Nowa funkcja na Facebooku - zadebiutowała wczoraj, a użytkownicy błyskawicznie ją pokochali
Facebook wprowadził funkcję, która może zmienić sposób dyskusji na Facebooku. Zmienić na gorsze.
Już teraz dyskusje na Facebooku lubią wyglądać komicznie. Jedna osoba zaczyna komentować, inna jej odpowiada, trzecia pisze z telefonu, więc zamiast włączyć się do danej rozmowy, rozpoczyna oddzielny wątek. Do tego pojawia się jakiś śmieszek, który wrzuca zdjęcia i memy zamiast wypowiedzi. Wszyscy wszystko lajkują. Nikt nie wie o czym jest rozmowa i o co te dwa koguciki się tak właściwie sprzeczają. Kwintesencja Facebooka.
Wczoraj w godzinach wieczornych Facebook wprowadził nową funkcję, która zmieni na gorsze sposób w jaki Facebook będzie wyświetlał dyskusje.
Użytkownikom dano możliwość wysyłania tzw. naklejek, czyli wielkich emotikon, które wyświetlają się nie obok, a zamiast wypowiedzi - element znany z facebookowego Messengera. W ten sposób dyskusje na fejsie zasypały lawiny śmiesznych animowanych grafik.
Z jednej strony nie narzekam, bo niektóre z tych obrazków są naprawdę śmieszne i dobrze wykorzystane potrafią być świętą pointą lub wymowną odpowiedzią na zadane pytanie.
Niemniej jednak obserwuję od wczoraj wysyp tego typu grafik, które zamieniają (nie)normalne do tej pory dyskusje w istny śmietnik.
Nie tylko blogerzy Spider’s Web ochoczo sprawdzali nową funkcję. Przykład poniżej (zajrzyjcie do komentarzy).
//
Naklejek nie można wrzucać do wszystkich facebookowych dyskusji.
Wykorzystamy je w grupach oraz pod wpisami na tablicach naszych znajomych oraz osób, które obserwujemy. Nie ma jednak możliwości umieszczania śmiesznych animowanych grafik pod wpisami na fanpage’ach.
I dobrze. To znacząco obniżyłoby poziom dyskusji i zrobiło jeszcze większy śmietnik niż jest obecnie.
Mam tylko nadzieję, że komunikacja obrazkowa na Facebooku szybko się przeje i sytuacja wróci do normy. Bo niektóre dyskusje zostały zdominowane przez zalew śmiesznych obrazków. Które w nadmiarze przestają być śmieszne.
Niektórzy po niespełna dniu obecności naklejek na Facebooku, dostali na nie takiej alergii, że pojawiły się już rozszerzenia do przeglądarki, które automatycznie oczyszczają dyskusje z śmiesznych i przerośniętych emotikon.
*Zdjęcie główne pochodzi z Shutterstock.