REKLAMA

Nowa oferta Play przekonała mnie, żeby jednak nie rezygnować z abonamentu

Play zapowiedział wczoraj wprowadzenie nowych abonamentów, które dają wreszcie długo oczekiwany powiew świeżości. Od kilku lat oferty operatorów jeśli zaskakiwały, to tylko w negatywnym sensie. W końcu fioletowym udało się przełamać impas z czego jestem niezmiernie zadowolony.

Nowa oferta Play przekonała mnie, żeby jednak nie rezygnować z abonamentu
REKLAMA
REKLAMA

Jeszcze kilka lat temu operatorzy prześcigali się w przygotowywaniu dla klientów jak najlepszych ofert. W tej rywalizacji przodowała sieć Play, która najpierw wprowadziła rewolucyjny jak na tamte czasy Stan Darmowy - czyli darmowe rozmowy pomiędzy abonentami tej samej sieci - a potem popchnęła rynek w kierunku usług no-limits.

A potem wszystko wyhamowało.

cennik play

Operatorzy nie mogli w nieskończoność walczyć ceną. W momencie, w którym cena za minutę połączenia i jednego SMS-a, a potem pakiety tychże przestały być potrzebne, ceny pakietów typu no-limits rozliczanych w ryczałcie ustabilizowały się.

Z tego powodu od ponad roku mam umowę bezterminową, którą podpisywałem niemal trzy lata temu. Paradoksalnie jest ona lepsza niż wszystko, co obecny operator ma ma do zaoferowania. Na szczęście po tych wielu miesiącach marazmu coś drgnęło.

Nowa oferta Play jest tym, co zachęciło mnie do myśli o podpisaniu kolejnego, terminowego zobowiązania.

Od kiedy dostępne do wykorzystania minuty i SMS-y przestały być wyróżnikiem ofert, operatorzy mogą walczyć ze sobą tylko w aspektach zasięgu, postrzegania marki przez klientów, różnorakich usługi dodatkowych oraz… paczek danych, do których głównie się teraz wszystko sprowadza.

W kwestii zasięgu, mieszkając w Warszawie w przypadku każdego operatora jest podobnie - dobre i złe opinie można mieć o każdej sieci. Jak na razie nie trafiłem na żadną usługę u jakiegokolwiek operatora, która miałaby zadecydować o podpisaniu umowy. Ogromna paczka danych to co innego.

Nowa Formuła Smartfon Unlimited daje mi to, czego potrzebuję.

Screenshot-2015-05-06-08.01.01

Nielimitowany internet niezależnie od wykorzystywanego nadajnika brzmi świetnie. Co prawda znalazł się haczyk, że po przekroczeniu progu 10 GB szybkość spadnie do 1 megabita, ale… obie te wartości są dla mnie satysfakcjonujące. Taki lejek będzie wystarczający na wypadek gdybym przekroczył próg transferu, ale i tak się na to nie zanosi, bo przecież nie zrezygnuję nagle ze stałego łącza w domu.

Te 10 GB wystarczy za to na wszystkie moje potrzeby w zupełności. Dzięki temu będę mógł nawet zrezygnować z dodatkowej karty prepaid do tabletu, który wymienię w przyszłości na wersję bez modułu LTE. Telefon zamiast iPada będzie mógł robić bez żadnego stresu za modem do komputera, gdy będę przebywał poza domem. To wszystko w ramach jednego abonamentu za niecałe 70 zł miesięcznie.

Wisienką na torcie jest bardzo ciekawie skonstruowany cennik usług roamingowych.

W wariancie umowy na 12 miesięcy dostanę pakiet 30 dni w roamingu rozliczany za każdy dzień w którym zostały wykonane połączenia oraz pakiet 1 GB transferu danych poza Polską na cały czas trwania umowy. Pewnie na cały rok mi to nie wystarczy, ale w przyszłości będę mógł kupić paczki danych na takich samych zasadach, jak teraz.

Umowa wygląda jak skrojona pode mnie. Wyjeżdżam za granicę kilka razy w roku, ale są to wyjazdy jedno- lub maksymalnie kilkudniowe. Staram się wtedy nie dzwonić i nie pisać SMS-ów i wykupuję drogą paczkę danych. W nowej umowie będę mógł odbyć kilkanaście wyjazdów, a do tego paczka 0,5 GB starczy na kilka z nich.

Tylko czy warto się dalej pakować w abonament?

play oferta

Zdaję sobie oczywiście sprawę, że moi redakcyjni koledzy - Dawid, Łukasz, Piotr - przekonujący o wyższości usług na kartę... mają rację namawiając do porzucenia abonamentu pod względem czysto ekonomicznym. Analizując dziesiątki ofert mógłbym znaleźć także taką, która idealnie wpasowałaby się w moje potrzeby, ale mimo wszystko szkoda mi na to czasu.

Naprawdę rozumiem, że oferty na kartę mogą być atrakcyjniejsze finansowo, ale wygoda w postaci podpisania aneksu do obecnej umowy i przelewania kwoty z faktury co miesiąc (za abonament i ew. roaming) na konto operatora jest dla mnie ważniejsza, niż kilka złotych oszczędności i swoboda wyboru. Play z Nową Formułą Smartfon Unlimited trafił w dziesiątkę.

Na porównywanie ofert i przenoszenie co kilka miesięcy numeru nie mam czasu ani ochoty. To nie tak, że teraz się wyrwałem z wieloletniej umowy - przez ponad rok jestem już na umowie bezterminowej i ciągle nie zebrałem się do zmiany operatora. Jeśli jednak zdecyduję się na nową ofertę Play, to tylko w wariancie na rok, który i tak nie jest zbyt drogi.

REKLAMA

Przynajmniej znacznie krócej będę pluł sobie potem w brodę, jeśli któryś z operatorów Nową Formułę Smartfon Unlimited za kilka miesięcy przebije.

* Grafika główna pochodzi z serwisu Shutterstock.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA