Uberem prosto pod urnę wyborczą, czyli #JadęNaWybory. Za darmo
Abstrahując od różnic między partiami i mniejszych czy większych wojenek politycznych, wybory parlamentarne zbliżają się wielkimi krokami. O tym, czy ktoś czuje się w obowiązku oddać swój głos czy nie, każdy musi zadecydować sam - albo dać się przekonać Uberowi, który rozdaje darmowe przejazdy każdemu, kto 25 października wybierze się do urny.
Firma, która bez wątpienia wstrząsnęła światowym transportem osób w miastach, w naszym kraju działa na razie tylko w trzech dużych ośrodkach miejskich - Warszawie, Krakowie oraz Trójmieście. Osoby chcące zagłosować w jednym z tych miejsc mają okazję nie tylko nakłonić innych do pójścia na wybory, ale też samemu zgarnąć 50 zł na darmowe przejazdy samochodami Ubera.
#JadęNaWybory
Już od najbliższej soboty, aż do momentu zakończenia wyborów użytkownicy aplikacji Ubera będą mogli zaprosić do skorzystania z darmowego, wartego 50 zł transportu do lokali wyborczych tych ludzi, którzy tej usługi jeszcze nie korzystają. Za każdą osobę, która w dniu wyborów skorzysta z promocji, polecający użytkownik otrzyma równowartość tej samej kwoty do wykorzystania.
Użytkownicy Ubera mogą zaprosić do akcji znajomych udostępniając swój spersonalizowany kod w mediach społecznościowych, dopisując do postów #jadenawybory.
Co więcej, w dniu wyborów, czyli 25 października, dzięki serwisowi obywatelskiemu MamPrawoWiedzieć.pl w aplikacji Ubera pojawi się mapa lokali wyborczych w tych trzech miastach, które są przez firmę obsługiwane. Tego dnia na głównym ekranie aplikacji użytkownicy znajdą specjalną grafikę, po kliknięciu w którą będą mogli wybrać lokal wyborczy, do którego chcą trafić.
Dlatego Uber zachęca do wzięcia udziału w wyborach?
Jak pokazują wyniki badań, przeprowadzonych przez IPSOS na zlecenie Ubera w sierpniu 2015 roku, większość klientów firmy to ludzie młodzi, aktywni, chcący mieć wpływ na otaczające ich społeczeństwo. Ponad 80% z nich wzięło udział w poprzednich wyborach parlamentarnych, a aż 70% deklaruje, iż wzięło także udział w lokalnych wyborach samorządowych. 40% z kolei zagłosowało w sprawie budżetu partycypacyjnego.
Spośród tego samego grona aż 73% deklaruje chęć oddania swojego głosu za dwa tygodnie - stąd właśnie odpowiedź Ubera na potrzeby klientów, którzy chcą skorzystać ze swojego obywatelskiego prawa wyboru.
Akcja łączy przyjemne z pożytecznym, a może wręcz pożyteczne z pożytecznym. Z jednej strony jest szansa na to, aby nakłonić więcej osób do pójścia do urn. Z drugiej zaś dzięki takiej akcji wiele osób będzie miało kompletnie darmową szansę na sprawdzenie, czym tak w zasadzie jest Uber, który pomimo olbrzymiej popularności za granicą, w Polsce stawia dopiero swoje pierwsze kroki.
Tak czy inaczej - na tej akcji wygrywają wszyscy, więc gorąco zachęcamy do wzięcia w niej udziału.
Akcja #JadęNaWybory startuje 17 października i trwa aż do zakończenia wyborów parlamentarnych.