REKLAMA

Facebook Paper oficjalnie - Facebook gazeta 2.0?

Facebook Home był niewypałem. Facebook Camera też. Praktycznie każda niezależna aplikacja od Facebooka okazywała się porażką, a użytkownicy udowadniali raz po razie, że potęga serwisu nie znaczy nic, gdy przychodzi do aplikacji. Jedynie Instagram to sukces, ale Instagrama Facebook nie stworzył, a kupił. Dlaczego z Paper, aplikacją-czytnikiem treści z Facebooka, miałoby być inaczej?

30.01.2014 13.39
Facebook Paper oficjalnie – Facebook gazeta 2.0?
REKLAMA

O Paper słychać od ponad roku. Dziś już wiemy, co to i wiemy, kiedy nadejdzie. 3 lutego Facebook udostępni Paper na iOS dla wszystkich w Stanach Zjednoczonych. Nie wiadomo za to kiedy aplikacja pojawi się u nas i na innych systemach operacyjnych.

REKLAMA
facebook paper

Paper wyświetli treści od znajomych i zalajkowanych stron, ale oprócz tego - jak na czytnik przystało - pokaże też te ze źródeł, których nie mamy w strumieniu na Facebooku. Edytorzy będą wybierać treści pogrupowane na ponad 12 kategorii, takich jak: sport, nauka, design czy jedzenie, a te wyświetlą się w atrakcyjnej formie w aplikacji. Wysokiej jakości zdjęcia mają być pokazywane pełnoekranowo z możliwością przesunięcia za pomocą przechyłów urządzenia, wideo mają odtwarzać się automatycznie i "przenosić w centrum akcji" i tak dalej.

Na wideo zapowiadającym Paper wszystko to wygląda bardzo ładnie, estetycznie i przejrzyście, ale powstaje pytanie - czy to faktycznie kierunek, w którym chce podążać Facebook?

Paper powstał w Creative Labs i nie będzie specjalnie promowany, przynajmniej na początku. Ograniczona systemowo i terytorialnie premiera potwierdza, że na razie będzie to testowe wypuszczenie całkiem nowego produktu konkurencyjnego do innych czytników, ale mającego jedną, sporą przewagę nad konkurencją właśnie - miliony treści z Facebooka i zaawansowane algorytmy, które już teraz działają w Newsfeedzie połączone z edytorami-ludźmi.

facebook paper sections

Paper będzie nowoczesną gazetą, ale gazet takich mamy już przecież mnóstwo. Flipboard, Pulse, Currents i dziesiątki innych czytników od kilku lat próbują zdobywać rynek i dotrzeć do masowego odbiorcy stawiając na algorytmy, oparcie o sieci społecznościowe czy edytorów, ale żadnemu z nich nie udało się to na większą skalę. Z jednego, prostego powodu - to Facebook czy Twitter są tymi masowymi czytnikami, z których czerpiemy newsy, informacje i inne treści.

Facebook już dziś jest takim magazynem opartym na poleceniach znajomych w formie wrzucania w Newsfeed czy lajkowania treści.

REKLAMA

Paper ma więc połączyć to z treściami uniwersalnymi i ubrać w piękną szatę.

Mam dziwne wrażenie, że nie będzie to hit.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA