Na całym świecie spada sprzedaż komputerów, a jak wygląda post-PC w Polsce?
Sprzedaż komputerów maleje i zapewne przez najbliższe lata zjawisko to będzie nadal zachodziło. Jednocześnie kupujemy coraz więcej tabletów i smartfonów, co zostało nazwane erą post-PC. Ale jak sytuacja wygląda na naszym rodzimym rynku, w Polsce? Postanowiliśmy to sprawdzić.
W 2013 roku sprzedaż komputerów zmalała o 10 proc. W poprzednich 12 miesiącach na całym świecie kupiliśmy 136,7 mln desktopów oraz 178,4 mln komputerów przenośnych. W sumie przełożyło się to na całkowitą sprzedaż komputerów na poziomie 315,1 mln – według firmy analitycznej IDC. Rok wcześniej – za IDC - było to odpowiednio: 148,3 mln desktopów, 201,1 mln urządzeń przenośnych, co daje w sumie 349,4 mln pecetów. Tym samym 2013 rok był o 34,3 mln gorszy od 2012, czyli o wspominane już 10 proc.
Rok 2014 ma być jeszcze gorszy
Analitycy przewidują, że znowu kupimy mniej komputerów, dokładnie o 6 proc. co ma się przełożyć na ogólną sprzedaż na całym świecie w liczbie poniżej 300 mln urządzeń, a dokładniej mówiąc – 295,9 mln. Jednocześnie firma Gartner podaje, że w 2013 roku na całym świecie sprzedano 195,4 mln tabletów, czyli aż o 62 proc. więcej niż w roku 2012, a specjaliści IDC twierdzą, że od stycznia do grudnia 2013 kupiliśmy aż miliard smartfonów!
To wszystko sprawiło, że mówimy o erze post-PC, w której tradycyjny komputer zostaje zastąpiony przez smartfona, tablet, a w dalszej przyszłości przez zegarek lub opaskę na rękę. Nie ulega wątpliwości, że jest to coraz trudniejszy rynek, na którym ciężko zarobić. Dlatego też firmy, które nie są liderami sprzedaży, albo rezygnują kompletnie z rynku komputerów, jak chociażby Sony, albo coraz częściej pojawiają się pogłoski na temat podobnych kroków, jak np. w przypadku Samsunga, który rzekomo miałby się całkowicie przerzucić na Chromebooki.
Warto też zauważyć, że światowymi liderami w sprzedaży komputerów są firmy, które albo w ogóle nie istnieją na rynku urządzeń mobilnych, albo radzą sobie na nich słabo, albo liderują tylko w jednej części świata.
Przecież liderem rynku pecetów jest Lenovo, które w przypadku smartfonów dobrze radzi sobie w Chinach, ale de facto dopiero szykuje się do światowej ekspansji, a pomóc ma w tym niedawny zakup Motoroli. Na drugim miejscu znajduje się HP, które praktycznie nie istnieje na rynku mobilnym. Dalsze miejsca to odpowiednio Dell, Acer i Asus, z których tylko te dwie ostatnie mają w ofercie smartfony, ale też nie są one hitami sprzedaży i udziałowi tych firm bliżej do błędu statystycznego. W zestawieniu nie ma w ogóle Sony czy też Samsunga. Obie te firmy są obecne na obu rynkach – komputerów i smartfonów – i obie słabo radzą sobie na pierwszym z nich, ale rewelacyjnie lub coraz lepiej na drugim. Tym samym całkowite przerzucenie się na mobile nie powinno w ich przypadku dziwić. Jednocześnie HP, Dell czy też Asus nie mogą sobie pozwolić na odpuszczenie pecetów, bo to ich spore źródło dochodów.
Co w takim razie nas czeka? Prognozuję, że w najbliższych latach coraz więcej firm będzie rezygnować z produkcji komputerów, skupiając się na innych segmentach rynku technologicznego. Pozwoli to im na zmniejszenie strat, a konkurentom odebranie ich udziałów i zwiększenie swoich zysków. W konsekwencji pozostanie tylko kilka firm zajmujących się produkcją pecetów, ale takich, które będą potrafiły na tym zarobić.
A jak sytuacja wygląda w Polsce?
Nasz rynek – nieco już tradycyjnie – mocno różni się od średniej światowej. Owszem, nad Wisłą również zanotowano spadek sprzedaży i to od razu w pierwszym kwartale 2013 roku, kiedy to sprzedało się aż o 14,1 proc. mniej laptopów niż w analogicznym okresie 2012 roku – jak podaje Puls Biznesu. W całym pierwszym półroczu 2013 roku w Polsce sprzedano nieco ponad 810 tys. notebooków, czyli aż o 22 proc. mniej niż rok wcześniej. Co ciekawe, liderem rynku – zgodnie ze światowymi trendami – jest u nas Lenovo z udziałem na poziomie 22,74 proc., ale zaraz za nim plasuje się Samsung z wynikiem gorszym o zaledwie 0,29 punktu procentowego, czyli 22,45 proc. To kompletnie odwrócenie sytuacji z pierwszych 6 miesięcy 2012 roku, kiedy to nad Wisłą najlepiej sprzedawały się komputery marki Asus i Acer. Niestety, sprzedaż pierwszego z nich spadł aż o ponad 100 tys. sztuk do poziomu zaledwie 87,5 tys., a drugiego ze 181,7 do 107,9 tys. urządzeń. Co ciekawe, niewielkim postępem może pochwalić się Apple, które urosło z 8,1 do 10,6 tys.
Te dane jasno pokazują, jak Polacy zaufali marce Samsunga i to nie tylko na rynku mobilnym. W naszym kraju nie tylko świetnie sprzedają się smartfony tego producenta, ale – jak się okazuje – także komputery, a pewnie też telewizory.
Nie sposób też nie wspomnieć o zmianach, jakie zaszły na rynku komputerów przenośnych na przestrzeni lat 2012-2014.
Przede wszystkim, coraz popularniejsze stają się Ultrabooki, czyli koncept laptopa wymyślony przez Intela. Jednocześnie z rynku już praktycznie zniknęły netbooki, które stopniowo są zastępowane Chromebookami. Akurat nie dzieje się to w naszym kraju, ponieważ dostępność komputerów z systemem Chrome OS nad Wisłą jest znikoma, ale jest to światowy trend. Na coraz większym znaczeniu zyskują także wszelkiej maści hybrydy – połączenie tabletu i laptopa.
O komentarz w sprawie rynku komputerów poprosiliśmy największych producentów komputerów. Spytaliśmy ich jak zapatrują się na erę post-PC i jaka ich zdaniem jest przyszłość tego segmentu rynku technologicznego, a także o to, czy kolejni producenci - wzorem Sony - będą rezygnować w produkcji PC.
Klasyczny sprzęt PC – pomimo spadków sprzedaży – nadal odgrywa ważną rolę. Żyjemy w epoce, którą w Lenovo określamy mianem PC plus. W praktyce oznacza to, że tradycyjny notebook lub desktop pełni funkcję centrum ekosystemu cyfrowego każdego użytkownika, a urządzenia mobilne jak tablety czy smartfony oraz rozwiązania storage będą stanowić jego dopełnienie.
W ostatnim czasie sprzedaż w segmencie PC regularnie spadała, ale to naturalna konsekwencja boomu na tablety. Podobnie jak w przypadku netbooków - ta część użytkowników, która tworzy treści - z czasem powróci do PC. Praca na sprzęcie wyposażonym w klawiaturę i większy ekran jest dużo łatwiejsze niż na tablecie. Poza tym warto pamiętać, że Lenovo oferuje swoim użytkownikom ciekawe rozwiązania w postaci komputerów konwertowalnych. Taki sprzęt jak na przykład Lenovo Yoga może być wykorzystywany jako pełnoprawny ultrabook, a po złożeniu działa jak tablet. Matryca obracana w zakresie do 360 stopni umożliwia pracę w wielu trybach. Dotykowy ekran to już standard, który zyskuje systematycznie coraz więcej zwolenników.
Lenovo to największy producent PC na świecie. W Polsce także jesteśmy graczem numer jeden, a nasze wyniki sprzedażowe są prawe dwa razy większe od kolejnego dostawcy na liście. W segmencie tabletów zajmujemy aktualnie drugą pozycję i cały czas rozwijamy ofertę o nowe urządzenia. Posiadamy bardzo ciekawe produkty praktycznie w każdej segmencie – all-in-one, notebooki i tablety. Nasze komputery pracujące w wielu trybach są regularnie nagradzane na różnego rodzaju imprezach branżowych, a flagowy Lenovo Yoga to najlepszy przykład innowacyjności na rynku PC.
Intel z uwagą ale i spokojem patrzy na zmieniający się obraz rynku. Są one wyjątkowo ciekawe i dla wielu osób nie zagłębiających się w szczegółowe dane sprzedażowe pewnie mocno zaskakujące. Np. w ostatnim kwartale 2013 roku można było zaobserwować istotny, bo ponad 6-procentowy wzrost sprzedaży… desktopów. Wydawałoby się, że kategoria idealnie wpisująca się w ton komentarzy ery „Post PC”, a tu zaskoczenie? Raczej nie, bo o ile sprzedaż tradycyjnie rozumianych „blaszaków” faktycznie odrobinę spadła, to jednocześnie obserwujemy lepszą sprzedaż komputerów typu All-In-One czy miniaturowych desktopów typu NUC. Oprócz tego warto wspomnieć o rekordowej sprzedaży procesorów desktopowych z wyższej półki czyli linii Core i5 oraz i7. Czy to kolejne zaskoczenie? Także nie. Zobaczmy jak rośnie rynek gier PC (red. rynek gier ma być wart aż 25 mld. dol. w 2014 roku).
Przechodząc do komputerów przenośnych, widać stabilizację w tym segmencie. Analitycy Gartnera, IDC, ale i największe sieci handlowe w Polsce przewidują, że owszem w 2014 roku można spodziewać się stabilizacji lub lekkiego spadku sprzedaży laptopów lecz jednocześnie w kolejnych latach wzrośnie segment komputerów ultraprzenośnych, m.in. Ultrabooków i hybryd 2 w 1. Zgadzamy się z tymi przewidywaniami i widzimy rosnące zainteresowanie konsumentów komputerami takimi jak choćby ASUS T100, które łączą w sobie mobilność tabletu z możliwościami laptopa. Takich konstrukcji w tym i kolejnych latach będzie bardzo dużo. Dodatkowo ich atrakcyjność wzrośnie jeszcze dłuższym czasem pracy na baterii, wyższą kulturą pracy (bez aktywnego chłodzenia) i lepszą funkcjonalnością obejmującą choćby takie elementy jak interfejsy naturalne Intel RealSense . Patrząc na segment firm, także widać spory potencjał. Ponad 600 mln komputerów używanych na świecie ma ponad 4 lata. To nie są już najnowsze konstrukcje i będą wymagały wymiany, także ze względów wykorzystywanych systemów operacyjnych takich jak Windows XP, którego wsparcie kończy się w tym roku.
Wracając do twojego pytania, trzeba pamiętać, że komputery Sony VAIO nie znikają lecz zmieniają właściciela. Czy inne marki mogłyby zrezygnować z produkcji PC? Raczej nie te, które znajdziesz na czołowych miejscach udziałów rynkowych. Rynek PC to wciąż ponad 300 mln komputerów sprzedawanych w ciągu roku. To bardzo duże liczby pod względem ilościowym, a jeszcze większe jeśli spojrzymy na wartość tej sprzedaży. Na komputer patrzymy też inaczej niż kilka lat temu. Teraz PC znajdziesz w samochodach, cyfrowych reklamach w centrach handlowych, dosłownie wszędzie. Wzrost ilości wykorzystywanych urządzeń bardzo cieszy Intela, bo każde nowe urządzenie podłączone do Internetu potrzebuje infrastruktury, która mu pozwoli funkcjonować zgodnie z jego przeznaczeniem. A więc potrzebujemy serwerów, które kwartał za kwartałem rosną w siłę. Segment centrów danych to tradycyjnie najbardziej dochodowa część Intela i jedna z najbardziej konkurencyjnych, bo udziały rynkowe Intela w data center to ponad 90%.
W tym roku postawiliśmy sobie też bardzo ambitne plany jeśli chodzi o tablety. Chcemy aby sprzedaż tabletów z procesorami Intela wzrosła 4-krotnie. Mamy silne argumenty na poparcie swoich planów, doskonałe procesory Atom oraz nowe, jedne z najlepszych na rynku modemy LTE. Myślę, że ofensywa tabletowa jest już zauważalna na rynku. Praktycznie stale pojawiają się nowe modele z różnych segmentów cenowych, od światowych gigantów ale i silnych lokalnie marek. Intel jest też jedynym producentem, który ma produkty tabletowe mogące pracować zarówno z systemem Windows jak i Android.
Identyczne pytania zadaliśmy przedstawicielom pozostałych firm, w tym Samsunga, Asusa czy też Acera. Niestety, nie doczekaliśmy się żadnej odpowiedzi z ich strony.
Zdjęcie Human hands working on laptop on office background pochodzi z Shutterstock