4K za rozsądne pieniądze. Telewizor Kruger&Matz 65" - recenzja Spider's Web

Tutaj problem jest zdecydowanie większy, szczególnie gdy nie potrzebujemy telewizji kablowej lub satelitarnej, Smart TV w żadnej formie nie jest do niczego potrzebne, a najważniejsza jest wielkość ekranu i jakość obrazu.

Jeżeli do tego istotna jest dla nas cena, wtedy propozycje wielu producentów mogą nie być zadowalające.

Od początku wiedziałem, że szukam modelu z przekątną nie mniejszą, niż 65 cali.

65 cali to dużo, ale mitem jest, że takiego telewizora nie można postawić w małym mieszkaniu. Wysoka jakość obrazu sprawi, że 3,5-4 metry między kanapą a ekranem to idealna odległość do konsumowania treści w jakości 4K.

Telewizora dla siebie szukałem, szukałem, aż w końcu pewnego pięknego dnia z dobrą nowiną napisała Ania z Kruger&Matz. "Mam do testów nasz nowy TV 65 cali z rozdzielczością 4K, może ktoś z redakcji chciałby go przetestować?"

Długo nie myśląc zgłosiłem się na ochotnika i dzięki temu przedstawiam wam recenzję telewizora Kruger&Matz, model KM0265UHD.

W momencie, w którym kurier stanął w progu mojego mieszkania, a potem wyjąłem telewizor z pudełka, zwątpiłem.

Co ja sobie myślałem?

Chciałem mieć duży ekran do grania na PlayStation i oglądania streamów z YouTube’a, to miałem. Mimo że telewizor jest naprawdę ładny, pierwsze dni były trudne. Ciężko było przyzwyczaić się do telewizora o tak olbrzymich wymiarach. Zwłaszcza że jako takiego telewizora nie mieliśmy z narzeczoną w domu od ponad półtora roku.

W przyzwyczajeniu nie pomagała ładna i - co ważne - cienka ramka wokół ekranu oraz solidne ciemno-szare podstawki, które wraz z obudową prezentowały się bardzo dostojnie.

Tym, co w teorii mogło utrudniać testowanie TV, była luka w wyposażeniu naszego mieszkania. Telewizor stał na podłodze, bo przy zakupie szafki pod TV moja narzeczona nie spodziewała się, że nagle jej przyszły mąż wyskoczy z pomysłem wstawienia do domu 65 cali.

W niczym to jednak nie przeszkadzało. Telewizor stał w sypialni, gdzie łóżko mamy bardzo nisko osadzone. Inna sprawa, że dzięki takiemu ułożeniu przy oglądaniu filmów czułem się jak w kinie.

I tak jak w kinie nigdy nie wybieram miejsc w ostatnim rzędzie, tak w domu lubię, by obraz wyświetlany przez telewizor jest odpowiednio wyraźny. Nie znoszę sytuacji, w której podczas oglądania filmu lub grania na PlayStation muszę marszczyć oczy, by dostrzec ważne detale.

W przypadku telewizora z 65 calową matrycą nie miałem tak błahych problemów. Obraz wyświetlany przez testowany telewizor dawał zadowalające efekty i przez kilka tygodni testowania sprzętu byłem zadowolony z jego posiadania.

Na początku wspomniałem, że nie potrzebuje Smart TV. Pozwólcie, że wytłumaczę dlaczego. Otóż zdecydowanie bardziej wolę Apple TV, które według mnie oferuje zdecydowanie lepszą jakość, niż dostępne na rynku systemy Smart TV.

Poza Smart TV telewizor Kruger&Matz nie ma innych opcji, którymi mógłby nas oczarować, ale jeżeli zaakceptuje się taki stan rzeczy, to suma summarum wychodzi to zdecydowanie na plus. W końcu przecież wiem, za co płacę i nie mogę oczekiwać od telewizora za 4000 zł fajerwerków.

Kruger&Matz KM0265UHD został wyposażony w matrycę Samsunga o rozdzielczości Ultra HD, z deklarowanym przez sprzedawcę kontrastem 4000:1, jasnością 330 cd/m², odświeżaniem 60 Hz i czasem reakcji na poziomie 6,5 ms.

Telewizor został wyposażony w tuner cyfrowy DVB-T2 / C, 3 gniazda HDMI, wejście RF, wejście VGA, wejście PC audio, słuchawki, gniazdo CI+, dwa gniazda USB, wejście kompozytowe (AV), wejście komponentowe (Y/Pb/Pr) oraz wyjście Coaxial.

Brak 3D, wymyślnych systemów poprawiania obrazu i innych bajerów dostępnych w lepszych (czyt. droższych) telewizorach absolutnie nie przeszkadza w odbiorze sprzętu naszego rodzimego producenta.

Cena tego modelu jest przystępna dla przeciętnego zjadacza chleba. I umówmy się, kto normalny zapłaci za telewizor kwotę około 10 tys. sł, równą wykupienia 2 dwutygodniowych wakacji na południu Europy? No ja na pewno nie.

Oczywiście telewizor Krugera to nie jest sprzęt bez wad. O ile dla mnie jakość obrazu i brak Smart TV są akceptowalne, o tyle jakość dźwięku pozostawia wiele do życzenia.

Nie wymagam od telewizora jakości dźwięku, jaką uzyskałbym po podłączeniu średniej jakości zestawu kina domowego, ale mimo to brzmienie telewizora nie powinno aż tak irytować. Po zakupie tego telewizora lepiej od razu zainwestować w jakieś dodatkowe nagłośnienie.

Mówiąc krótko, tak. Za 4000 zł dostajemy przyzwoity sprzęt i z całą pewnością jego zakup to doskonały wybór dla osób średnio wymagających i posiadających ograniczony budżet. Koneserzy bardzo wysokiej jakości obrazu nie będą zadowoleni, ale dla osób, dla których liczy się kasa w portfelu TV od Kruger&Matz będzie świetnym wyborem.

Plusy:

Minusy: