Nowy Kalendarz Google wygląda apetycznie, a działa jak połączenie kalendarza z Gmailem i asystentem Google Now
Nowy Kalendarz Google - nie tylko wygląda świetnie, ale też działa rewelacyjnie.
Poznaliśmy Google Inbox, zainstalowaliśmy nowego Gmaila(polecam!), teraz przyszła pora na odświeżoną wersję Kalendarza Google.
Nowa aplikacja kalendarza potrafi automatycznie dodawać zadania, przypomnienia i spotkania, na podstawie odebranej poczty z Gmaila. Wystarczy zabookować lot samolotem, kupić bilet na koncert lub zarezerwować pokój w hotelu, a Kalendarz Google rozpozna wydarzenie, zbierze daty, godziny oraz inne ważne informacje i utworzy odpowiednie zdarzenie.
Dodatkowo aplikacja będzie działała sprytnie, jak Inbox, dzięki czemu informacje np. o locie będą aktualizowane automatycznie. Kalendarz Google rozpozna też zmiany w wydarzeniach, gdy dostaniemy maila z aktualizacją np. informacji o wyjeździe, i zaktualizuje wpis.
Wraz z aktualizacją kalendarz zacznie pełnić również funkcję asystenta, który będzie podpowiadał przy tworzeniu nowych wpisów. Aplikacja będzie analizowała nasze nawyki oraz inne dane, dzięki czemu trafnie podpowie miejsce spotkania oraz osoby, które warto jeszcze zaprosić. Google podaje też przykład: jeśli biegamy ze znajomym, dajmy na to Piotrem, w miejskim parku, otrzymamy podpowiedź dotyczącą całego wpisu do kalendarza już po wpisaniu liter r-u-n (po polsku b-i-e-g).
Nowy kalendarz będzie zdecydowanie bardziej multimedialny. Aplikacja automatycznie uzupełni listę wpisów o mapy i zdjęcia miejsc, do których się wybieramy.
Google zapewnia, że nowy kalendarz będzie działał na wszystkich urządzeniach z systemem Android 4.1 lub nowszym.
Dzisiaj nowy Kalendarz Google dostępny jest wyłącznie dla posiadaczy sprzętów działających pod kontrolą Androida 5.0 Lollipop. Reszta użytkowników będzie mogła zainstalować go bezpośrednio z Google Play w ciągu najbliższych tygodni.
Google zapowiada również, że pracuje już nad wersją dla iPhone'a.