliwość dalszej rozbudowy o głośniki satelitarne. Takie soundbary najczęściej łączą się z dodatkowymi kolumnami bezprzewodowo, zazwyczaj te kolumny muszą pochodzić od tego samego producenta. Można jednak założyć, że producent dobrego sounbara zna się też na produkcji tych kolumn. A zakup samych głośników satelitarnych będzie tańszy niż wymiana soundbara na pełne kino domowe.
Jaki soundbar kupić na Święta?
Na rynku dostępnych jest wiele fajnych urządzeń od wielu producentów. Kierujmy się więc stosunkiem jakości do ceny i pragmatyzmem. Biorąc pod uwagę fakt, że w większości polskich gospodarstw znajduje się sprzęt Samsunga zapewne będziecie szukać sprzętu tej samej firmy. Na szczęście to dobry wybór. Samsung tworzy jedne z najlepszych soundbarów na rynku.
Samsung HW-M4500 spełnia absolutnie wszystkie kryteria, które wypisaliśmy w powyższym tekście. Dodatkowo, jest jednym z trzech również świetnych soundbarów dostępnych w świątecznej promocji Samsunga. Ta zakłada, że przy zakupie wybranych telewizorów Samsunga taki soundbar dokupimy nawet do 30 proc. taniej.
Jeżeli dokupujecie soundbar do posiadanego już telewizora, chcę zwrócić waszą uwagę na model Samsung HW-MS550. Zawiera on sześć wbudowanych głośników i bardzo umiejętnie tworzy iluzję głębi oraz zapewnia równomierne rozproszenie dźwięku w całym pokoju, dzięki czemu jest on tak samo dobrze słyszalny niezależnie od miejsca, w którym siedzimy. Uwagę zwraca również jego mechanizm likwidowania zniekształceń niskich tonów oraz zgodność z Samsung One Mount & One Cable, dzięki czemu ów soundbar można zawiesić na tym samym wieszaku, co telewizor.
Wiem, że wiele rodzin w Polsce będzie kupowało na Święta nowy telewizor. Wiem też, że coraz chętniej kupujemy telewizory z wyższej półki, oferujące bardzo wysoką jakość obrazu. Płaski, niewyraźny dźwięk obniży przyjemność podziwiania jakości naszego nowego telewizor. Soundbar powinien być rozważany jako bardzo ważny dodatek. A to oznacza, że wspomniana świąteczna promocja Samsunga staje się godną szczególnej uwagi.