Twórcy Call of Duty nie zawiedli. Takie rzeczy aż chce się oglądać
Wiecie, co jest lepsze od corocznie wydawanego Call of Duty? Coroczna reklama Call of Duty, z udziałem gwiazd, prawdziwych aktorów oraz statystów. Uwielbiam te ich spoty!
W tym roku Activision zaprosiło do współpracy pływaka olimpijskiej klasy Michaela Phelpsa oraz aktora komediowego Danny’ego McBride’a. Wydawca posłał rozpoznawalne twarze w kosmos, aby wzięły udział w wieloosobowych zmaganiach Call of Duty: Infinite Warfare:
Podoba mi się, jak Activision żartuje z aktualnych wydarzeń na świecie. „Kanada buduje mur” czy „Europa wychodzi z Unii Europejskiej” odnosi się do prawdziwych sytuacji, takich jak wyjście Wielkiej Brytanii z Unii czy Trump obiecujący mur na granicy z Meksykiem.
Reklama Call of Duty: Infinite Warfare przypomina, że premiera gry odbędzie się już 4 listopada 2016 roku. Futurystyczna odsłona to pierwsza część serii, która doczeka się pełnej polskiej wersji językowej z prawdziwego zdarzenia.
Na liście płac pojawia się między innymi Marcin Dorociński, Olga Bołądź, Jarosław Boberek czy nawet polski kosmonauta Mirosław Hermaszewski! Chociażby z jego powodu zagram w kampanię dla jednego gracza. Z chęcią usłyszę Hermaszewskiego, który dokonał 126 okrążeń Ziemi. Nie w grze, ale w "realu".
Jeżeli zaś chodzi o tryby wieloosobowe - cóż, nie będę ukrywał. Tutaj w moim sercu jest i raczej będzie tylko Battlefield 1.