Ludzie nie potrafią zadbać o pokój na świecie, więc zrobią to... drony
Drony potrafią zabijać, o czym przekonali się nieraz mieszkańcy Afganistanu, Pakistanu czy Jemenu. Te maszyny mogą także służyć do inwigilacji, badań naukowych, kręcenia filmów czy materiałów reporterskich. Niedługo prawdopodobnie zaczną też strzec pokoju na świecie.
Organizacja Narodów Zjednoczonych powstała po to, żeby ustabilizować świat. Można godzinami dyskutować czy jest w tym skuteczna. Nie zmienia to jednak faktu, że pod egidą ONZ prowadzono wiele misji pokojowych i w przyszłości wciąż tego typu akcje z wykorzystaniem wojsk państw członkowskich będą wcielane w życie.
Elementem, który najczęściej zawodzi i sprawia, że operacja pokojowa kończy się fiaskiem jest oczywiście czynnik ludzki. Nie dziwi zatem, że ONZ pracuje nad tym, żeby zaprzęgnąć do misji utrzymania czy też budowania pokoju najnowsze technologie.
Ze specjalnego raportu jednej z oenzetowskich komisji wynika, że wykorzystanie dronów może znacząco podnieść efektywność operacji pokojowych.
Koniec końców, są to operacje wojskowe. Owszem, mają swoją specyfikę, ale nadal takie czynniki jak dobre rozpoznanie, wsparcie logistyczne z powietrza czy też stałe monitorowanie obszaru, na którym odbywa się operacja odgrywają w nich kluczową rolę.
I właśnie tutaj mogą przyjść z pomocą drony. Nie będą służyć jako broń, lecz jako urządzenia wspierające informacyjnie siły pokojowe.
Do tej pory ONZ niechętnie sięgało po te zdalnie sterowane maszyny latające ze względu na ich złą sławę. Powstało już wiele reportaży pokazujących, że w krajach, w których Stany Zjednoczone wykorzystują drony do eliminowania terrorystów, wywołują one wśród ludności cywilnej reakcje paniczne. Nie oszukujmy się, nie raz zdarzyło się, że w atakach dronów zginęły osoby zupełnie postronne.
Najnowszy raport wskazuje jednak, że korzyści jakie płyną z wykorzystania dronów w operacjach pokojowych przewyższają obawy z tym związane.
Dlatego możemy się spodziewać, że już niedługo bezzałogowce staną się podstawowym wyposażeniem oenzetowskich sił pokojowych.
*Grafiki pochodzą z serwisu Shutterstock.