REKLAMA

A jednak! Aktualizacja Windows 10 dla twórców jeszcze dziś na Xbox One

A to ci niespodzianka. Konsole do gier będą pierwszymi z urządzeń, które oficjalnym kanałem otrzymają aktualizację dla twórców dla Windows 10. Co nowego dla graczy?

29.03.2017 18.08
Windows 10 aktualizacja dla twórców już na konsoli Xbox One!
REKLAMA
REKLAMA

Niedawno informowaliśmy was o dacie premiery aktualizacji dla twórców na PC i tablety. Niedawno też informowaliśmy was co nowego wniesie ona do Windows 10. Microsoft nas jednak zaskoczył i już dziś prezentuje nam aktualizację dla twórców dla Windows 10 w wersji na konsole do gier.

Jak nietrudno się domyślić, aktualizacja ta zasługuje na osobny wpis. Konsole do gier (aktualnie z Windows 10 korzystają tylko konsole Xbox One) mają bardzo mocno zmodyfikowaną wersję Windows 10 na pokładzie. I choć wszystkie zmiany „pod maską” są takie same dla wszystkich urządzeń, tak z uwagi na odmienną ich funkcjonalność i nieco inny interfejs i dodatkowe usługi, różnic jest sporo.

Aktualizacja dla twórców dla konsoli Xbox One – co nowego?

Po pierwsze, szybkość.

Microsoft cały czas odchudza Windowsa ze zbędnych elementów, które nie są już do niczego potrzebne, a wpływają na wydajność systemu. System ma działać błyskawicznie, w ułamki sekund reagując na nasze polecenia. Nie wpłynie to jednak na wydajność dla gier, a wyłącznie na sprawność działania systemu i zainstalowanych aplikacji.

Po drugie, interfejs.

Microsoft przebudował ekran główny Windows 10 na Xbox One. Ma być prościej, czytelniej a przede wszystkim logiczniej. Te elementy interfejsu, które użytkownicy według badań Microsoftu wykorzystują częściej, zostały uwypuklone. Te rzadziej używane, przeniesione dalej w głąb UI. Elementy społecznościowe są też teraz lepiej eksponowane, byśmy mogli wygodniej obsługiwać Grupy, Kluby, przeglądać Osiągnięcia, i tak dalej.

Po trzecie, wygodniejsze menu systemowe.

Od teraz menu systemowe Xboxa One wywoływane jest jednym, a nie dwoma wciśnięciami przycisku Xbox, co wydaje mi się kiepskim pomysłem. Pojedyncze wciśnięcie do tej pory przenosiło nas do ekranu głównego, co było dość logiczne, a teraz… no cóż. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktycznym użytkowaniu. Tak, czy inaczej, oprócz zmienionego skrótu zmienił się też interfejs. Teraz możemy tam przeglądać gry, programy, promocje, przypięcia i tym podobne. Mamy też w nim skróty do najważniejszych ustawień, takich jak przewijanie multimediów czy rejestrowanie wideo.

Po czwarte, nowy tryb wielozadaniowości.

Wraz z aktualizacją, aplikacje nie będą mogły już współdzielić ekranu w ten sposób, jak do tej pory (a więc poprzez przypinanie ich do bocznej krawędzi). Zamiast tego mogą być wyświetlane w trybie PiP, a więc w formie miniatury nałożonej na grę lub inną aplikację, która aktualnie ma być aktywna.

Po piąte, większa integracja z usługą Beam.

Microsoft kupił Beama zapewne po to, by stworzyć własną alternatywę dla Twitcha. I tak jak w przypadku innych wersji Windows 10, tak również i na konsolach ta usługa jest teraz bezpośrednio wbudowana w system. Beam ma być łatwo dostępny dla gracza niezależnie od tego, gdzie w interfejsie konsoli lub gry się znajduje użytkownik.

Po szóste, bardziej rozbudowana kontrola rodzicielska.

Od teraz możemy łatwo zarządzać czasem, jaki nasze pociechy przeznaczają na gry wideo. Dokładnie tak, jak na komputerach PC, możemy ustalać limity czasowe, po których dalsza zabawa z grami nie będzie już możliwa.

Po siódme, Dolby Atmos.

Xbox One od teraz obsługuje natywne dekodowanie dźwięku, dzięki czemu możliwa jest już obsługa Dolby Atmos oraz DTS:X

REKLAMA

Aktualizacja jest już dostępna!

Miłego pobierania.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA