Microsoft oficjalnie o Xbox One w Polsce - znamy datę premiery!
Było wiele plotek, wiele informacji „z kuluarów” i opinii. W końcu nadszedł ich kres. Znamy już dokładną datę polskiej premiery największego rywala PlayStation 4. Ile za to zapłacimy? I które usługi będą dostępne w Polsce?
Xbox One nie miał łatwego startu. Konsola ta padła ofiarą jej twórcy, który stworzył bardzo udany produkt a następnie pokazał go od jak najgorszej strony. Najpierw zaproponowano model dystrybucji cyfrowej bardzo podobny do ukochanego przez graczy Steama w taki sposób, że gracze zapamiętali tylko „możliwość wypożyczania i odsprzedaży gier będzie ograniczona” oraz „Xbox One tak generalnie to raczej nie gry, a telewizja i multimedia”. Potem wycofano się ze steamopoodobnego modelu, co wywołało jeszcze większe zamieszanie. A to dopiero początek.
Jak już Microsoft ugasił część pożarów okazało się, że Xbox One jest trudniejszy w programowaniu, co oznacza konieczność włożenia większego wysiłku w to, by gry na nim wyglądały równie dobrze, co na PlayStation 4. Twórcy gier multiplatformowych odpuścili sobie ów wysiłek, przez co owe gry renderowane są w nieco niższej rozdzielczości, niż na konkurencyjnej platformie. A na deser: Xbox One, z racji bogatszego wyposażenia, jest zauważalnie droższy od PlayStation 4.
A to dopiero początek
Microsoft zdecydował się również na odmienne podejście do dystrybucji swojej konsoli. Sony zaatakował na wszystkich frontach, a Microsoft tylko na rynkach dla siebie kluczowych. Argumentował to chęcią zapewnienia stałej dostępności konsoli na magazynach (to się nie udało, One sprzedał się na pniu w dniu premiery) oraz zapewnienia zlokalizowanych usług na rynkach, na których konsola debiutuje (ze sterowaniem głosowym na czele). Jak nietrudno się domyślić, nasz kraj nie został wybrany jako rynek kluczowy.
Efekt? Xbox One w naszym kraju jest drogi i trudno dostępny z uwagi na konieczność sprowadzania go z innych krajów. Konsola PlayStation 4, jeżeli chodzi o udziały rynkowe, miażdży One’a. Zwłaszcza, że pojawiła się w sprzedaży na krótko przed Świętami.
My sprowadziliśmy tę konsolę na własną rękę i odkryliśmy, że… to genialny sprzęt, na który na dodatek jest już kilka naprawdę świetnych gier. W tym miejscu recenzowaliśmy samą konsolę, z kolei w tym jej oprogramowanie, tu pisaliśmy o gamepadzie i kontrolerze Kinect, a tu oraz tu recenzowaliśmy pierwsze gry.
Czy to jednak przekona Polaków, którzy najprawdopodobniej albo kupili PlayStation 4, albo oszczędzają pieniądze?
Polska premiera – szczegóły i detale
W Polsce konsola pojawi się w połowie września bieżącego roku. Jej cena, niestety, tak jak na Zachodzie, jest wyższa od PlayStation 4. Dokładną jej wartość poznamy pod koniec przyszłego miesiąca. To oznacza pewien problem, bo tak jak może jesteśmy i szpanerskim narodem, tak niezbyt zamożnym. PlayStation 4 to również zacna zabawka, a kupimy ją za mniejsze pieniądze.
Co cieszy, to dostępność polskiej wersji Xbox Live oraz polska wersja językowa interfejsu konsoli. Można w końcu rozliczać się w złotówkach, a nie kupować przez Internet karty-zdrapki z funtami, dolarami lub euro. Ciekawi mnie jak się będzie sprawowało polskie rozpoznawanie mowy. Microsoft, niestety, nie poinformował jak dotąd, czy nawiązał współpracę z jakimkolwiek polskim dostawcą multimediów. Nie wiadomo zatem, czy na Xbox One pojawią się takie aplikacje, jak ipla czy tvn-owski Player czy może onetowski VoD. Na szczęście razem z Xboxem One najprawdopodobniej ruszy polska wersja usługi Xbox Multimedia, czyli coś, czego polskim użytkownikom tej konsoli do tej pory mogło szczególnie brakować. Dzięki temu Xbox One faktycznie może całkowicie zastąpić wszystkie inne urządzenia domowej rozrywki. Niestety, w naszym kraju najprawdopodobniej zabraknie funkcji OneGuide, a więc pełnej integracji konsoli z telewizją. Dalej będzie można wykorzystać konsolę w ten sposób, ale nie obędzie się bez dodatkowego pilota do naszego dekodera.
Czy się przyjmie?
Xbox One jest zauważalnie droższy od PlayStation 4. Mimo tego uważam, że ma duże szanse. W pudełku znajdziemy więcej akcesoriów (z Kinectem na czele) a sama konsola oferuje więcej funkcji i ma bogatsze portfolio gier od konkurenta. Na dodatek w naszym kraju, nawet mimo całego zamieszania wokół One’a, Xbox cieszy się dużą sympatią. Cieszę się, że PlayStation 4 w końcu ma godnego konkurenta. Wii U w naszym kraju nie istnieje. Przeciwnego losu życzę konsoli Microsoftu. Skorzystamy na tym wszyscy, nawet posiadacze PlayStation 4.