AMD znalazło nową drogę do wypromowania Mantle
Serwis Guru3D donosi, że AMD ma całkiem sprytny pomysł na wypromowanie Mantle, swojego interfejsu programowania. Twórcy APU oraz Radeonów chcą to zrobić poprzez ścisłą współpracę z Khronos Group. Jest ona odpowiedzialna za tworzenie innego API, a mianowicie OpenGL.
Khronos Group pracuje obecnie nad stworzeniem zupełnie nowej wersji OpenGL, roboczo oznaczonej jako OpenGL NG. Ma ona mieć cechy znane ze wszystkich nowoczesnych interfejsów programowania. Chodzi tu przede wszystkim o mniejszy narzut sterownika karty graficznej na procesor oraz większą kontrolę nad sprzętem wynikającą z niskopoziomowego charakteru interfejsu. Okazuje się, że AMD może umożliwić to nowej wersji OpenGL, jednocześnie popularyzując swoje rozwiązanie. Chce to zrobić integrując Mantle jako część nowego OpenGL.
Richard Huddy, jedna z najważniejszy postaci w AMD, stwierdził już, że Khronos Group otrzyma pełen dostęp do Mantle oraz zgodę na kopiowanie i ponowne używanie zawartego tam kodu bez żadnych opłat. Krótko mówiąc, AMD oferuje im swoją wiedzę i rozwiązania, nie chcąc za to nic w zamian. Przynajmniej jeśli mówimy o pieniądzach. Wszystko dlatego, że AMD będzie czerpać korzyści już z samego wykorzystania swoich rozwiązań w OpenGL. Wynika to z faktu, że AMD pokazało już, iż stworzony przez nich standard jest dobry. Teraz trzeba mu tylko (albo i aż!) popularyzacji.
Trzeba bowiem przyznać, że AMD w ostatnich kilkunastu miesiącach miało ogromny wpływ na rozwój różnego rodzaju API.
Nie tylko stworzyło Mantle, ale też zmusiło Microsoft do wzmożonej pracy nad DirectX i Nvidię nad poprawą własnych sterowników. Po prostu bardzo przysłużyło się branży. Najważniejsze jednak jest, że rolę tę docenia konkurencja. Microsoft otwarcie namawia studia do tworzenia gier wspierających Mantle, gdyż pod względem działania bardzo przypomina ono nadchodzącą dwunastą wersję DirectX.
Oznacza to, że programiści, którzy będą rozumieć, jak korzystać z Mantle, łatwiej przestawią się na DirectX 12. Jakby tego było mało, firma z Redmond stwierdziła, że portowanie gier z Mantle na DirectX 12 jest łatwiejsze niż z DirectX 11 na 12. Z kolei Brad Wardell, CEO Stardock Corporation twierdzi, że choć DirectX 12 będzie małą rewolucją na rynku gier, to nigdy nie będzie cechował się tak dobrą wydajnością jak interfejs stworzony przez AMD. To chyba o czymś świadczy, prawda?
Wyjątkowo ważne jest też, że zainteresowany korzystaniem z Mantle jest Intel. Producent procesorów Core skierował do AMD prośbę o dostęp do Mantle. AMD najpewniej to zrobi, gdyż według firmy Mantle jest otwartym standardem i każdy zainteresowany otrzyma dostęp do publicznej wersji interfejsu. Stanie się to jednak dopiero jesienią, gdyż jak na razie Mantle jest w fazie beta, a pierwsza finalna wersja API pojawi się dopiero za kilka miesięcy. Jak widać, AMD Mantle trafia do coraz większej liczby gier i jest promowane nawet przez konkurencyjne firmy. Doskonale świadczy to o jego jakości.
Po co więc AMD pcha się do OpenGL? Odpowiedź na to pytanie jest wyjątkowo prosta.
OpenGL to najważniejsze API na rynku gier mobilnych, tworzonych z myślą o systemie Android. Jako że ten segment rynku rośnie wyjątkowo dynamicznie, AMD chce być na nim obecne. Dodatkowo OpenGL NG ma być API stworzonym z myślą o mobilnych i stacjonarnych systemach operacyjnych. Prawdopodobnie będzie szeroko używane przez SteamOS. W ten sposób AMD udałoby się częściowo uzależnić od siebie kolejny część rynku komputerów dla graczy.
Najważniejsze jednak jest, że AMD w ten sposób mogłoby bardzo dużo udowodnić. Rozwiązania tej firmy są dostępne w komputerach i konsolach do gier. Czynny udział w tworzeniu API dla urządzeń mobilnych sprawiłoby, że AMD byłoby postrzegane jako firma nie tylko sprzętowa, ale w 100% growa. Przedsiębiorstwo, które stara się nie tylko zarabiać na sprzęcie, ale przede wszystkim wprowadzać innowacje w dosłownie każdej części branży. Nie tylko na swoim, pecetowym podwórku, ale też na zupełnie nowych, jeszcze niedawno niezbadanych lądach.