REKLAMA

Oto nowy Note. Nie, nie od Samsunga. Tym razem od chińskiego Xiaomi

Mówiąc "Note", mamy na myśli przeważnie jedną konkretną linię produktów pochodzącą od Samsunga. Niekoniecznie słusznie, bo dziś Xiaomi zdecydowało się wprowadzić na rynek urządzenie o tej samej nazwie i, jak to zwykle bywa, specyfikacji oraz cenie, które wręcz każą na siebie zwrócić uwagę. To zresztą nie wszystkie dzisiejsze nowości od chińskiej firmy.

Oto nowy Note. Nie, nie od Samsunga. Tym razem od chińskiego Xiaomi
REKLAMA
REKLAMA

Nie jest to wprawdzie pierwszy smartfon z oznaczeniem Note w portfolio tego producenta, ale trudno dzisiejszego debiutanta nazwać bezpośrednim następcą zaprezentowanego w zeszłym roku Redmi Note. Obydwa sprzęty różnią się od siebie znacząco ceną, możliwościami oraz grupą docelową. Zmieniono praktycznie całą filozofię związaną z Note, nowy model "wyciągając" nawet z dotychczasowej serii.

Inne są także urządzenia, z którymi Mi Note (i jego lepsza odmiana - Pro) ma rywalizować. Podczas gdy Redmi miał zagrozić głównie tanim phabletom sprzedawanym w Indiach i pozbawionych LTE, Mi producent porównuje bezpośrednio chociażby do iPhone'a 6 Plus.

mi

Xiaomi mierzy więc wysoko i wcale nie zamierza tego ukrywać. Czy jednak Mi Note Pro faktycznie może komukolwiek napsuć krwi?

Najlepszy smartfon na świecie

Chińczycy przy okazji premiery swojego nowego telefonu w dwóch odmianach nie kryli, że ich zdaniem zostawiają całą konkurencję w tyle. Mi Note określili mianem "najbardziej imponującego sztandarowego modelu tego roku", natomiast Mi Note Pro jest dla nich po prostu "najlepszym smartfonem na świecie". Koniec i kropka.

Pod względem specyfikacji, podstawowe wydanie Mi Note można jednak uznać za dość standardowy phablet z wyższej półki. W obudowie o metalowych krawędziach (grubość 6,9 mm, masa 161 gramów), pokrytej z przodu i z tyłu specjalnie kształtowanym szkłem ("2,5D", tj. lekko zakrzywione na krawędziach z przodu i ""3D", czyli zawinięte z tyłu) zamknięto ekran o przekątnej 5,7" i rozdzielczości Full HD. Wewnątrz zamknięto natomiast Snapdragona 801 z Adreno 330, 3 GB RAM, akumulator o pojemności 3000 mah i gniazda na dwie karty SIM obsługujące LTE.

Całość uzupełnia specjalnie przygotowany system audio oraz dwie kamery. Główna (f/2.0) z optyczną stabilizacją, o rozdzielczości 13 MPX, oraz przednia, oferująca 4 MPX.

mi note

Kluczem do sukcesu, poza dobrymi podzespołami oraz wysoką jakością wykonania, ma być oczywiście cena. Mi Note nie kosztuje 700 czy 600 dol., a równowartość zaledwie 370 dol. Za mniej więcej 80 dol. więcej dostępne będzie również wydanie z 64 GB pamięci.

Lepszy niż najlepszy?

Na tej samej konferencji, dosłownie kilka minut później, Xiaomi zaprezentowało jednak model "lepszy niż najlepszy" - Mi Note w wersji Pro. O ile wymiary czy sam projekt pozostają tu niemal niezmienione, wewnątrz wprowadzono cały szereg zmian.

Zamiast ekranu Full HD, Mi Note Pro oferuje już wyświetlacz o rozdzielczości 2K. Zamiast Snapdragona 801 jest 64-bitowy Snapdragon 810, któremu towarzyszy 4 GB RAM. Standardem jest też pamięć o pojemności 64 GB oraz LTE CAT 9, z maksymalną prędkością pobierania danych na poziomie 450 Mbps. Minimalnie powiększono też pojemność akumulatora - do 3090 mAh.

minote

Nie lada gratka dla miłośników cyferek, tym bardziej, że i cena nie należy do wygórowanych - smartfon w marcu tego roku, kiedy trafi do sprzedaży, będzie kosztował 530 dol. Sporo, jeśli brać pod uwagę fakt, że przeważnie produkty tego producenta nie przekraczały granicy 500 dol. (np. najwyższa wersja Mi4 64 GB - około 470 dol.), ale i tak względnie niewiele, jeśli brać pod uwagę ceny, jakie prawdopodobnie zażyczą sobie za podobne sprzęty inni, więksi producenci.

Nie tylko smartfony

Poza dwoma - jednym bardzo ciekawym, drugim wręcz imponującym - smartfonami, Xiaomi zaprezentowało również urządzenia z innych segmentów. Bez wątpienia najciekawszym z nich jest Mi Box mini - jak sama nazwa wskazuje, mniejsza wersja przystawki telewizyjnej, oferowanej przez chińskiego producenta od pewnego czasu. Poza specyfikacją, którą można uznać za co najmniej wystarczającą, wrażenie robi faktyczny rozmiar sprzętu, który udało się czterokrotnie zmniejszyć w stosunku do jego dużego odpowiednika.

Cena? Niecałe 100 zł.

miboxmini

Osoby korzystające z multimediów częściej w ruchu, niż stacjonarnie, mogą natomiast zainteresować się słuchawkami Xiaomi, kosztującymi jednak równowartość około 80 dol. Względnie wysoka cena ma być jednak uzasadniona możliwościami i jakością wykonania, które mają być charakterystyczne dla sprzętów przeważnie wielokrotnie droższych.

REKLAMA
mih

Czy tak jednak będzie, i czy Note i Note Pro okażą się faktycznie najlepszymi smartfonami tego roku, przyjdzie nam jednak przekonać się dopiero w ciągu najbliższych miesięcy. Z całą pewnością propozycje Xiaomi z roku na rok stają się coraz bardziej atrakcyjne, również dla klientów spoza rodzimego rynku tego producenta. Czas na podbój reszty świata?

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA