REKLAMA

Druga generacja stworków to dopiero początek. Co jeszcze przygotowali twórcy w nowym Pokemon Go?

Twórcy Pokemon GO dopiero po weekendzie zdradzą informacje na temat przyszłości Pokemon GO, ale sprytni gracze grzebiąc w kodzie najnowszej wersji gry psują im niespodziankę. Wiemy już, czego możemy się spodziewać po w kolejnych aktualizacjach. 2 generacja Pokemonów to dopiero początek!

Pokemon GO APK 2 generacja
REKLAMA
REKLAMA

Pokemon GO otrzymuje cyklicznie aktualizacje, a każdą nową wersję z uwagą analizują programiści. Zaglądając w kod są w stanie zobaczyć, co szykuje dla graczy Niantic. Odniesienia do drugiej generacji Pokemonów znalazły się w pliku APK już dawno temu, a wczorajsza wersja dodaje mnóstwo innych nowości.

Co zdradza APK Pokemon GO 0.49.1?

Poza funkcjami, które zapowiedziało oficjalnie Niantic, nowa wersja aplikacji Pokemon GO zawiera sporo innych ciekawych rzeczy. Oczywiście wprowadzenie kodu odnoszącego się do nieobecnych i niezapowiedzianych oficjalnie funkcji nie oznacza, że te się pojawią, ale już samo wspomnienie o nich w kodzie może rozpalić wyobraźnię fanów.

Badacze z Silph Road potwierdzili doniesienia autora PokemonGo.TV, że dla setki nowych Pokemonów z drugiej generacji dodano nowe dźwięki wydawane przez stworki. To może być traktowane jako sygnał, że Niantic szykuje się do rychłego wprowadzenia ich do gry.

A to dopiero początek!

Wygląda na to, że niedługo będzie można określić płeć posiadanego stworka. Z początku nie było podanej takiej informacji, bo nie było je w pierwszych grach z serii, na których bazuje Pokemon GO. Rozróżnienie na Pokemony męskie i żeńskie - z nielicznymi wyjątkami, w których Pokemon płci nie ma - wprowadzono dopiero w grach Pokemon Silver i Gold.

To właśnie w tych grach zadebiutowała druga generacja Pokemonów i system płci - jak na razie tylko w kodzie, bez odniesień w interfejsie. Ten był wykorzystywany przez graczy do... hodowania swoich stworków (breeding). Zostawiając na pewien czas dwa Charmandery różnej płci w specjalnym domku można będzie spodziewać się jajka, z którego wykluje się właśnie taki stworek.

System hodowli pozwoliłby zyskać małe Pokemony!

Jeśli do Pokemon GO wprowadzony zostanie system hodowania stworków, pozwoli on na coś więcej niż tylko mnożenie Pokemonów z tego samego gatunku. W grach wykorzystując specjalne przedmioty można było uzyskać Pokemony-dzieci, które są częścią setki grupy stworków składających się na drugą generację.

Chociaż taki Snorlax teoretycznie nie ma drzewka ewolucji, to sparowanie ze sobą dwóch osobników z tego gatunku pozwala zdobyć nie tylko nowego Snorlaxa, ale też uroczego stworka o nazwie Munchlax. To samo dotyczy wielu innych Pokemonów, w tym Pikachu i jego dziecięcej formy Pichu.

Na to, że pojawią się Pokemony-dzieci w Pokemon GO wskazuje nowy kod systemu Buddy. Od teraz wśród pozycji, jakie obok awatara gracza może zajmować Pokemon - koło nogi, na ramieniu, za plecami - pojawiła się nowa nazwana Baby. Oczywiście nie oznacza to, że pojawi się system hodowania stworków - może po prostu od teraz będą mogły się takie wykluć z jajek.

Warto dodać, że dla systemu hodowli kluczowy jest dodany niedawno do gry Ditto. Ponieważ może on przyjmować formę każdego innego Pokemona, to... no, resztę sami sobie dopowiedzcie.

Zapowiada się też debiut Pokemonów nazywanych shiny.

Pokemony określane jako Shiny to niezwykle rzadkie stworki. Szansa trafienia na taki egzemplarz to w grach z głównej serii 1 do kilku tysięcy. Pod względem sprawności w walce są identycznie jak zwykłe, ale mają nietypowe kolory i inne zmiany w wyglądzie. To takie Pokemony-albinosy.

Jak na razie jednak Pokemony typu shiny obecne są jednak wyłącznie jako opcja - Niantic musiałoby dodać zupełnie nowe modele, a interfejs jeszcze ich nie przewiduje. Dodanie ich z pewnością by się spodobało graczom, bo mogliby... zacząć uzupełniać Pokedex od zera - tym razem o Pokemony typu Shiny.

Do Pokemon GO trafi też... przebieralnia.

Awatar gracza zapewne będzie można modyfikować w znacznie większym stopniu. Podobnie jak w innych przypadkach interfejs jeszcze tego nie wyświetla, ale w kodzie znalazły się już nowe kategorie wyglądu trenera: włosy, koszula, spodnie, nakrycie głowy, buty, oczy, plecak.

Do tej pory można było wybierać tylko predefiniowane zestawy. Mamy niestety też złą wiadomość: tak jak część wzorów będzie można odblokować, tak część będzie ukrywa za mikropłatnościami. Elementy garderoby będą mogły mieć 4 różne parametry: nowe, wyprzedaż, do zakupienia, do odblokowania.

Okazuje się, że w przyszłości będzie można ubierać również... stworki. Czemu miałoby to służyć to nie wiem, ale może to sposób twórców na to, byśmy wydali w grze jeszcze więcej pieniędzy. Pojawiają się w kontekście nadchodzących Świąt, więc może będziemy mogli ubrać Pikachu w strój św. Mikołaja?

Co jeszcze można znaleźć w APK gry Pokemon GO 0.49.1?

Pojawiły się nowe typy treści sponsorowanych. Do tej pory na liście były Spatula, Thermometer, Knife, a teraz uzupełniają ją Grill i Smoker. Co to ma oznaczać? Nie mam zielonego pojęcia. Może to być związane z współpracą ze Sprintem i domniemaną współpracą z siecią Starbucks lub... coś zupełnie innego.

Poprawiono też działanie nowego radaru, by ładował grafiki Poke Stopów bez zamrażania całej gry - ale nie widać żadnych zmian w jego funkcjonowania lub możliwości przełączania się między Sightnigs i nowym trybem Nearby. Osoby, które mieszkają z dala od Poke Stopów, raczej się rozczarują.

Na koniec warto też dodać, że do gry nie dodano żadnych nowych ataków. Jeśli Pokemony z kolejnej generacji miałyby korzystać z innych, niż pierwsze 151 stworków już obecne w grze, to oficjalną premierą nowej setki Pokemonów będzie musiała poprzedzić jeszcze jedna aktualizacja.

REKLAMA

Z kodu Pokemon GO zniknęły też sprite'y z Pokemonami na rzecz modeli 3D ładowanych z serwera - które swoją drogą naprowadziły badaczy na trop drugiej generacji jako pierwsze. Może Niantic nie chce, by programiści popsuli im kolejne niespodzianki?

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA