REKLAMA

Google zapowiada Nexus TV. Pewnie będzie takim samym "hitem", jak Nexus Q lub Google TV

Google znów będzie próbował swoich sił w dużym pokoju. Na początku przyszłego roku ma zadebiutować Nexus TV. Czy i tym razem będzie to niewypał?

Google zapowiada Nexus TV. Pewnie będzie takim samym „hitem”, jak Nexus Q lub Google TV
REKLAMA

Google bardzo chciałby rywalizować z platformami Smart TV oraz zaatakować salony naszych domów, zanim na serio zabierze się za to Apple. W chwili obecnej przegrywa jednak walkę z rozwiązaniami poszczególnych producentów oraz Apple TV. Kolejne próby wydają się coraz bardziej desperackie, a plotki o Nexus TV można traktować raczej z przymrużeniem oka.

REKLAMA

Ponad 3 lata temu, w październiku 2010, Google zaprezentował projekt Google TV

Mimo licznych modyfikacji sprzęty, czyli kilka set-top-boxów i telewizorów, nie osiągnęły sukcesu. Co więcej, takie rozwiązania jak Logitech Revue zakończyły swój żywot jako spektakularna klapa. Google TV przegrało ze swoim chińskim odpowiednikiem czyli Android TV, który króluje w mniej lub bardziej udanych przystawkach, choć moim zdaniem do użytku przez zwykłego użytkownika się po prostu nie nadaje.

Kolejnym spektakularnym zamachem na salony miał być Nexus Q

Urządzenie to mniej skupiało się na wideo, bardziej na muzyce, ale generalnie miało strumieniować multimedia do naszego dużego pokoju. Unikalny wygląd, brak pilota, złącze microHDMI, produkcja w Stanach Zjednaczonych oraz cena wynosząca 299 dolarów - to wszystko miało sprawić, że sprzęt będzie prawdziwym hitem. Finalnie urządzenie nawet na dobrą sprawę nie weszło do masowej sprzedaży. Tak szybko jak projekt się pojawił, tak zniknął, będąc jedną z największych porażek w branży technologicznej w 2012 roku.

W 2013 roku z pewnością Google Chromecast nie okrzykniemy spektakularną porażką

W końcu urządzenie upodobało sobie wielu użytkowników i nawet jest w czołówce najbardziej popularnych urządzeń wideo na Amazonie, ale to niczego nie zmienia. Mimo ceny wynoszącej 35 dolarów, sprzęt ten nie jest hitem. Chromecast nie zmienił telewizji, nie dokonał rewolucji, a Google nie rozszerza jego obecności na innych rynkach. Nowe aplikacje nie powstają tak szybko, jak można tego było się spodziewać.

Nadzieją dla popularyzacji tego rozwiązania jest otworzenie API, by na telewizory podłączone do Sieci można było przerzucać inne treści niż tylko YouTube. Wtedy sama idea Chromecastu może przetrwać i stać się ciekawym rozwiązaniem dostępnym na milionach odbiorników.

Innym sposobem na popularyzację rozwiązań Google byłoby, obok udostępnienia w telewizorach Smart TV funkcji Chromecast, wprowadzenie przeglądarki Chrome. To mógłby być ciekawy kompromis pomiędzy producentami, a Google. Całą platformą zarządzałby Samsung, Panasonic, LG czy inny producent, a wyszukiwarkowy gigant oferowałby zaawansowaną przeglądarkę wraz ze swoimi webowymi aplikacjami.

Na razie tego się prawdopodobnie nie doczekamy

REKLAMA

Google zamierza dalej próbować swoich sił w set-top-boxach. W pierwszej połowie przyszłego roku zobaczymy Nexus TV. Podobnie jak inne urządzenia z rodziny Nexus, ma być wzorem dla innych i esencją ekosystemu Google. Trudno wieszczyć temu rozwiązaniu sukces, nawet umiarkowany. Sprzęt zapewne pojawi się w Stanach Zjednoczonych, będzie kosztował ponad 99 dolarów i nie stanie się wielkim hitem, nie zachęci też innych producentów do tworzenia własnych rozwiązań opartych o Google TV.

Dla Google oraz dla nas, użytkowników najważniejsze jest w tej chwili to, co producenci zaprezentują podczas styczniowych targów CES w Las Vegas. Jak będzie prezentować się kolejne wcielenie Samsung Smart TV? Jak bardzo Koreańczycy uciekną konkurencji? Kto jeszcze pokusi się o zaawansowaną platformę Smart TV? Czy pojawią się jakieś ciekawe alternatywy? Na odpowiedzi poczekamy do stycznia przyszłego roku.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA